A jednak. Robert Lewandowski na finale. Autonomiczna decyzja Flicka
Jak informuje kataloński dziennik „Sport”, Hansi Flick podjął decyzję, że na finał Pucharu Króla zabierze całą drużynę – również zawodników kontuzjowanych. Oznacza to, że do Sewilli uda się także Robert Lewandowski. Na ten moment wciąż nie wiadomo, kiedy polski napastnik wróci do gry po kontuzji mięśnia półścięgnistego, której doznał w zeszłym tygodniu. Początkowo przewidywano, że…
Jak informuje kataloński dziennik „Sport”, Hansi Flick podjął decyzję, że na finał Pucharu Króla zabierze całą drużynę – również zawodników kontuzjowanych. Oznacza to, że do Sewilli uda się także Robert Lewandowski.
Na ten moment wciąż nie wiadomo, kiedy polski napastnik wróci do gry po kontuzji mięśnia półścięgnistego, której doznał w zeszłym tygodniu. Początkowo przewidywano, że przerwa potrwa od dwóch do trzech tygodni, jednak wiele wskazuje na to, że termin jego powrotu pozostaje niepewny.
– Lewandowski nie zagra w El Clasico. Hiszpańskie media podają, że będzie pauzował 2-3 tygodnie, ale tak naprawdę nikt nie potrafi tego dokładnie określić. To tylko przypuszczenia. Robert przejdzie jeszcze kolejne badania, które pomogą dokładniej oszacować, kiedy wróci na boisko. Dziś nie wiemy, jak długo potrwa jego przerwa, ale na pewno będzie to przynajmniej kilkanaście dni – przekazał Tomasz Włodarczyk z serwisu Meczyki.pl.
Mimo niedyspozycji, Lewandowski pojawi się na stadionie w Sewilli – taką decyzję podjął Hansi Flick.
– Hansi Flick zabierze wszystkich zawodników na finał Pucharu Króla, także tych kontuzjowanych – przekazał na platformie X profil Barca Info, powołując się na „Sport”.
Finałowy mecz FC Barcelony z Realem Madryt rozpocznie się w sobotę o godzinie 22:00. Faworytem tego spotkania pozostaje drużyna z Katalonii.