Aryna Sabalenka rozegrała pierwszy “mecz” na Wimbledonie. Rywal? Sam Novak Djoković. Poszło o… 100 dolarów
Aryna Sabalenka ma już za sobą pierwsze tenisowe emocje na tegorocznym Wimbledonie, choć oficjalna rywalizacja jeszcze się nie rozpoczęła, a kwalifikacje wciąż trwają. Białorusinka, która z powodu kontuzji opuściła poprzednią edycję turnieju, tym razem nie marnuje czasu i już trenuje na londyńskich kortach. Na rozgrzewkę stoczyła nietypowy pojedynek z jednym z największych nazwisk w historii tenisa – Novakiem Djokoviciem. Ich spotkanie miało żartobliwy charakter, ale nie zabrakło też nutki rywalizacji i… zakładu na pieniądze.
Sabalenka kontra Djoković. Nietypowy pojedynek dwóch gwiazd
Zamiast tradycyjnego meczu, Sabalenka i Djoković rozegrali zabawną konkurencję. Po obu stronach kortu ustawiono puszki, a zadaniem zawodników było trafienie w nie piłką podczas wymiany. Całość zarejestrowały kamery, a nagranie opublikował oficjalny profil Wimbledonu, opatrując je wymownym komentarzem: „Gra o wysoką stawkę”.
Jeszcze przed rozpoczęciem wyzwania doszło do krótkiej rozmowy pomiędzy tenisistami. – Potrzebujemy jakiejś motywacji – rzucił Djoković. – Sto dolarów – zaproponowała z uśmiechem Sabalenka. Tak doszło do symbolicznego zakładu.
Sabalenka triumfuje i… domaga się wypłaty
Początkowo żadne z nich nie mogło trafić w cel. W końcu udało się Djokoviciowi, który uniósł ręce w geście triumfu i wydał z siebie okrzyk radości. – Jesteś z siebie dumny? – zapytała z przekąsem Sabalenka. – Tak, jestem bardzo dumny – odpowiedział Serb. Następnie przesunęli puszki i rozpoczęli drugą rundę.
Tym razem górą była Białorusinka. Po udanym trafieniu aż padła na kolana z uniesionymi rękami, celebrując zwycięstwo. Od razu też podeszła do siatki i zażądała nagrody. – Dawaj moje pieniądze. Masz przy sobie gotówkę? – zapytała z uśmiechem. – Zapomniał portfela – padło z boku. Reakcja Sabalenki? Szeroki uśmiech i rozbawienie.
Prawdziwa gra dopiero przed nią
Choć był to tylko towarzyski epizod, Sabalenka już pokazuje dobrą energię i formę przed startem turnieju. Jej pierwszy mecz w głównej drabince Wimbledonu zaplanowano na poniedziałek, 30 czerwca. Białorusinka z pewnością będzie chciała powalczyć o coś więcej niż sto dolarów – o upragniony wielkoszlemowy tytuł na trawie.