To wpłynęło na losy Mai Chwalińskiej. Na debiut w Australian Open musi poczekać
Debiut Mai Chwalińskiej w pierwszej rundzie turnieju głównego Australian Open odłożony. Plany Polce pokrzyżował padający w Melbourne deszcz, który doprowadził do licznych opóźnień i odwołania części meczów. Bez problemów rozegrano tylko nieliczne spotkania styczniowego turnieju wielkiego szlema. Ledwie zaczął się Australian Open, a już kłopoty i to niezależne od organizatorów. Pogoda nie była łaskawa zarówno…
Debiut Mai Chwalińskiej w pierwszej rundzie turnieju głównego Australian Open odłożony. Plany Polce pokrzyżował padający w Melbourne deszcz, który doprowadził do licznych opóźnień i odwołania części meczów. Bez problemów rozegrano tylko nieliczne spotkania styczniowego turnieju wielkiego szlema.
Ledwie zaczął się Australian Open, a już kłopoty i to niezależne od organizatorów. Pogoda nie była łaskawa zarówno dla biorących udział w turnieju, jak i kibiców. Bez żadnych problemów mogły się odbywać jedynie te mecze, których rozegranie od początku planowano pod dachem. Pozostałe albo zostały przerwane albo odłożono je na później.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Maja Chwalińska — Jule Niemeier: mecz przełożony
Starcie Mai Chwalińskiej z Jule Niemeier z Niemiec zostało przełożone na kolejny dzień sesji, co tylko wydłużyło czekanie Polki. 23-letnia Polka czeka na debiut w zasadniczej części Australian Open, bo z wielkoszlemowych turniejów miała okazję grać dotąd tylko na Wimbledonie. W rankingu WTA jest dopiero na 126. miejscu, ale świetnie przeszła trzystopniowe eliminacje, więc zna już korty w Melbourne.
Jeśli udałoby się jej pokonać niemiecką przeszkodą, wówczas trafi na Japonkę Nao Hibino lub turniejową 17. Ukrainkę Martę Kostiuk.
Tegoroczny Australian Open jest bogaty w Polaków. Do rywalizacji w nim przystąpią: Iga Świątek, Magda Linette, Magdalena Fręch, Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak. Oczywiście pierwotne pory ich meczów mogą ulec przesunięciu.