Te słowa o Idze Świątek brzmią jak wyrok. “Duże napięcie”
— Iga musiałaby się jeszcze bardzo poprawić, aby móc rywalizować z Sabalenką lub innymi rywalkami — mówi Jarosław Plasil z Czech Radio. Tamtejsi dziennikarze w rozmowie ze Sport.pl nie mają wątpliwości co do dyspozycji Igi Świątek na WTA Finals po pierwszym starciu z ich rodaczką Barborą Krejcikovą. Polka w tym pojedynku miała sporo kłopotów i…
— Iga musiałaby się jeszcze bardzo poprawić, aby móc rywalizować z Sabalenką lub innymi rywalkami — mówi Jarosław Plasil z Czech Radio. Tamtejsi dziennikarze w rozmowie ze Sport.pl nie mają wątpliwości co do dyspozycji Igi Świątek na WTA Finals po pierwszym starciu z ich rodaczką Barborą Krejcikovą. Polka w tym pojedynku miała sporo kłopotów i Czesi wskazują ich potencjalny powód.
WTA Finals ruszyło pełną parą. Swoje pierwsze spotkanie po ponad 50 dniach przerwy rozegrała także Iga Świątek. Polska tenisistka, choć zwyciężyła 4:6, 7:5, 6:2 napotkała na dużo problemów w meczu przeciwko wspomnianej Barborze Krejcikovej. Czeszka postawiła spory opór, a tuż po tym starciu głos w rozmowie z serwisem Sport.pl zabrali dziennikarze z jej kraju.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
— Myślę, że Iga na początku meczu nie była gotowa, by grać swój najlepszy tenis. Barbora lepiej dostosowała się do warunków, w jakich rozgrywane są zawody w Rijadzie. Natomiast nie jest fizycznie gotowa do rywalizacji, ma problemy z kolanami i barkiem, a wydaje mi się, że w trakcie meczu to się jeszcze pogorszyło — stwierdził Karel Knap, szef tenisowego działu w czeskim Canal+ Sport.
Czesi nie mają wątpliwości co do Igi Świątek. Te słowa brzmią jak wyrok
— Barbora lepiej weszła w mecz, była spokojniejsza, wie, jak grać przeciwko “maszynie” Idze. Iga ma automatyczne schematy na korcie, ale można to przełamać dobrą taktyką. Niestety dla Barbory nie wykorzystała przewagi i dynamika odwróciła się na korzyść Polki, która się uspokoiła i zaczęła grać lepiej niż na początku pojedynku. Barbora musiała być rozczarowana, bo czuła, że ma wszystko, czego potrzeba, aby wygrać — dodał wspomniany Jarosław Plasil. A jak oceniają szanse Polki na triumf w całych zawodach?
Zobacz więcej: Iga Świątek nagle zaczęła mówić o Darii Abramowicz
Ich słowa nie napawają optymizmem, a wręcz przeciwnie, brzmią jak wyrok wydany na naszą rodaczkę. — Iga miała kłopot z returnem, ale poprawiła to zagranie w czasie meczu z Barborą. Udowodniła, że może w trakcie gry wejść na wyższy poziom. Natomiast nie sądzę, aby mogła pokonać Sabalenkę — przekazał Knap. I podobne zdanie ma drugi z dziennikarzy.
Nie przegap: Iga Świątek zgłosiła problem i dostała natychmiastową odpowiedź
— Iga musiałaby się jeszcze bardzo poprawić, aby móc rywalizować z Sabalenką lub innymi rywalkami. Ma szanse, ale wydaje mi się, że nadal zmaga się z dużym napięciem wewnętrznym — powiedział Plasil. Przypomnijmy, że w drugim pojedynku w trakcie WTA Finals Polka zagra z Amerykanką Coco Gauff. Pojedynek rozpocznie się we wtorek 5 listopada ok. godz. 16.00.