Mirra Andriejewa z drzwiami weszło do czołówki WTA. Rosjanka ma zaledwie 17 lat, a ma już na koncie dwa triumfy w turnieju WTA 1000. Wygrała ostatnio w Dubaju i Indian Wells. W Kalifornii pokonała m.in. Igę Świątek i Arynę Sabalenkę. — To jest inny wymiar — chwalił Rosjankę w “Misji Sport” Dawid Celt i poszedł o krok dalej.
Trwa już kolejny w tym sezonie turnieju WTA 1000. Tym razem tenisistki rywalizują w Miami. Główną faworytką do zwycięstwa po triumfach w ostatnich tygodniach jest Mirra Andiejewa. Rosjanka już tuż po wygranych dwóch turniejach tej rangi w Dubaju i w Indian Wells.
W stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Kalifornii 17-latka pokonywała Igę Świątek. W obu spotkaniach było wiele emocji, lecz finalnie, to Polka musiała uznać wyższość rywalki. Andriejewa w Indian Wells pokonywała wielkie tenisowe gwiazdy. Oprócz Świątek wygrała z m.in. Jeleną Rybakiną, a w finale zwyciężyła z liderką rankingu WTA Aryną Sabalenką.
17-letnia Rosjanka zachwyca formą
Dawid Celt w “Misji Sport” zachwycony był formą Rosjanki, o której od dawna mówiło się, że ma gigantyczny talent. Trener i komentator tenisa stwierdził, że obecnie jest to najlepsza tenisistka na świecie.
— Z mojej perspektywy Mirra Andriejewa jest najlepiej grającą zawodniczką na świecie. W jednym turnieju ogrywa Arynę Sabalenkę, Igę Świątek, Elinę Switolinę, Jelenę Rybakinę i wygrywa dwa turnieje z rządu — ocenił.
— Jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem tego, co robi, bo to, że jest utalentowana, to wszyscy wiedzieliśmy, ale to, jak jej forma eksplodowała w ostatnich tygodniach, to jest inny wymiar — dodał.
Andriejewa turniej w Miami rozpocznie od drugiej rundy, w której zmierzy się ze zwyciężczynią pojedynku Weronika Kudiermietowa — Xinyu Wang. Rosjanka ponownie będzie mogła zmierzyć się z Igą Świątek. Obie tenisistki mogą zagrać ze sobą w półfinale.