“Aryna mnie namówiła”. Iga Świątek szczerze o relacjach z Sabalenką
Fajnie, że była okazja zrobić coś innego i pokazać fanom, że się ze sobą dogadujemy — zdradziła w rozmowie z Canal+ Sport Iga Świątek, opowiadając o kulisach słynnego TikToka, którego nagrała z Aryną Sabalenką. Po jednym z pytań, które usłyszała od Bartosza Ignacika, zapadła cisza. Polka potrzebowała bowiem chwili, by przemyśleć odpowiedź. Iga Świątek wróciła…
Fajnie, że była okazja zrobić coś innego i pokazać fanom, że się ze sobą dogadujemy — zdradziła w rozmowie z Canal+ Sport Iga Świątek, opowiadając o kulisach słynnego TikToka, którego nagrała z Aryną Sabalenką. Po jednym z pytań, które usłyszała od Bartosza Ignacika, zapadła cisza. Polka potrzebowała bowiem chwili, by przemyśleć odpowiedź.
Iga Świątek wróciła do turniejowej rywalizacji po niemal dwumiesięcznej przerwie. Po raz pierwszy u jej boku kibice mogli zobaczyć nowego szkoleniowca Wima Fissette’a. Wiceliderka rankingu opowiedziała o początkach współpracy ze szkoleniowcem.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
— Początkowa część naszej relacji była online, bo pierwsze rozmowy przeprowadzaliśmy internetowo. Czułam, że w pewnym sensie mamy podobną wizję tego, co muszę poprawić w swoim tenisie i że to będzie fajna część mojej tenisowej ewolucji. Na pewno poczułam, że trener ma doświadczenie, jeśli chodzi o mówienie i o przekazywanie informacji — powiedziała.
Dramat przed meczem Igi Świątek w WTA Finals. “Jestem załamany”
— Właśnie to było dla mnie ważne, by dobrze porozumieć się z trenerem, i żebyśmy mieli płynną komunikację, która sprawi, że łatwiej będzie nam się pracowało. Później, gdy przyjechał do Warszawy, od razu był dostępny, co też mnie zaskoczyło i pokazało, że chyba chce ze mną pracować i na pewno będzie w to zaangażowany — dodała.
Iga Świątek mówi o relacjach z Aryną Sabalenką
Świątek mówiła również o kulisach nagrywania TikToka z Aryną Sabalenką. Materiał przygotowany przez tenisistki bardzo spodobał się kibicom.
— Wciąż nie jestem osobą, która sama by to zaproponowała. Namówiła mnie Aryna i fajnie, że była okazja zrobić coś innego i pokazać fanom, że się ze sobą dogadujemy (…) Dobrze było razem potrenować, czułam, że obie gramy dobrego tenisa i rytm tego treningu był bardzo dobry. Dlatego myślę, że może to jeszcze powtórzymy — przyznała Polka.
Przed odpowiedzią na jedno z pytań tenisistka musiała nieco dłużej się zastanowić. — Co byłoby dla ciebie ważniejsze: zwycięstwo w WTA Finals czy powrót na szczyt rankingu? — zapytał dziennikarz.
— Myślę, że grając dobrze w tenisa i pracując tak jak do tej pory, prędzej czy później wrócę na ten numer 1. Patrząc jednak na to, że teraz będę grać po raz pierwszy od US Open, nie chcę narzucać sobie presji, że to musi wydarzyć się w tym tygodniu. Chcę zobaczyć, jak odnajdę się na korcie, zagrać jak najlepszy tenis i skorzystać z tego, co mi powie nowy trener — przyznała.
Iga Świątek, polska tenisistka znana z niezwykłych osiągnięć na światowych kortach, powróciła do rywalizacji turniejowej po niemal dwumiesięcznej przerwie. Wznowienie sezonu przyniosło nie tylko wyzwania, ale również szereg nowości w jej zawodowej karierze. W rozmowie z Canal+ Sport Świątek opowiedziała o kulisach słynnego TikToka, który nagrała wspólnie z Aryną Sabalenką, oraz o początkach współpracy z nowym trenerem Wimem Fissette’em.
Kulisy nagrania z Aryną Sabalenką
Niedawno Świątek i Sabalenka zaskoczyły swoich fanów nagraniem TikToka, który szybko zdobył popularność. Materiał, w którym dwie czołowe tenisistki pokazały się w zupełnie nowym, bardziej swobodnym i zabawnym wydaniu, spotkał się z pozytywnym odbiorem. Świątek zdradziła, że inicjatorką tego pomysłu była Aryna. “Wciąż nie jestem osobą, która sama by to zaproponowała. Namówiła mnie Aryna i fajnie, że była okazja zrobić coś innego i pokazać fanom, że się ze sobą dogadujemy,” powiedziała Świątek. To wydarzenie pokazało, że nawet w rywalizacji na najwyższym poziomie można znaleźć chwilę na rozluźnienie i wspólną zabawę, co nie jest codziennością w profesjonalnym świecie tenisa.
Dla Świątek możliwość współpracy z Sabalenką na planie TikToka była czymś świeżym i nietypowym. Choć polska zawodniczka jest znana z koncentracji na kortach, ten moment przerwy od poważnych obowiązków sprawił, że pokazała swoje bardziej wyluzowane oblicze. “Fajnie było razem potrenować, czułam, że obie gramy dobrego tenisa i rytm tego treningu był bardzo dobry,” dodała. Wspólne ćwiczenia i pozytywne doświadczenia mogą nawet zaowocować kolejnymi wspólnymi nagraniami, co z pewnością ucieszyłoby kibiców.
