Fenomenalne wieści z nocy. Polki z tytułem w Buenos Aires, brawo
O triumf tenisowego challengera WTA na kortach ziemnych w Buenos Aires zagrały bezsprzecznie dwie najlepsze pary imprezy. Finalistki zasłużyły na niedzielne spotkanie pokonaniem we wcześniejszych fazach dwóch najwyżej rozstawionych duetów. Obie strony do tej pory przeszły przez turniej bez straty seta. Przed rozpoczęciem więcej szans na wygraną dawano Pigossi i Sherif. Dalszy ciąg materiału pod…
O triumf tenisowego challengera WTA na kortach ziemnych w Buenos Aires zagrały bezsprzecznie dwie najlepsze pary imprezy. Finalistki zasłużyły na niedzielne spotkanie pokonaniem we wcześniejszych fazach dwóch najwyżej rozstawionych duetów. Obie strony do tej pory przeszły przez turniej bez straty seta. Przed rozpoczęciem więcej szans na wygraną dawano Pigossi i Sherif.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Pojedynek rozpoczął się jednak lepiej dla Chwalińskiej i Kawy. Reprezentantki Polski przełamały rywalki już w pierwszym gemie. Wydawało się, że pierwszy set może być otwarty. Nasze rodaczki były skuteczne we własnych gemach serwisowych, co okazało się najważniejsze. Nie pozwalały Brazylijce i Egipcjance na okazje do powrotu. Pigossi i Sherif nie znalazły sposobu na odwrócenie przebiegu pierwszej części spotkania, dzięki czemu Polki przybliżyły się do tytułu.
W drugim secie to brazylijsko-egipska para szybko odebrała podanie przeciwniczkom. Tenisistki znad Wisły nie odpuszczały i serią trzech wygranych gemów z rzędu odrobiły straty z 1:4 na 3:4. Jak się jednak okazało, był to tylko moment chwilowej słabszej dyspozycji Pigossi i Sherif. Rywalki Polek po chwili ponownie przełamały, a następnie serwisem doprowadziły do super tie-breaka, który zadecydował o wygranej.
W dogrywce od początku walka szła punkt za punkt. Kluczowa okazała się jednak końcówka. Od stanu 6-7 Chwalińska i Kawa popisały się serią czterech wygranych punktów z rzędu, które przyniosły im zwycięstwo po wykorzystaniu pierwszego meczbola.