Zaskakujące słowa matki legendy ws. tenisa w Arabii. “Ogromna okazja”
Kończący sezon turniej WTA Finals jest mocno krytykowany za to, że odbywa się w Arabii Saudyjskiej i z uwagi na niską frekwencję. Pozytywnie na temat tej imprezy wypowiedziała się z kolei matka Andy’ego Murraya – Judy. Judy Murray to matka słynnych tenisistów – Andy’ego i Jamieego. Jednak to pierwszy z wymienionych zawodników cieszył się zdecydowaną…
Kończący sezon turniej WTA Finals jest mocno krytykowany za to, że odbywa się w Arabii Saudyjskiej i z uwagi na niską frekwencję. Pozytywnie na temat tej imprezy wypowiedziała się z kolei matka Andy’ego Murraya – Judy.
Judy Murray to matka słynnych tenisistów – Andy’ego i Jamieego. Jednak to pierwszy z wymienionych zawodników cieszył się zdecydowaną popularnością, co potwierdził moment, w którym zakończył karierę.
Kobieta w ostatnim czasie wypowiedziała się na temat kończącego sezon turnieju WTA Finals. Przypomnijmy, że zmagania odbywają się w Rijadzie i w kolejnych latach impreza również będzie organizowana w Arabii Saudyjskiej. Zdaniem Murray to wyjątkowa szansa dla kobiecego tenisa.
Ikony tenisa, takie jak Chris Evert czy Martina Navratilova, skrytykowały decyzję o przyznaniu Arabii Saudyjskiej prawa do organizacji tego turnieju, wskazując na problemy z przestrzeganiem praw człowieka. Dodatkowo niska frekwencja spotęgowała głosy krytyki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent
Mimo to Murray zachęca do pełnego wykorzystania tej okazji. – Nie można sobie wymarzyć lepszego okna wystawowego dla tenisa, szczególnie kobiecego, niż WTA Finals tutaj przez trzy lata – powiedziała w rozmowie ze Sky Sports.
– Musimy w pełni wykorzystać tę szansę, gdy nasze wzory do naśladowania i czołowe zawodniczki są tutaj. Musimy zwiększyć świadomość sportu i pokazać, że każdy może grać. To ogromna okazja, aby tenis stał się katalizatorem zmian w sporcie kobiecym w Arabii Saudyjskiej – dodała.
Na razie spotkania fazy grupowej WTA Finals nie cieszą się wielkim zainteresowaniem. Na żadnym meczu nie pojawiło się nawet 1000 kibiców, a hala, gdzie rozgrywane są mecze, może pomieścić 5000 osób.