14-latek z Polski z ogromnym wyróżnieniem! Pojawił się komunikat. To pewne

Michał Szubarczyk zagra w Main Tourze! 14-latek z Lublina najmłodszym zawodowcem w historii snookera

To już oficjalne – Michał Szubarczyk dołączy do grona profesjonalnych snookerzystów! Młody zawodnik z Lublina ogłosił w mediach społecznościowych, że przyjął kartę uprawniającą do gry w Main Tourze – elicie światowego snookera. „Main Tour accepted” – taki komunikat pojawił się na jego profilu, potwierdzając decyzję, na którą czekali zarówno kibice, jak i cała snookerowa społeczność. 14-letni Polak tym samym przechodzi do historii jako najmłodszy profesjonalny gracz w dziejach tej dyscypliny!

Decyzja zapadła po kilku tygodniach namysłu. Michał i jego bliscy długo zastanawiali się nad tym krokiem, mimo że awans do zawodowego cyklu zapewnił sobie już w marcu, zdobywając złote medale w kategoriach U-16 i U-18 oraz srebro w kategorii open. Choć w finale nie udało się sięgnąć po pełną pulę, osiągnięty wynik pozwolił mu otrzymać prestiżowe zaproszenie do Main Touru.

W rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet ojciec Michała, Kamil Szubarczyk – pełniący zarazem funkcję jego trenera – przyznał, że cała rodzina długo rozważała wszystkie za i przeciw.

– Main Tour to dżungla. Nikt nie będzie się litował nad chłopakiem, który wciąż jest dzieckiem. Mieliśmy przykład Juliana Bojko, który wszedł do Main Touru bardzo młodo i nie zdołał się w nim utrzymać. Michał od początku chciał tam trafić dopiero wtedy, gdy będzie w pełni gotowy – podkreślał ojciec snookerzysty.

Jak zaznaczał wówczas Szubarczyk senior, decyzja miała zapaść po świętach wielkanocnych, wspólnie, jako rodzinna narada. Ostatecznie jednak postanowienie ogłoszono już w Wielką Sobotę – wtedy na oficjalnych kanałach społecznościowych młodego zawodnika pojawiła się informacja o przyjęciu karty.

Oznacza to, że Michał Szubarczyk w sezonach 2025/2026 oraz 2026/2027 – bo właśnie na dwa lata przyznawana jest karta zawodowca – będzie rywalizował przy zielonym stole z absolutnymi legendami snookera: Kyrenem Wilsonem, Juddem Trumpem, Johnem Higginsem, Neilem Robertsonem, Markiem Williamsem, Dingiem Junhuiem oraz oczywiście z samym Ronniem O’Sullivanem.

Dla polskiego snookera to historyczny moment i ogromna nadzieja na przyszłość.