Nowy trener, nowe wyzwania
Kolejną istotną zmianą w karierze Świątek jest współpraca z nowym trenerem, Wimem Fissette’em. Wiceliderka światowego rankingu opowiedziała o początkach tej relacji, która rozpoczęła się online. “Początkowa część naszej relacji była online, bo pierwsze rozmowy przeprowadzaliśmy internetowo,” przyznała Świątek. Mimo że taki sposób komunikacji może wydawać się nietypowy dla profesjonalnego sportowca, Polka czuła, że to rozwiązanie było bardzo efektywne. Podkreśliła, że oboje mają podobną wizję tego, co należy poprawić w jej grze, co wzbudziło w niej nadzieję na pozytywne zmiany.
Fissette, doświadczony trener z bogatym portfolio, w pełni zaangażował się w rozwijanie talentu swojej nowej podopiecznej. Kiedy przyjechał do Warszawy, od razu był gotowy do pracy, co zaskoczyło Świątek. “Od razu był dostępny, co też mnie zaskoczyło i pokazało, że chyba chce ze mną pracować i na pewno będzie w to zaangażowany,” powiedziała. Zależy jej na płynnej komunikacji z trenerem, ponieważ to ułatwia proces treningowy i pozwala lepiej się przygotować do meczów.
Powrót na kort i wyzwania przed Świątek
Po przerwie Świątek wróciła do rywalizacji pełna nadziei, choć jednocześnie świadoma wyzwań, jakie ją czekają. Oczekiwania wobec niej są ogromne, zarówno ze strony fanów, jak i samej tenisistki, która przyzwyczaiła kibiców do najwyższego poziomu gry. W rozmowie z dziennikarzem Bartoszem Ignacikiem Iga musiała przez chwilę zastanowić się nad odpowiedzią na pytanie dotyczące jej priorytetów. Zapytał ją, co jest dla niej ważniejsze: zwycięstwo w WTA Finals czy powrót na pierwsze miejsce w światowym rankingu.
Odpowiedź Świątek była przemyślana i wyważona. “Myślę, że grając dobrze w tenisa i pracując tak jak do tej pory, prędzej czy później wrócę na ten numer 1,” odpowiedziała. Świadomość tego, że praca i konsekwencja prędzej czy później przyniosą efekty, daje jej pewność siebie, choć zaznaczyła, że nie chce na siebie nakładać presji. Po długiej przerwie od rywalizacji i intensywnych treningów z nowym trenerem, Świątek podchodzi do swojej gry z nową perspektywą, skupiając się na bieżących wyzwaniach i czerpaniu radości z gry.
Znaczenie relacji i komunikacji w karierze sportowej
Podczas wywiadu Świątek szczególnie mocno podkreślała wagę dobrej komunikacji z trenerem. W tenisie, który jest sportem indywidualnym, relacja z trenerem jest kluczowa, ponieważ to właśnie trener wspiera zawodnika w najtrudniejszych momentach i pomaga w rozwijaniu jego umiejętności. Świątek przyznała, że dla niej bardzo ważne było to, aby od samego początku mieć z Fissette’em wspólny język. Doświadczenie trenera, jego zdolność do jasnego przekazywania informacji oraz pełne zaangażowanie w rozwój zawodniczki sprawiły, że Świątek czuje się dobrze przygotowana do nadchodzących wyzwań.
Balans między rywalizacją a przyjaźnią
Nagranie wspólnego TikToka z Aryną Sabalenką było dla Igi Świątek symbolem tego, że sportowa rywalizacja nie musi wykluczać dobrych relacji z innymi zawodniczkami. Choć na korcie walczą ze sobą o każdy punkt, poza nim potrafią znaleźć wspólny język i cieszyć się wspólnym czasem. “Pokazałyśmy fanom, że się ze sobą dogadujemy,” mówiła Świątek, co jest dowodem na to, że nawet w świecie pełnym napięcia i rywalizacji można znaleźć chwile na dobrą zabawę i wzajemne wsparcie.
Wspólne treningi z Sabalenką oraz nagranie TikToka były dla Świątek nie tylko okazją do zabawy, ale także cennym doświadczeniem. Czas spędzony z rywalką na korcie sprawił, że obie tenisistki mogły wymienić się doświadczeniami i wzajemnie podnosić poziom swojej gry. To pokazuje, jak ważna jest umiejętność znalezienia balansu między rywalizacją a przyjaźnią, co w dłuższej perspektywie może przynieść korzyści zarówno sportowe, jak i osobiste.
Oczekiwania fanów i przyszłość
Oczekiwania wobec Igi Świątek są ogromne, zwłaszcza po imponujących sukcesach, które odniosła na początku swojej kariery. Jednak polska tenisistka, mimo że jest świadoma presji, stara się podchodzić do swojej gry z odpowiednim dystansem. W wywiadzie podkreśliła, że nie chce zbyt mocno skupiać się na rankingach i wynikach, lecz bardziej na jakości swojej gry. “Chcę zobaczyć, jak odnajdę się na korcie, zagrać jak najlepszy tenis i skorzystać z tego, co mi powie nowy trener,” mówiła, wskazując na znaczenie rozwoju i uczenia się nowych rzeczy.
Iga Świątek to zawodniczka, która nieustannie ewoluuje, zarówno pod względem umiejętności, jak i podejścia do swojej kariery. Jej powrót do rywalizacji, współpraca z nowym trenerem oraz otwartość na nowe doświadczenia, takie jak nagrywanie TikToków z rywalkami, pokazują, że jest gotowa na kolejne wyzwania. Wierzy, że praca, determinacja i pozytywna energia pozwolą jej wrócić na szczyt światowego tenisa, a jej fani z pewnością będą z niecierpliwością obserwować każdy jej kolejny krok.