Ależ sensacja! Dwukrotna mistrzyni AO wylatuje w pierwszej rundzie
Wiktoria Azarenka, czyli dwukrotna mistrzyni Australian Open, w pierwszej rundzie mierzyła się z niżej notowaną Lucią Bronzetti. Wydawało się, że to spotkanie będzie formalnością. Jednak tak się nie stało. Białorusinka boleśnie przegrała i pożegnała się z wielkoszlemowym turniejem, z którym ma świetne wspomnienia. Australian Open rozpoczęło się na dobre. Niestety z turniejem pożegnała się już…
Wiktoria Azarenka, czyli dwukrotna mistrzyni Australian Open, w pierwszej rundzie mierzyła się z niżej notowaną Lucią Bronzetti. Wydawało się, że to spotkanie będzie formalnością. Jednak tak się nie stało. Białorusinka boleśnie przegrała i pożegnała się z wielkoszlemowym turniejem, z którym ma świetne wspomnienia.
Australian Open rozpoczęło się na dobre. Niestety z turniejem pożegnała się już Magda Linette, która przegrała z Japonką Moyuką Uchijimą (6:4, 2:6, 6:7). Z kolei Iga Świątek pokonała Katerinę Siniakovą 6:3, 6:4, a Magdalena Fręch wyeliminowała Polinę Kudermietową (6:4, 6:4).
Australian Open: Wiktoria Azarenka zmierzyła się z Lucią Bronzetti
W tej samej części drabinki co Iga Świątek była m.in. Wiktoria Azarenka. Białorusinka triumfowała w tym wielkoszlemowym turnieju w latach 2012 i 2013. Wcześniej sięgnęła po US Open 2007 i Rolanda Garrosa 2008. Obie zawodniczki mogły spotkać się w 1/8 finału. Jednak tak się nie stanie.
Pierwszą rywalką rozstawionej z numerem 21 Wiktorii Azarenki była niżej notowana Lucia Bronzetti (78. WTA). Od początku to spotkanie nie układało się po myśli Białorusinki, która przegrała swoje dwa pierwsze podania, dzięki czemu Włoszka wyszła na prowadzenie 4:0, a potem 5:0. W szóstym gemie dwukrotna triumfatorka Australian Open w końcu dała radę obronić się przy zagrywce.
Problemy dwukrotnej mistrzyni Australian Open
Wydawało się, że siódmy gem będzie tym ostatnim. Bronzetti wyszła na prowadzenie 40:15 i miała dwie piłki setowe. Ale żadnej z nich nie wykorzystała, a Azarenka miała szansę na pierwsze przełamanie w tym meczu. Włoszka jednak zdobyła kolejne dwa punkty i miała kolejnego setbola. Białorusinka broniła się, jak mogła, a jej niżej notowana rywalka nie potrafiła skończyć trzech kolejnych piłek setowych. Ostatecznie po wielu wymianach 22. rakieta świata dopięła swego i zapisała sobie drugi duży punkt.
Kiedy wydawało się, że ta partia może odmienić losy tego pojedynku, Włoszka wzięła się w garść i dopięła swego. Bronzetti ponownie wyszła na prowadzenie 40:15, ale tym razem wykorzystała drugiego setbola i zatriumfowała w tej partii 6:2.
Azarenka walczyła do końca. Tie-break przesądził
Drugi set był już bardziej wyrównany, a Azarenka już w trzecim gemie miała pierwszego break pointa, którego nie wykorzystała. Dopiero przy wyniku 2:2 Białorusinka wygrała przy podaniu Bronzetti i wyszła na prowadzenie. Radość nie trwała zbyt długo, bo jej rywalka już w ósmym gemie odłamała dwukrotną mistrzynię Australian Open.
Druga, zdecydowanie bardziej wyrównana partia skończyła się tie-breakiem. W nim lepsza była Lucia Bronzetti, która przełamała Azarenkę i wyszła na prowadzenie 4:1. Białorusinka przegrała kolejne dwa podania, co dało Włoszce co najmniej pięć piłek meczowych. Finalnie ta partia zakończyła się wynikiem 7:2, a cały mecz niżej notowana tenisistka wygrała 2:0.
Tym samym Azarenka nie powtórzy swoich sukcesów sprzed ponad 10 lat. Lucia Bronzetti w drugiej rundzie Australian Open zmierzy się ze zwyciężczynią pojedynku Petra Martić (132.) – Jaqueline Cristian (85.).