Coco Gauff lepsza od Mirry Andriejewej po kapitalnym meczu w ćwierćfinale WTA Rzym
Coco Gauff i Mirra Andriejewa stworzyły znakomite widowisko w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Rzymie. Choć obie zawodniczki zaprezentowały świetny poziom, to ostatecznie lepsza okazała się Amerykanka, która wygrała 6:4, 7:6(5) i po raz czwarty pokonała utalentowaną Rosjankę. Spotkanie trwało niespełna dwie godziny i obfitowało w emocjonujące wymiany, zwroty akcji i efektowne zagrania.
Gauff i Andriejewa rozpoczęły rywalizację jako pierwsze
Jako pierwsze na kort wyszły Coco Gauff i Mirra Andriejewa, otwierając serię ćwierćfinałów w stolicy Włoch. Amerykanka w drodze do tego etapu turnieju pokonała kolejno Victorię Mboko, Magdę Linette i Emmę Raducanu. Z kolei Rosjanka odprawiła Emilianę Arango, Lindę Noskovą i Clarę Tauson. Było to już ich czwarte bezpośrednie starcie – wszystkie wcześniejsze wygrywała Gauff, w tym ostatnie w Madrycie (7:5, 6:1).
Tym razem Andriejewa liczyła na rewanż, jednak Gauff była znakomicie przygotowana do tego pojedynku. Już pierwszy gem, wygrany przez Amerykankę bez straty punktu, pokazał, że trzecia rakieta świata jest w wysokiej formie. Obie zawodniczki grały agresywnie, ale też skutecznie przy własnym serwisie, przez co długo nie dochodziło do przełamań.
Decydujące momenty pierwszego seta
Przełamanie nadeszło dopiero przy stanie 4:3 dla Gauff. Amerykanka szybko zyskała przewagę i wykorzystała już pierwszego break pointa, by objąć prowadzenie 5:3. Choć wydawało się, że zamknie seta przy własnym podaniu, Andriejewa pokazała charakter i przełamała rywalkę, utrzymując się w grze. Przy 5:4 Gauff znów miała piłkę setową, którą Andriejewa zdołała obronić, ale chwilę później Amerykanka przypieczętowała zwycięstwo 6:4.
Statystyki przemawiały na korzyść Gauff – zanotowała 12 winnerów przy zaledwie 6 Rosjanki, a także popełniła mniej niewymuszonych błędów (14 do 20).
Znakomita walka w drugim secie
Początek drugiej partii należał do Gauff, która szybko przełamała przeciwniczkę i objęła prowadzenie 2:0. Wydawało się, że mecz może zakończyć się błyskawicznie, ale Andriejewa nie zamierzała się poddać. Zdołała odrobić stratę przełamania, a następnie doprowadziła do wyrównania.
W piątym gemie to Rosjanka przejęła inicjatywę i po raz pierwszy w meczu przełamała serwis Gauff, wychodząc na 3:2. Jednak Amerykanka natychmiast odpowiedziała i wyrównała stan seta. Obie zawodniczki walczyły punkt za punkt, aż doprowadziły do tie-breaka.
W decydującej rozgrywce więcej zimnej krwi zachowała Gauff. Wykorzystała pierwszą piłkę meczową i wygrała tie-breaka 7:5, kończąc całe spotkanie wynikiem 6:4, 7:6.
Coco Gauff w półfinale WTA Rzym
Dzięki zwycięstwu Amerykanka awansowała do półfinału turnieju w Rzymie, gdzie zmierzy się ze zwyciężczynią meczu Aryna Sabalenka – Qinwen Zheng. To spotkanie zaplanowano na środę 14 maja, nie wcześniej niż o godzinie 19:00. Wcześniej do półfinału awansowały już Jasmine Paolini, która pokonała Dianę Sznajder, oraz Peyton Stearns – lepsza od Eliny Switoliny.
Turniej w Rzymie wkracza w decydującą fazę, a fani kobiecego tenisa mogą szykować się na kolejne emocjonujące pojedynki.