Amerykanie mają dość. Głośno apelują do Świątek: “Oczyść cały sztab”
Przed Igą Świątek nadchodzą kluczowe tygodnie w sezonie – już wkrótce stanie do walki w Roland Garros, gdzie będzie bronić aż 2000 punktów rankingowych za zeszłoroczny triumf. Czy uda jej się przełamać przedłużający się kryzys i sięgnąć po pierwsze trofeum od niemal roku? To pytanie zadają sobie nie tylko kibice, ale i eksperci, w tym…
Przed Igą Świątek nadchodzą kluczowe tygodnie w sezonie – już wkrótce stanie do walki w Roland Garros, gdzie będzie bronić aż 2000 punktów rankingowych za zeszłoroczny triumf. Czy uda jej się przełamać przedłużający się kryzys i sięgnąć po pierwsze trofeum od niemal roku? To pytanie zadają sobie nie tylko kibice, ale i eksperci, w tym dziennikarze portalu tennis.com. Ci ostatni postanowili szczegółowo przeanalizować obecną dyspozycję Polki, wskazali jej słabe strony, a na koniec zaproponowali dość nieoczywiste rozwiązania.
Kryzys Świątek. „Z Igą dzieje się coś złego”
Coraz więcej głosów zwraca uwagę na trudności, z jakimi zmaga się liderka polskiego tenisa. Zdaniem hiszpańskich dziennikarzy największym problemem Świątek nie jest technika, lecz psychika. Z kolei Jerzy Janowicz zauważył, że rywalki zdołały „rozszyfrować” jej grę, a ona sama nie wprowadza do swojego stylu żadnych większych zmian. – Przeciwniczki przeanalizowały, jak gra Iga, przystosowały się, podniosły poziom i wyeliminowały własne słabsze punkty. To doprowadziło u Igi do wyraźnego spadku formy mentalnej – ocenił były tenisista.
Pewne jest jedno – 23-letnia Świątek przeżywa trudny moment i trudno przewidzieć, czy zdoła się z nim uporać przed startem najważniejszego turnieju w sezonie na kortach ziemnych.
Obawy Amerykanów. Wskazali problemy Polki
Roland Garros 2025 to dla Świątek ogromne wyzwanie – nie tylko sportowe, ale i psychiczne. Jako obrończyni tytułu wystartuje pod wielką presją, a ewentualna porażka może skutkować sporym spadkiem w rankingu WTA. Czy zdoła się podnieść właśnie w Paryżu – miejscu, gdzie już czterokrotnie triumfowała i gdzie zdobyła też olimpijski brąz?
Na to pytanie próbowali odpowiedzieć amerykańscy dziennikarze z tennis.com. Ich analiza nie napawa optymizmem. – W przeszłości to poczucie pilności i determinacji napędzało ją do zwycięstw w pięciu turniejach wielkoszlemowych. Jednak w ostatnich 11 miesiącach to samo podejście zdaje się ją przytłaczać – napisali.
Przypomnieli również jej ostatnie porażki na kortach ziemnych z Jeleną Ostapenko, Coco Gauff i Danielle Collins. – To świetne zawodniczki, ale sposób, w jaki Iga przegrywała, był niepokojący. Grała nerwowo, momentami wręcz chaotycznie – zauważyli.
Joel Drucker, autor analizy, wskazał na konkretne słabości w grze Polki. Jego zdaniem serwis stał się zbyt przewidywalny i łatwy do odczytania. – Nigdy nie byłem fanem jej sztywnego, mechanicznego ruchu serwisowego – pisał. Kolejnym problemem jest gra w strefie przejściowej, w której Świątek nie czuje się komfortowo, przez co często zmuszona jest do uderzeń z głębi kortu, co znacznie ją obciąża.
Świątek nie jest faworytką. Kogo typują eksperci?
Choć Polka wielokrotnie udowodniła, że potrafi wygrywać w Paryżu, w tym roku nie jest faworytką. Eksperci znacznie wyżej oceniają szanse Aryny Sabalenki, Coco Gauff czy nawet Jasmine Paolini, która w ubiegłym sezonie dotarła do finału.
Cztery zaskakujące rady dla Świątek od Amerykanów
Dziennikarze tennis.com postanowili zaproponować Świątek konkretne kroki, które – ich zdaniem – mogłyby pomóc jej wrócić na właściwe tory. Przedstawili cztery, jak sami to określili, „radykalne sugestie”. Pierwsza z nich to… całkowita wymiana sztabu szkoleniowego. Druga – zatrudnienie zaufanego przyjaciela, który przejąłby obowiązki organizacyjne, logistyczne i związane ze sprzętem oraz treningiem.
Kolejne dwie rady miały charakter bardziej emocjonalny. Dziennikarze zasugerowali, by Iga wróciła na kort, od którego zaczęła swoją przygodę z tenisem i przypomniała sobie 10-letnią dziewczynkę, która po prostu kochała uderzać piłkę. Zaproponowali również, by ponownie zagrała w deblu z Bethanie Mattek-Sands – Amerykanką, z którą w 2021 roku dotarła do finału Roland Garros. Ich zdaniem taka forma powrotu do korzeni mogłaby odblokować radość z gry i przywrócić dawny entuzjazm.
Roland Garros coraz bliżej
Kwalifikacje do paryskiego turnieju już ruszyły, a główna drabinka startuje w niedzielę 25 maja i potrwa do 8 czerwca. Czy Iga Świątek odzyska dawną formę i znów podbije Paryż? Odpowiedź poznamy wkrótce. Tymczasem zapraszamy do śledzenia relacji z meczów Świątek i innych Polaków na stronie Sport.pl oraz w aplikacji Sport.pl LIVE.