6:0 w meczu Andriejewej! To była “bezczelna” demolka w 27 minut
Mirra Andriejewa znowu zachwyca – dominacja w Miami i pewny awans do III rundy Mirra Andriejewa kontynuuje swoją imponującą serię zwycięstw i udowadnia, że jest jedną z najbardziej utalentowanych młodych tenisistek na świecie. W II rundzie turnieju WTA 1000 w Miami 17-letnia Rosjanka w kapitalnym stylu pokonała swoją rodaczkę Weronikę Kudiermietową, nie dając jej najmniejszych…
Mirra Andriejewa znowu zachwyca – dominacja w Miami i pewny awans do III rundy
Mirra Andriejewa kontynuuje swoją imponującą serię zwycięstw i udowadnia, że jest jedną z najbardziej utalentowanych młodych tenisistek na świecie. W II rundzie turnieju WTA 1000 w Miami 17-letnia Rosjanka w kapitalnym stylu pokonała swoją rodaczkę Weronikę Kudiermietową, nie dając jej najmniejszych szans na nawiązanie walki. Spotkanie zakończyło się wynikiem 6:0, 6:2, a sposób, w jaki Andriejewa zdominowała rywalkę, robi ogromne wrażenie na kibicach i ekspertach.
Błyskawiczna demolka w pierwszym secie – tylko 27 minut!
Już od pierwszych minut spotkania było jasne, że to Mirra Andriejewa będzie rządzić na korcie. Młoda Rosjanka rozpoczęła mecz z niezwykłą pewnością siebie i agresją, podczas gdy jej bardziej doświadczona przeciwniczka nie była w stanie znaleźć sposobu na powstrzymanie rywalki.
Statystyki po pięciu gemach pierwszego seta mówiły same za siebie: niewymuszone błędy 3:11 – oczywiście na korzyść Andriejewej. Znakomita gra 17-latki sprawiała, że Weronika Kudiermietowa nie miała żadnych argumentów, by się jej przeciwstawić. Komentator Canal+Sport, Żelisław Żyżyński, nie ukrywał podziwu dla młodej zawodniczki:
“To jest całkowita dominacja. Można się było tego spodziewać, ale że aż tak! Była walka w pierwszym gemie serwisowym Kudiermietowej, a potem tej walki już nie było. Wygląda ona na bliską łez, bo nie ma argumentów na przeciwstawienie się rywalce, a Mirra nie ma chwil słabości”.
Andriejewa kontynuowała swoją niesamowitą grę, nie pozostawiając przeciwniczce żadnych złudzeń. Wygrała 15 z 16 kolejnych punktów, a pierwszy set zakończyła w ekspresowym tempie – po zaledwie 27 minutach! Zabrakło jej jedynie pięciu minut do wyrównania imponującego wyniku Coco Gauff, która niedawno w 22 minuty rozbiła Sofię Kenin.
Statystyki pierwszego seta mówią same za siebie:
100% wygranych punktów po pierwszym serwisie (7/7)!
83% wygranych punktów po drugim serwisie!
Dla porównania Kudiermietowa miała odpowiednio tylko 47% i 22% skuteczności.
Po tak jednostronnej partii można było się zastanawiać, czy w drugim secie Weronika Kudiermietowa będzie w stanie jakkolwiek się odbudować i stawić opór młodszej rywalce.
Kudiermietowa walczy, ale Andriejewa nie daje jej szans
Druga partia zaczęła się od lekkiego przebłysku Kudiermietowej, która miała ogromną szansę na wygranie pierwszego gema serwisowego. Przy własnym podaniu prowadziła 40:0, ale wtedy nastąpił kolejny popis Andriejewej – 17-latka wygrała pięć kolejnych akcji i przełamała rywalkę.
Żyżyński w komentarzu nie ukrywał swojego podziwu dla młodej zawodniczki:
“Proszę wybaczyć za moje słowa, ale to dziecko jest bezczelne. Sfrustrowana jest Kudiermietowa i nie dziwię się jej”.
Prawdziwym pokazem geniuszu był moment, gdy przy break poincie w trzecim gemie Andriejewa popisała się kapitalnym skrótem, który zupełnie zaskoczył Kudiermietową. Doświadczona Rosjanka zdołała później wygrać trzy gemy, ale to było wszystko, na co było ją stać tego dnia. Młodsza rywalka nie pozwoliła jej na nic więcej.
Mecz zakończył się w dość nietypowy sposób – dwoma z rzędu podwójnymi błędami serwisowymi Kudiermietowej. W ten sposób Mirra Andriejewa mogła świętować trzynaste zwycięstwo z rzędu!
Jej bilans w tym sezonie prezentuje się imponująco: 20 wygranych meczów i tylko 3 porażki. Warto przypomnieć, że niedawno triumfowała w prestiżowych turniejach w Dubaju oraz Indian Wells, co tylko potwierdza jej niezwykłą formę i rosnący status w kobiecym tenisie.
Co dalej? Starcie z Amandą Anisimową w III rundzie
W III rundzie turnieju WTA 1000 w Miami Mirra Andriejewa zmierzy się z Amandą Anisimową (17. WTA), która w II rundzie pokonała Mayar Sherif (67. WTA) 6:2, 6:2. To starcie zapowiada się niezwykle interesująco, bo Anisimowa, podobnie jak Andriejewa, słynie z ofensywnego stylu gry i dużej siły uderzenia.
Czy młoda Rosjanka podtrzyma swoją niesamowitą serię i awansuje do kolejnej rundy? Przekonamy się już wkrótce!
II runda turnieju WTA 1000 w Miami:
Mirra Andriejewa – Weronika Kudiermietowa 6:0, 6:2