A jednak Wojciech Szczęsny! Hiszpanie wskazują, dlaczego ma przewagę
Gra o bramkę w Barcelonie. Wojciech Szczęsny krok przed Inakim Peną? Jedni są przekonani, że Wojciech Szczęsny zyskał lekką przewagę w walce o miejsce w bramce FC Barcelony. Inni natomiast twierdzą, że Polak, mimo wszystko, może wrócić do kadry meczowej jedynie jako rezerwowy. Jedno jest pewne – w Barcelonie toczy się zażarta rywalizacja nie tylko…
Gra o bramkę w Barcelonie. Wojciech Szczęsny krok przed Inakim Peną?
Jedni są przekonani, że Wojciech Szczęsny zyskał lekką przewagę w walce o miejsce w bramce FC Barcelony. Inni natomiast twierdzą, że Polak, mimo wszystko, może wrócić do kadry meczowej jedynie jako rezerwowy. Jedno jest pewne – w Barcelonie toczy się zażarta rywalizacja nie tylko o występ w meczu z Getafe, ale również o status podstawowego bramkarza na resztę sezonu. Hiszpańskie media donoszą, że 34-letni Polak ma kilka istotnych atutów, które mogą zadecydować o jego pozycji. Jednym z nich jest poczucie bezpieczeństwa, jakie daje drużynie, a to tylko wierzchołek góry lodowej.
Szczęsny czy Pena – kto stanie między słupkami?
Rywalizacja o miejsce w bramce Blaugrany nabiera tempa. Dotychczasowym numerem jeden w LaLiga był Hiszpan Inaki Pena, jednak katalońska prasa sugeruje, że sytuacja może się zmienić. Jak podkreślają hiszpańscy dziennikarze, Wojciech Szczęsny ma realną szansę, by przejąć rolę pierwszego bramkarza drużyny Xaviego Hernandeza. “To może być punkt zwrotny” – podkreślają dziennikarze z Katalonii.
Decyzja, kto zagra w sobotnim meczu ligowym przeciwko Getafe, będzie miała kluczowe znaczenie. Jak wynika z doniesień, bramkarz wybrany na to spotkanie będzie traktowany jako pierwszy wybór również w kolejnych starciach sezonu. Stawka jest więc ogromna, a rywalizacja ostatecznego rozwiązania może doczekać się dopiero na chwilę przed meczem.
Hiszpańskie media: akcje Szczęsnego rosną
Według doniesień hiszpańskich dziennikarzy, akcje Wojciecha Szczęsnego rosną z godziny na godzinę. Jordi Costa i Sonia Gelma z Radio Catalunya podają, że Polak – mimo niedawnej czerwonej kartki w starciu z Realem Madryt – zyskał uznanie w oczach Hansiego Flicka, trenera bramkarzy Barcelony. Ich tezy potwierdzają również inne źródła, wskazując na wzrastającą pozycję Szczęsnego w klubowej hierarchii.
Szczęsny może pochwalić się dużym doświadczeniem, które stanowi jego największy atut w porównaniu do młodszego Inakiego Peny. Laia Tudel Prades z Catalunya Radio zauważa, że Polak wyprzedza obecnie swojego rywala w wyścigu o miejsce w bramce. Zdaniem dziennikarzy kluczowym elementem, który przemawia na korzyść Szczęsnego, jest nie tylko jego bogate doświadczenie na najwyższym poziomie, ale również poczucie stabilności, jakie wnosi do drużyny.
AS: Pena wciąż ma przewagę
Mimo optymistycznych doniesień dla polskiego bramkarza, nie wszyscy eksperci widzą go w roli faworyta. Hiszpański dziennik “AS” podkreśla, że to Inaki Pena jest wciąż bliżej wyjściowej jedenastki na sobotni mecz. Według ich przewidywań to młody Hiszpan będzie miał lekką przewagę w tej rywalizacji. Wydaje się więc, że gra o miejsce w bramce będzie toczyć się do samego końca.
Kluczowe starcie z Getafe
FC Barcelona powraca do rywalizacji w LaLiga już w sobotę, 18 stycznia. W meczu wyjazdowym zmierzy się z Getafe, a spotkanie zaplanowano na godzinę 21:00. Decyzja o tym, kto stanie między słupkami – Wojciech Szczęsny czy Inaki Pena – może mieć wpływ nie tylko na wynik tego spotkania, ale również na cały dalszy przebieg sezonu. Jedno jest pewne – emocji nie zabraknie, a rywalizacja o miano numeru jeden w bramce Barcelony będzie jednym z najważniejszych wątków tego sezonu.