FC Barcelona żegna się z Ligą Mistrzów. Emocjonujący półfinał i poruszający wpis Wojciecha Szczęsnego
FC Barcelona zakończyła swoją przygodę z Ligą Mistrzów na etapie półfinału. W rewanżowym starciu z Interem Mediolan przegrała 3:4, odpadając z rozgrywek po niezwykle emocjonującym widowisku. Spotkanie przyniosło wiele zwrotów akcji, a po jego zakończeniu głos zabrał Wojciech Szczęsny, który nie poprzestał na pomeczowych wypowiedziach — dzień później podzielił się refleksją także w mediach społecznościowych.
We wtorek o godzinie 21:00 na Estadio Olímpico doszło do rewanżu półfinału Ligi Mistrzów pomiędzy FC Barceloną a Interem Mediolan. Pierwsza połowa należała do włoskiego zespołu, który po 45 minutach prowadził 2:0 i był bardzo blisko finału. Po zmianie stron podopieczni Hansiego Flicka pokazali charakter i odwrócili losy rywalizacji, zdobywając trzy gole i wychodząc na prowadzenie 3:2. Gdy wydawało się, że to Katalończycy zagrają w finale, Inter najpierw doprowadził do remisu w doliczonym czasie gry, a następnie w dogrywce zdobył decydującą bramkę.
Po meczu głos zabrał Wojciech Szczęsny. Polski bramkarz, który z bliska obserwuje rozwój barcelońskiej drużyny, wyraził swoje uznanie dla młodych zawodników.
– Szkoda, bo byliśmy naprawdę blisko. Nie ukrywam, że boli to trochę bardziej niż zwykle. Ale zamiast złości, czuję dumę. Dumę z tych młodych chłopaków, dla których to dopiero początek wielkiej kariery. Dziś przegrali i pewnie wielu z nas jest smutnych, ale oni jeszcze nie raz sięgną po ten puchar – powiedział Szczęsny.
Na tym jednak nie zakończył swoich wypowiedzi. W środę opublikował na Instagramie emocjonalny wpis, w którym zwrócił się do kibiców:
„Jestem dumny z tego zespołu. To jest piłka nożna i boli, ponieważ nam zależy. Ale to jeszcze nie koniec tej historii. Ogromne podziękowania dla kibiców, którzy wspierają nas na każdym kroku. Zakończmy ten sezon mocno” – napisał, dołączając do posta kilka zdjęć z meczu z Interem.
FC Barcelona ma jednak niewiele czasu na rozpamiętywanie porażki. Już w niedzielę o 16:15 czeka ją absolutny hit – El Clasico z Realem Madryt. To spotkanie może okazać się decydujące w kontekście walki o mistrzostwo Hiszpanii. Drużyna Hansiego Flicka wciąż prowadzi w tabeli La Liga, ale nad Królewskimi ma zaledwie cztery punkty przewagi.