Ależ walka Magdy Linette w Abu Zabi. Wyszła z poważnych opresji. I jest awans!
Magda Linette z awansem! Polka jest już w drugiej rundzie turnieju WTA 500 w Abu Zabi. Po dwóch porażkach w tym roku, w tym jednej na start Australian Open, 32-latka po zaciętej rywalizacji i momentami ogromnych mękach pokonała Renatę Zarazuę 6:3 7:6(6). Meksykanka obroniła trzy piłki setowe, później pokusiła się o przełamanie i w pewnym…
Magda Linette z awansem! Polka jest już w drugiej rundzie turnieju WTA 500 w Abu Zabi. Po dwóch porażkach w tym roku, w tym jednej na start Australian Open, 32-latka po zaciętej rywalizacji i momentami ogromnych mękach pokonała Renatę Zarazuę 6:3 7:6(6). Meksykanka obroniła trzy piłki setowe, później pokusiła się o przełamanie i w pewnym momencie wydawało się, że doskwierają jej problemy zdrowotne. Mimo to doprowadziła do tie-breaka i dopiero tam górą była Polka. Niestety to jedyna nasza reprezentantka, która została w grze o tytuł w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Poznanianka nie ma łatwego początku 2025 r. W turnieju w australijskim Hobart przegrała ze 102. w rankingu Mayą Joint, a później odpadła już w pierwszej rundzie wielkoszlemowego Australian Open. W trzech setach pokonała ją Japonka Moyuka Uchijima, która rywalizuje także w Abu Zabi.
poniedziałek. Razem z Amerykanką Sofia Kenin przegrały z Czeszkami Laurą Samson i Marketą Vondrousovą 4:6, 1:6 i odpadły w pierwszej rundzie deblowej drabinki. O tym wyniku Polka musiała jak najszybciej zapomnieć i skupić się na grze pojedynczej.
Swoje występy Polka zaczęła już w poniedziałek. Razem z Amerykanką Sofia Kenin przegrały z Czeszkami Laurą Samson i Marketą Vondrousovą 4:6, 1:6 i odpadły w pierwszej rundzie deblowej drabinki. O tym wyniku Polka musiała jak najszybciej zapomnieć i skupić się na grze pojedynczej.
Magda Linette odparła ataki Meksykanki. Jest awans po męczarniach
Na start singla trafiła na Meksykankę, która przebrnęła przed eliminacje. Rywalka zajmująca 66. miejsce w rankingu WTA szybko została przełamana. W trzecim gemie Linette wykorzystał pierwszy możliwy break point, a później, prowadząc dwoma gemami, zrobiła to raz jeszcze.
Czytaj także: Kluczowe wieści dla Świątek i Hurkacza. Ogłosili wielką zmianę. To koniec
Wynik 5:2 i serwis Polki miał oznaczać szybki koniec seta. Zaczęło się zgodnie z przewidywaniami i prowadzenie 40:0. Wtedy nie udało się wykorzystać aż trzech piłek setowych, a Zazua zdołała odłamać rywalkę choć raz, potem obronić swoje podanie, ale to tyle. Kolejnego gema serwisowego zgarnęła Linette i za czwartym razem udało się zakończyć pierwszą partię.
Ależ walka Magdy Linette w Abu Zabi. Wyszła z poważnych opresji. I jest awans!
Magda Linette ponownie udowodniła, że jej miejsce w światowym tenisie nie jest dziełem przypadku. Polska tenisistka stoczyła niezwykle emocjonujące i wyczerpujące spotkanie w turnieju WTA w Abu Zabi, gdzie stanęła naprzeciw wymagającej rywalki. Choć pojedynek nie zaczął się dla niej najlepiej, to w kluczowych momentach wykazała się niebywałą determinacją i wytrzymałością psychiczną, odwracając losy meczu na swoją korzyść.
Trudny początek i problemy Linette
Od pierwszych gemów widać było, że spotkanie nie będzie należało do łatwych. Rywalka Polki od samego początku narzuciła wysokie tempo, zmuszając Linette do ciągłej obrony. Szybkie wymiany, agresywne returny i świetna skuteczność przy siatce sprawiły, że Linette musiała szukać sposobu na przełamanie dominacji przeciwniczki.
Pierwszy set był prawdziwą próbą charakteru. Choć Polka walczyła o każdy punkt, to jednak jej rywalka okazała się skuteczniejsza w decydujących momentach i zamknęła partię na swoją korzyść. Nie brakowało frustracji w obozie Linette – kilka niewymuszonych błędów oraz stracone okazje sprawiały, że sytuacja nie wyglądała optymistycznie.
Przełomowy moment i niesamowity powrót
W drugim secie Polka wyszła na kort z zupełnie innym nastawieniem. Wiedziała, że nie może pozwolić rywalce na dalsze dyktowanie warunków. Zaczęła grać bardziej agresywnie, szukała głębokich uderzeń i mocniej serwowała. Przyniosło to efekty, ponieważ w kluczowym momencie przełamała serwis przeciwniczki i wyszła na prowadzenie.
