Alarm w reprezentacji Polski tuż przed meczem! Chodzi o Lewandowskiego

Polska – Malta: Czy Robert Lewandowski rozpocznie mecz na ławce rezerwowych? Sensacyjne doniesienia przed spotkaniem!

Już tylko godziny dzielą nas od kolejnego meczu reprezentacji Polski w eliminacjach do mistrzostw świata 2026. Tym razem Biało-Czerwoni zmierzą się z Maltą i nie ma wątpliwości, że jakikolwiek inny wynik niż zwycięstwo Polaków byłby nie tylko ogromnym rozczarowaniem, ale wręcz kompromitacją. Po słabym rozpoczęciu eliminacji i wymęczonym zwycięstwie 1:0 nad Litwą, podopieczni Michała Probierza muszą pokazać się z lepszej strony, by odbudować zaufanie kibiców.

Wydawało się, że w osiągnięciu tego celu od pierwszych minut pomoże kapitan reprezentacji Robert Lewandowski. Napastnik FC Barcelony był początkowo pewniakiem do wyjściowego składu, jednak najnowsze doniesienia mogą zaskoczyć wielu kibiców. Jak poinformował portal Meczyki.pl, istnieje spore prawdopodobieństwo, że 36-letni snajper rozpocznie mecz na ławce rezerwowych, a być może w ogóle nie pojawi się na boisku.

Problemy zdrowotne czy strategia trenera? Dlaczego Lewandowski może nie zagrać?

Już po meczu z Litwą pojawiły się niepokojące informacje dotyczące stanu zdrowia Roberta Lewandowskiego. W końcówce spotkania kapitan reprezentacji Polski sygnalizował drobny uraz, co wywołało falę spekulacji na temat jego dalszej dyspozycji. Sam zawodnik, jak i przedstawiciele kadry, uspokajali kibiców, twierdząc, że nie jest to nic poważnego i że Lewandowski będzie gotowy na kolejne starcie.

Teraz okazuje się jednak, że decyzja o ewentualnym pozostawieniu go na ławce nie wynika ze względów zdrowotnych, lecz raczej z chłodnej kalkulacji. Według informacji przekazanych przez Meczyki.pl, Michał Probierz rozważa taki wariant z kilku powodów.

Po pierwsze, nadchodzące dni będą niezwykle intensywne dla Lewandowskiego, który musi być w optymalnej formie na kluczowe mecze FC Barcelony. Klubowy terminarz jest napięty, a każda okazja do odpoczynku może być dla niego na wagę złota.

Po drugie, starcie z Maltą to teoretycznie jedno z łatwiejszych spotkań w eliminacjach. Rywal zajmuje odległe miejsce w rankingu FIFA i nie dysponuje potencjałem, który mógłby realnie zagrozić Polsce. To sprawia, że sztab szkoleniowy może chcieć przetestować wariant gry bez swojego kapitana.

Po trzecie, sytuacja w meczu z Litwą pokazała, że Polacy wciąż mają problem z kreowaniem akcji ofensywnych. Trener Probierz może chcieć sprawdzić, jak drużyna poradzi sobie bez Lewandowskiego i czy inni zawodnicy będą w stanie wziąć na siebie większą odpowiedzialność za grę w ataku.

Lewandowski na ławce, ale gotowy do wejścia w razie potrzeby

Portal Meczyki.pl zaznacza, że decyzja o posadzeniu Lewandowskiego na ławce nie jest jeszcze przesądzona. Sztab reprezentacji prowadzi wewnętrzne dyskusje i wciąż analizuje wszystkie możliwe warianty.

– 36-letni Lewandowski jest do dyspozycji trenera Probierza. Jeśli rzeczywiście usiądzie na ławce, to w razie niekorzystnego przebiegu meczu – podobnie jak w starciu z Litwą – mógłby wejść na boisko w drugiej połowie i pomóc odwrócić losy spotkania – czytamy w raporcie dziennikarzy Meczyki.pl.

Ostateczne rozstrzygnięcie poznamy na około godzinę przed pierwszym gwizdkiem sędziego, gdy zostaną ogłoszone oficjalne składy.

Mecz z Maltą szansą na odbudowanie zaufania kibiców

Polska reprezentacja znajduje się pod ogromną presją. Po fatalnym początku eliminacji i krytyce pod adresem zarówno selekcjonera, jak i piłkarzy, Biało-Czerwoni muszą udowodnić, że są w stanie dominować nad rywalami takimi jak Malta. Styl gry w meczu z Litwą pozostawił wiele do życzenia, a kibice oczekują, że tym razem zobaczą drużynę bardziej skuteczną i kreatywną w ofensywie.

Michał Probierz na przedmeczowej konferencji prasowej zapewnił, że jego podopieczni są gotowi do walki i zrobią wszystko, by kibice byli usatysfakcjonowani.

– Wszystkich kibiców zapraszamy na mecz. Liczymy na dobre spotkanie i mamy nadzieję, że kibice będą zadowoleni – podkreślił selekcjoner.

Początek meczu Polska – Malta już o 20:45. Czy Biało-Czerwoni pewnie sięgną po trzy punkty? Czy zobaczymy Roberta Lewandowskiego na boisku? Odpowiedzi poznamy już niebawem.