Skip to content

Breaking News

For all the latest news!!

Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy
Menu

6:3, a później zwrot! Ależ mecz Chwalińskiej z gwiazdą. Ponad dwie godziny na korcie!

Posted on May 6, 2025

Maja Chwalińska postraszyła byłą trzecią rakietę świata! Świetny początek, ale zabrakło sił

Maria Sakkari była kompletnie zaskoczona, gdy po zaledwie czterech gemach przegrywała 0:4 z rewelacyjnie grającą Mają Chwalińską. Polka rozpoczęła mecz w fenomenalnym stylu – pewna siebie, skuteczna przy własnym serwisie i bezlitosna przy podaniu rywalki. Wygrała pierwszego seta 6:3 i prowadziła już 2:1 z przełamaniem w drugiej partii. Jednak po zaciętym, ponad dwugodzinnym pojedynku, musiała uznać wyższość byłej trzeciej tenisistki świata. Spotkanie zakończyło się wynikiem 6:3, 3:6, 1:6.

To kolejny występ Chwalińskiej, który pokazuje, że 23-latka potrafi nawiązać walkę z najlepszymi. Już wcześniej dała się we znaki Elinie Switolinie w meczu Billie Jean King Cup w Radomiu. Choć przegrała 4:6, 5:7, to była dla Ukrainki bardzo trudną rywalką. Po tamtym spotkaniu nie poszło jej jednak najlepiej – odpadła w pierwszej rundzie turnieju w Oeiras oraz w eliminacjach do turnieju w Madrycie. W Rzymie, na wolniejszej nawierzchni, przełamała złą passę, pokonując Juliję Starodubcewą 6:7(6), 7:5, 6:1.

We wtorkowym starciu z Sakkari Polka od początku grała znakomicie. Serwowała z dużą pewnością siebie, skutecznie returnowała i błyskawicznie przełamywała Greczynkę. Po czterech gemach prowadziła 4:0 i wydawało się, że jest na najlepszej drodze do sensacyjnego zwycięstwa. Sakkari zdołała nieco się pozbierać i ugrała jeszcze trzy gemy, ale to Chwalińska wygrała premierową odsłonę 6:3.

Początek drugiego seta również układał się po myśli Polki. Choć Sakkari obroniła się w pierwszym gemie, to w trzecim została przełamana. Niestety Chwalińska nie utrzymała przewagi – szybko dała się przełamać na 2:2. Od tego momentu coraz lepiej zaczęła wyglądać fizycznie silniejsza Greczynka. Wykorzystała chwilową słabość Polki i odebrała jej podanie na 5:3, po czym zakończyła seta 6:3.

W decydującej partii Chwalińska jeszcze raz pokazała serce do walki, broniąc cztery break pointy w pierwszym gemie. Wygrała go, ale to był ostatni moment, w którym mogła nawiązać walkę. Z czasem zaczęło brakować jej sił, a Sakkari przejęła pełną kontrolę nad wydarzeniami na korcie. Serwis Polki przestał działać tak skutecznie, a rywalka wykorzystywała każdą okazję do ataku. Chwalińska walczyła do końca, ale ostatecznie to bardziej doświadczona Sakkari zwyciężyła 6:1 i awansowała do głównej drabinki turnieju.

Mimo porażki, Maja Chwalińska może być dumna ze swojej postawy. Udowodniła, że ma potencjał, by mierzyć się z czołówką światowego tenisa. Jeśli tylko zdrowie jej pozwoli, jeszcze nie raz może sprawić niespodziankę.

Related

Leave a Reply Cancel reply

You must be logged in to post a comment.

Recent Posts

  • O 18:00 Raków przekazał katastrofalne wieści. Spełnił się najczarniejszy scenariusz 😩😩😩
  • O 18:00 Raków przekazał katastrofalne wieści. Spełnił się najczarniejszy scenariusz
  • Mecz już się skończył, gdy trener Serbek tak nazwał polskie siatkarki
  • 79 lat i koniec. Polski klub znika z mapy. Jest wniosek o upadłość
  • Świątek poznała pierwszą rywalkę w Bad Homburg. To była nr 1 na świecie

Recent Comments

No comments to show.
©2025 Breaking News | Design: Newspaperly WordPress Theme
Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy