Robert Lewandowski nie wygrał Złotej Piłki dlatego, że jest Polakiem”
“To był skandal”. Krychowiak ostro o Złotej Piłce dla Lewandowskiego. “Docenimy go dopiero po zakończeniu kariery” Grzegorz Krychowiak był ostatnio gościem Mateusza Borka w programie “Hejt Park” emitowanym na Kanale Sportowym. Były reprezentant Polski podzielił się swoimi przemyśleniami na temat bieżących wydarzeń w świecie futbolu, odnosząc się zarówno do głośnej afery premiowej po mundialu w…
“To był skandal”. Krychowiak ostro o Złotej Piłce dla Lewandowskiego. “Docenimy go dopiero po zakończeniu kariery”
Grzegorz Krychowiak był ostatnio gościem Mateusza Borka w programie “Hejt Park” emitowanym na Kanale Sportowym. Były reprezentant Polski podzielił się swoimi przemyśleniami na temat bieżących wydarzeń w świecie futbolu, odnosząc się zarówno do głośnej afery premiowej po mundialu w Katarze, jak i sytuacji związanej z Robertem Lewandowskim, który – jego zdaniem – został skrzywdzony w kontekście najbardziej prestiżowego indywidualnego wyróżnienia w piłce nożnej.
W trakcie rozmowy Krychowiak nie krył emocji i otwarcie przyznał, że to, co spotkało kapitana reprezentacji Polski w kontekście Złotej Piłki, było dla niego niepojęte i oburzające. – To jest skandal. I wydaje mi się, że nie doceniamy tego wszystkiego. Bo nie wiem, czy w ciągu 20-30 lat będziemy mieć drugiego takiego zawodnika, jak Robert Lewandowski. To jest fenomen, to jest nasz Lionel Messi – mówił z pełnym przekonaniem.
Zdaniem pomocnika, Lewandowski w 2020 roku był bezapelacyjnym faworytem do zdobycia Złotej Piłki. Przypomnijmy – w tamtym sezonie Bayern Monachium sięgnął po potrójną koronę, wygrywając Bundesligę, Ligę Mistrzów oraz Puchar Niemiec. Lewandowski był nie tylko kluczowym zawodnikiem swojego klubu, ale i królem strzelców we wszystkich tych rozgrywkach. Jednak gala, podczas której miał zostać wręczony ten prestiżowy tytuł, została odwołana z powodu pandemii COVID-19. Dla wielu kibiców i ekspertów ta decyzja wciąż budzi kontrowersje.
Krychowiak uważa, że za tą decyzją kryje się coś więcej niż tylko pandemia. – Robert Lewandowski nie wygrał Złotej Piłki dlatego, że jest Polakiem. Gdyby w jego miejscu był Lionel Messi, albo jakikolwiek Francuz, ta nagroda zostałaby przyznana bez wahania. Polacy nie mają w Europie łatwo i to widać również w takich sytuacjach – stwierdził.
Były piłkarz m.in. Sevilli i PSG zaznaczył, że Lewandowski jest piłkarzem absolutnie wyjątkowym – zarówno pod względem sportowym, jak i mentalnym. – To jest ktoś, kogo my jako naród powinniśmy hołubić. Ale jak to bywa u nas – często największych doceniamy dopiero wtedy, kiedy kończą kariery. A Robert zasługuje na uznanie już teraz – dodał z goryczą.
W programie poruszono także temat tzw. “premiowej afery” po mundialu w Katarze, która wywołała wiele kontrowersji i podzieliła opinię publiczną. Krychowiak odniósł się do niej w prosty sposób: – Wydaje mi się, że żaden zawodnik nie ma sobie nic do zarzucenia. Nie widzę problemu, jeśli ktoś przychodzi do ciebie i proponuje ci premię za awans z grupy. W takich sytuacjach podejmuje się decyzję i idzie dalej – skomentował.
Co ciekawe, sam Robert Lewandowski również wypowiadał się wcześniej na temat Złotej Piłki i sezonu 2019/2020. W rozmowie z francuskim “Le Parisien” otwarcie przyznał, że czuł się wtedy niedoceniony. – Zasłużyłem, aby wygrać. Tak się czuję. Jeśli wygrywasz wszystko z zespołem, jeśli strzelasz ważne bramki, masz prawo tak uważać. Decyzja o odwołaniu plebiscytu była dla mnie rozczarowaniem, ale nie chcę skupiać się na rzeczach, na które nie mam wpływu – powiedział napastnik FC Barcelony.
Niezależnie od ocen i emocji towarzyszących tamtej decyzji, jedno pozostaje pewne – Robert Lewandowski już dziś zapisał się złotymi zgłoskami w historii światowego futbolu. Dla wielu, również tych ze środowiska piłkarskiego, jego brak wśród laureatów Złotej Piłki pozostaje jedną z największych niesprawiedliwości ostatnich lat.