Ależ doniesienia w sprawie Aryny Sabalenki. Stało się, przesądzone!
Po niepowodzeniu Igi Świątek w WTA Finals i jej wcześniejszej przerwie od gry Aryna Sabalenka znajduje się w niezwykle komfortowej sytuacji. Liderką rankingu WTA będzie jeszcze przez co najmniej miesiąc. O jej przyszłości zadecyduje Australian Open, ale już teraz wiadomo, że w historycznym rankingu wyprzedzi jedną z legend. Jej pozycja w świecie tenisa wzrasta. Oto…
Po niepowodzeniu Igi Świątek w WTA Finals i jej wcześniejszej przerwie od gry Aryna Sabalenka znajduje się w niezwykle komfortowej sytuacji. Liderką rankingu WTA będzie jeszcze przez co najmniej miesiąc. O jej przyszłości zadecyduje Australian Open, ale już teraz wiadomo, że w historycznym rankingu wyprzedzi jedną z legend. Jej pozycja w świecie tenisa wzrasta. Oto dowody.
Jest niezagrożona do co najmniej połowy stycznia. WTA opublikowało w poniedziałek najnowszy ranking, w którym nie ma zmian ze względu na koniec sezonu 2024. Najbliższy start w ramach zmagań WTA Świątek planuje na przełom 2024 i 2025 r. Zagra wtedy w United Cup. Sabalenka będzie grała w podobnym czasie w Brisbane. Uwzględniając wyniki z początku zeszłego sezonu, Iga straci 500 pkt, a Białorusinka 325 pkt za osiągnięcie finału sprzed roku.
Polecamy: “Absolutna tragedia”. Tak, te słowa odnoszą się do Igi Świątek
Na ewentualny przełom trzeba poczekać do Australian Open. I będzie to duża szansa dla Świątek. Polka radziła sobie co prawda gorzej w rywalizacji na twardej nawierzchni, ale to jej największa rywalka musi bronić na początku 2025 r. aż 2 tys. punktów. 23-latka doszła ostatnio tylko do trzeciej rundy, co daje jej tylko 130 odjętych punktów.
Sprawdź: Istotna zmiana w przepisach WTA. Dotknie także Igę Świątek
Od czwartej rundy może być tylko “na plusie”. Plan detronizacji Białorusinki nie jest łatwy i najwcześniej zrealizowany może być 27 stycznia, czyli w pierwszym poniedziałek po wielkoszlemowej rywalizacji.
Ranking WTA (na dzień 16 grudnia):
Ranking WTA na dzień 16 grudnia
Ranking WTA na dzień 16 grudnia (Foto: WTA / Materiały prasowe)
Aryna Sabalenka wyprzedzi legendę. A to nie musi być koniec
Do tego czasu może tylko się cieszyć. Dzięki kolejnemu tygodniowi na szczycie awansowała w historycznym zestawieniu. 17 tygodni na szczycie daje jej obecnie 22. pozycję wspólnie z Jennifer Capriati. Wcześniej wyprzedziła byłą hiszpańską tenisistkę Arantxę Sanchez Vicario oraz Anę Ivanović.
Jeszcze w tym roku prześcignie Jelenę Janković (18 tygodni). To już pewne, a co dalej? Można spekulować. Jeśli nie wyprzedzi ją Świątek w następnej kolejności może przeskoczyć jeszcze Kim Clijsters (20), Marię Szarapową (21), Tracy Austin (21), Naomi Osakę (25) czy Dinarę Safinę (26).
Liderki rankingu WTA według liczby tygodni:
Ranking według liczby tygodni na szczycie
Ranking według liczby tygodni na szczycie (Foto: wikipedia / Materiały prasowe)
Nasza tenisistka nie ma szans na zmianę pozycji na liście najlepszych liderek w najbliższych miesiącach. Zakotwiczyła na długo na siódmej lokacie ze 125 tygodniami na czele. Przed nią są Monica Seles (178) i Martina Hingis (209). Prowadzi bezkonkurencyjna Steffi Graf (377).