A jednak, będzie wielki rewanż! Iga Świątek poznała rywalkę w półfinale Indian Wells
Mirra Andriejewa stanie na drodze Igi Świątek w półfinale turnieju w Indian Wells. Będzie to dla Polki kolejna okazja do wielkiego rewanżu. W ćwierćfinale odprawiła Chinkę Zheng Qinwen. Z Rosjanką, która pokonała Elinę Switolinę też ma jednak rachunki do wyrównania. To będzie interesujące starcie. Przed meczem Andriejewej ze Switoliną kibice zastanawiali się nad politycznym kontekstem…
Mirra Andriejewa stanie na drodze Igi Świątek w półfinale turnieju w Indian Wells. Będzie to dla Polki kolejna okazja do wielkiego rewanżu. W ćwierćfinale odprawiła Chinkę Zheng Qinwen. Z Rosjanką, która pokonała Elinę Switolinę też ma jednak rachunki do wyrównania. To będzie interesujące starcie.
Przed meczem Andriejewej ze Switoliną kibice zastanawiali się nad politycznym kontekstem spotkania. Mierzyła się przecież Rosjanka z Ukrainką. Pierwsza partia była bardzo zacięta i mogliśmy obserwować rywalizację gem za gem. Obie zawodniczki świetnie serwowały, więc nie było mowy o tym, żeby którakolwiek przełamała rywalkę. Dopiero przy stanie 5:5 Switolina straciła podanie, a Andriejewa wyszła na prowadzenie i zyskała ważny atut własnego serwisu w gemie, który mógł zakończyć seta. Szansy nie zmarnowała i wygrała 7:5.
Drugi set był inny. Switolina dość szybko została przełamana, bo przy stanie 1:1 i musiała gonić wynik. Zdołała dopędzić rywalkę i w efekcie wyrównać stan meczu, ale tylko na chwilę. Po raz drugi straciła podanie. Było 4:3 dla Rosjanki, która potem przy własnym serwisie podwyższyła prowadzenie. Andriejewa przypieczętowała awans, po wygraniu kolejnego gema. Zwyciężyła 6:3 i zagra z Igą Świątek.
W półfinale turnieju WTA 1000 w Indian Wells dojdzie do kolejnego starcia Igi Świątek z Mirrą Andriejewą. To już trzeci pojedynek tych tenisistek w ich karierze, a poprzednie dwa – w Cincinnati 2024 (4:6, 6:3, 7:5 dla Świątek) i Dubaju 2025 (6:4, 6:4 dla Andriejewej) – pokazały, że ich rywalizacja jest niezwykle zacięta.
W Indian Wells Rosjanka rozpoczęła od zwycięstwa nad Katie Volynets (6:2, 6:1), a w kolejnej rundzie odprawiła Donnę Vekić (6:4, 6:3). Następnie stoczyła bój z Jeleną Rybakiną, wygrywając 7:5, 6:4. Prawdziwym testem był jednak ćwierćfinał z Eliną Switoliną, który zakończył się triumfem Andriejewy 7:5, 6:3.
Mecz Świątek z Andriejewą obejrzymy już w piątek. Godzina rozpoczęcia nie jest jeszcze znana.
Iga Świątek, dwukrotna mistrzyni Indian Wells, awansowała do półfinału turnieju, pokonując w ćwierćfinale chińską tenisistkę Zheng Qinwen 6-3, 6-3. Tym samym Świątek zrewanżowała się za wcześniejszą porażkę z Zheng w półfinale Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.
Mecz ćwierćfinałowy odbył się w trudnych warunkach atmosferycznych, z silnym wiatrem i przerwami na osuszanie kortu, co jednak nie przeszkodziło Świątek w skutecznej grze. Polka wykorzystała wszystkie pięć szans na przełamanie serwisu rywalki, zachowując spokój i koncentrację przez 94 minuty trwania spotkania.
W półfinale Świątek zmierzy się z 17-letnią rosyjską tenisistką Mirrą Andreevą, która w ćwierćfinale pokonała Ukrainkę Elinę Switolinę 6-1, 6-2. Andreeva, uważana za wschodzącą gwiazdę tenisa, zademonstrowała imponującą formę podczas całego turnieju, co czyni nadchodzący mecz niezwykle interesującym.
Warto dodać, że Świątek ma szansę na zapisanie się w historii Indian Wells, dążąc do zdobycia trzeciego tytułu w tym prestiżowym turnieju. Jeśli jej się to uda, będzie drugą kobietą, która obroniła tytuł, co ostatnio udało się Martinie Navratilovej w 1991 roku.
W innych meczach ćwierćfinałowych najwyżej rozstawiona Aryna Sabalenka zmierzy się z Liudmiłą Samsonovą, a Carlos Alcaraz stanie naprzeciw Francisco Cerundolo.
Półfinał pomiędzy Świątek a Andreevą zapowiada się emocjonująco, zwłaszcza biorąc pod uwagę formę obu zawodniczek i stawkę meczu. Polska tenisistka będzie musiała wykorzystać swoje doświadczenie i umiejętności, aby pokonać młodą, ambitną rywalkę i zbliżyć się do kolejnego triumfu w Indian Wells.
Iga Świątek, dwukrotna mistrzyni Indian Wells, awansowała do półfinału turnieju, pokonując w ćwierćfinale chińską tenisistkę Zheng Qinwen 6-3, 6-3. Tym samym Świątek zrewanżowała się za wcześniejszą porażkę z Zheng w półfinale Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.
Mecz ćwierćfinałowy odbył się w trudnych warunkach atmosferycznych, z silnym wiatrem i przerwami na osuszanie kortu, co jednak nie przeszkodziło Świątek w skutecznej grze. Polka wykorzystała wszystkie pięć szans na przełamanie serwisu rywalki, zachowując spokój i koncentrację przez 94 minuty trwania spotkania.
W półfinale Świątek zmierzy się z 17-letnią rosyjską tenisistką Mirrą Andreevą, która w ćwierćfinale pokonała Ukrainkę Elinę Switolinę 6-1, 6-2. Andreeva, uważana za wschodzącą gwiazdę tenisa, zademonstrowała imponującą formę podczas całego turnieju, co czyni nadchodzący mecz niezwykle interesującym.
Warto dodać, że Świątek ma szansę na zapisanie się w historii Indian Wells, dążąc do zdobycia trzeciego tytułu w tym prestiżowym turnieju. Jeśli jej się to uda, będzie drugą kobietą, która obroniła tytuł, co ostatnio udało się Martinie Navratilovej w 1991 roku.
W innych meczach ćwierćfinałowych najwyżej rozstawiona Aryna Sabalenka zmierzy się z Liudmiłą Samsonovą, a Carlos Alcaraz stanie naprzeciw Francisco Cerundolo.
Półfinał pomiędzy Świątek a Andreevą zapowiada się emocjonująco, zwłaszcza biorąc pod uwagę formę obu zawodniczek i stawkę meczu. Polska tenisistka będzie musiała wykorzystać swoje doświadczenie i umiejętności, aby pokonać młodą, ambitną rywalkę i zbliżyć się do kolejnego triumfu w Indian Wells.