35 minut i po wszystkim! Iga Świątek bezlitosna w hitowym pojedynku

Iga Świątek triumfuje w starciu z Jeleną Rybakiną podczas trzeciego dnia World Tennis League

Trzeci dzień World Tennis League w Abu Zabi przyniósł polskim kibicom wiele emocji, a wszystko za sprawą świetnej gry Igi Świątek. Polska tenisistka, reprezentująca drużynę Orłów, rozegrała hitowe spotkanie z Jeleną Rybakiną, pokonując reprezentantkę Kazachstanu 6:3. Mecz był niezwykle wyrównany, a kluczowy moment nadszedł w szóstym gemie, kiedy to Rybakina popełniła kosztowny błąd, który ostatecznie zaważył na wyniku.

Sytuacja przed meczem

World Tennis League, odbywająca się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, przyciąga uwagę kibiców tenisa z całego świata. Turniej rozgrywany jest w nietypowym formacie – każdy mecz składa się z jednego seta, a kluczową rolę odgrywa liczba wygranych gemów.

Przed sobotnimi zmaganiami sytuacja Orłów, w których składzie gra Iga Świątek, nie wyglądała optymistycznie. Drużyna zajmowała ostatnie miejsce w tabeli z dwoma porażkami na koncie. Z kolei Sokoły, prowadzone przez Jelenę Rybakinę, mogły pochwalić się dwoma zwycięstwami, co niemal gwarantowało im udział w niedzielnym finale.

Hitowe starcie Świątek z Rybakiną

Sobotnie zmagania rozpoczęły się od pojedynku Igi Świątek z Jeleną Rybakiną, który zapowiadano jako prawdziwy hit dnia. Już od pierwszych wymian było widać, że obie zawodniczki są w doskonałej formie. Pierwsze gemy zakończyły się wygranymi przy własnym podaniu zarówno dla Polki, jak i dla Kazaszki.

W trzecim gemie Świątek miała chwilowe problemy, musiała odrabiać straty, ale dzięki opanowaniu i precyzyjnej grze zdołała przechylić szalę na swoją korzyść. Mecz był niezwykle wyrównany, a każda wymiana piłek dostarczała kibicom mnóstwa emocji.

Kluczowy moment meczu

Decydujący przełom nastąpił w szóstym gemie, który okazał się najbardziej zaciętym fragmentem meczu. O losach tego gema zadecydował ostatni punkt. Rybakina podjęła ryzykowną decyzję, decydując się na podejście pod siatkę, ale niestety dla niej, piłka wylądowała poza kortem. To kosztowny błąd sprawił, że Świątek przełamała rywalkę i zyskała przewagę, której już nie oddała.

Po tym błędzie Rybakina wyraźnie straciła pewność siebie, co Świątek wykorzystała, prezentując bardzo pewną grę do końca seta. Polka zakończyła spotkanie wynikiem 6:3, dając swojej drużynie pierwsze prowadzenie w meczu przeciwko Sokołom.

Ciąg dalszy emocji w Abu Zabi

Wygrana Igi Świątek była kluczowa dla Orłów, które wciąż walczą o poprawę swojej pozycji w tabeli. Jednak to nie koniec emocji z udziałem Polki. Już w kolejnym meczu Świątek, wspólnie z Paulą Badosą, zmierzyła się w deblu z Jeleną Rybakiną i Caroline Garcią.

Sobotnie zmagania w Abu Zabi pokazują, że World Tennis League to turniej pełen niespodzianek i emocji, a Iga Świątek po raz kolejny udowadnia, że należy do światowej czołówki. Kibice z niecierpliwością oczekują na kolejne występy polskiej mistrzyni.