5:3 dla Gauff i zwrot akcji. Wrócił koszmar Amerykanki, 21 podwójnych błędów serwisowych
To był mecz, który przypomniał najgorszą wersję Coco Gauff. 21 podwójnych błędów serwisowych, łącznie 74 niewymuszonych pomyłek. Amerykanka prowadziła już 4:0 i 5:3 w trzecim secie, a mimo to doszło do tie-breaka w starciu z Moyuką Uchijimą. Mistrzyni WTA Finals 2024 przetrwała jednak momenty kryzysowe, w końcówce pomogła też Japonka. Ostatecznie 20-latka przerwała serię trzech…
To był mecz, który przypomniał najgorszą wersję Coco Gauff. 21 podwójnych błędów serwisowych, łącznie 74 niewymuszonych pomyłek. Amerykanka prowadziła już 4:0 i 5:3 w trzecim secie, a mimo to doszło do tie-breaka w starciu z Moyuką Uchijimą. Mistrzyni WTA Finals 2024 przetrwała jednak momenty kryzysowe, w końcówce pomogła też Japonka. Ostatecznie 20-latka przerwała serię trzech porażek z rzędu i zakończyła mecz zwycięstwem 6:4, 3:6, 7:6(4). W trzeciej rundzie w Indian Wells zagra z Marią Sakkari.
Coco Gauff zanotowała ogromny spadek formy na przestrzeni ostatnich kilku tygodni. Zawodniczka, która imponowała serią zwycięstw na przełomie 2024 i 2025 roku, zacięła się w ćwierćfinale Australian Open. Wówczas doznała bolesnej porażki w starciu z Paulą Badosą. Później przyszło bolesne zderzenie z turniejami na Bliskim Wschodzie. Amerykanka nie wygrała tam ani jednego meczu. W Dosze przegrała na “dzień dobry” z Martą Kostiuk, a w Dubaju lepsza okazała się McCartney Kessler. Za słabszymi wynikami stała również kiepska gra.
Szansa na przerwanie złej passy nadarzyła się w Indian Wells. Podczas zmagań rangi WTA 1000 mistrzyni ubiegłorocznego WTA Finals mogła liczyć na rozstawienie “3” i wolny los w pierwszej rundzie. Znów przystępowała zatem do rywalizacji od drugiej fazy, gdzie przyszło jej się zmierzyć z Moyuką Uchijimą. Japonka odprawiła w pierwszej rundzie Emmę Raducanu. W nocy była bliska odprawienia kolejnej triumfatorki US Open. Zabrakło jednak postawienia “kropki nad i”.