Jednak to nie był koniec emocji. Rywalka zdołała wrócić do meczu, doprowadzając do wyrównania. Ostatecznie Linette wykazała się większą odpornością psychiczną, wygrywając seta po dramatycznym tie-breaku. Ten moment całkowicie odmienił losy spotkania, dając Polce nową energię do walki.
Decydujący set – pokaz siły i charakteru
Trzeci set to już pełna dominacja Magdy Linette. Polka wykorzystała zmęczenie przeciwniczki, narzucając swoje tempo i kontrolując przebieg wymian. Świetnie funkcjonował jej pierwszy serwis, a returny były precyzyjne i niezwykle skuteczne.
Nie zabrakło nerwów – w pewnym momencie rywalka ponownie znalazła sposób na przełamanie, ale Linette szybko odpowiedziała tym samym. Kiedy przyszło do najważniejszych gemów, Polka wykazała się ogromnym spokojem, zamykając mecz w wielkim stylu i zapewniając sobie awans do kolejnej rundy.
Co dalej dla Magdy Linette?
Po takim spotkaniu Linette może patrzeć w przyszłość z optymizmem. Kolejne rundy w Abu Zabi będą jeszcze większym wyzwaniem, ale jeśli utrzyma swoją dyspozycję i mentalną odporność, ma szansę na kolejny dobry wynik w tym sezonie.
Jej zwycięstwo to nie tylko awans, ale także dowód na to, że Magda Linette potrafi wychodzić z największych opresji. Dla polskich kibiców to kolejny powód do dumy i nadzieja na dalsze sukcesy w prestiżowym turnieju WTA.
Ależ walka Magdy Linette w Abu Zabi. Wyszła z poważnych opresji. I jest awans!
Magda Linette ponownie udowodniła, że jej miejsce w światowym tenisie nie jest dziełem przypadku. Polska tenisistka stoczyła niezwykle emocjonujące i wyczerpujące spotkanie w turnieju WTA w Abu Zabi, gdzie stanęła naprzeciw wymagającej rywalki. Choć pojedynek nie zaczął się dla niej najlepiej, to w kluczowych momentach wykazała się niebywałą determinacją i wytrzymałością psychiczną, odwracając losy meczu na swoją korzyść.
Trudny początek i problemy Linette
Od pierwszych gemów widać było, że spotkanie nie będzie należało do łatwych. Rywalka Polki od samego początku narzuciła wysokie tempo, zmuszając Linette do ciągłej obrony. Szybkie wymiany, agresywne returny i świetna skuteczność przy siatce sprawiły, że Linette musiała szukać sposobu na przełamanie dominacji przeciwniczki.
Pierwszy set był prawdziwą próbą charakteru. Choć Polka walczyła o każdy punkt, to jednak jej rywalka okazała się skuteczniejsza w decydujących momentach i zamknęła partię na swoją korzyść. Nie brakowało frustracji w obozie Linette – kilka niewymuszonych błędów oraz stracone okazje sprawiały, że sytuacja nie wyglądała optymistycznie.
Przełomowy moment i niesamowity powrót
W drugim secie Polka wyszła na kort z zupełnie innym nastawieniem. Wiedziała, że nie może pozwolić rywalce na dalsze dyktowanie warunków. Zaczęła grać bardziej agresywnie, szukała głębokich uderzeń i mocniej serwowała. Przyniosło to efekty, ponieważ w kluczowym momencie przełamała serwis przeciwniczki i wyszła na prowadzenie.
Jednak to nie był koniec emocji. Rywalka zdołała wrócić do meczu, doprowadzając do wyrównania. Ostatecznie Linette wykazała się większą odpornością psychiczną, wygrywając seta po dramatycznym tie-breaku. Ten moment całkowicie odmienił losy spotkania, dając Polce nową energię do walki.
Decydujący set – pokaz siły i charakteru
Trzeci set to już pełna dominacja Magdy Linette. Polka wykorzystała zmęczenie przeciwniczki, narzucając swoje tempo i kontrolując przebieg wymian. Świetnie funkcjonował jej pierwszy serwis, a returny były precyzyjne i niezwykle skuteczne.
Nie zabrakło nerwów – w pewnym momencie rywalka ponownie znalazła sposób na przełamanie, ale Linette szybko odpowiedziała tym samym. Kiedy przyszło do najważniejszych gemów, Polka wykazała się ogromnym spokojem, zamykając mecz w wielkim stylu i zapewniając sobie awans do kolejnej rundy.
Co dalej dla Magdy Linette?
Po takim spotkaniu Linette może patrzeć w przyszłość z optymizmem. Kolejne rundy w Abu Zabi będą jeszcze większym wyzwaniem, ale jeśli utrzyma swoją dyspozycję i mentalną odporność, ma szansę na kolejny dobry wynik w tym sezonie.
Jej zwycięstwo to nie tylko awans, ale także dowód na to, że Magda Linette potrafi wychodzić z największych opresji. Dla polskich kibiców to kolejny powód do dumy i nadzieja na dalsze sukcesy w prestiżowym turnieju WTA.