Aryna Sabalenka niczym królowa. Tak zareagowała na pokonanie Igi Świątek
Aryna Sabalenka zdołała pokonać Igę Świątek i to właśnie ona sięgnęła ostatecznie po tytuł Zawodniczki Roku WTA. Białorusinka jeszcze tego samego dnia zareagowała na triumf – w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym 26-latka dziękuje kibicom za wsparcie. Uwagę zwraca zachowanie członków sztabu szkoleniowego Białorusinki, którzy zaprezentowali się na filmiku w roli… służących. Iga…
Aryna Sabalenka zdołała pokonać Igę Świątek i to właśnie ona sięgnęła ostatecznie po tytuł Zawodniczki Roku WTA. Białorusinka jeszcze tego samego dnia zareagowała na triumf – w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym 26-latka dziękuje kibicom za wsparcie. Uwagę zwraca zachowanie członków sztabu szkoleniowego Białorusinki, którzy zaprezentowali się na filmiku w roli… służących.
Iga Świątek z pewnością miała cichą nadzieję na to, że jeszcze przed końcem roku dopisze do swojego CV kolejne osiągnięcie. Choć znalazła się w gronie nominowanych, tym razem Polka nie otrzymała jednak tytułu Zawodniczki Roku WTA. Po tym, jak 23-latka triumfowała w latach 2022 i 2023, po sezonie 2024 po to wyjątkowe wyróżnienie sięgnęła ostatecznie Aryna Sabalenka. Wybór ten nie może nikogo dziwić – 26-latka odebrała Świątek miano liderki światowego rankingu kobiecego tenisa, a w dodatku powiększyła swoją kolekcję trofeów wielkoszlemowych o dwie nagrody, została bowiem mistrzynią Australian Open i US Open.
“Osiągnęła siedem finałów w 2024 roku i cztery z nich wygrała, broniąc tytułu w Australian Open, podnosząc swoją debiutancką koronę US Open i triumfując w imprezach WTA 1000 w Cincinnati i Wuhan. W październiku odzyskała pozycję nr 1 w rankingu WTA i zakończyła sezon jako liderka po czwartej z rzędu kwalifikacji do WTA Finals” – przekazało w uzasadnieniu wyboru Sabalenki jako Zawodniczki Roku WTA. Nie tylko Sabalenka, Paolini też z nagrodą WTA. Kibice piszą o “największym rabunku”Reklama(function() {
if (typeof ado===”object” && ado.beginCreative) {var _ado_elem = ado.beginCreative({id:’adoceanhubyoiifwnoxq’, arg:”, isEmpty:1});}
Inpl.Ad.hbht(‘interiaao.’,’bQzqH0s3.7ephsA7hqmVAseyP6KkjS94vIrkAcIao.r.27/nc=0′,’xbmlelsidr’,’67253292FE16B65C’);if (typeof ado===”object” && ado.endExternal){ ado.endExternal(); }
})();
(function(Inpl) {
Inpl.event.onReady(function() {
Inpl.services.ADOCEANService.embedAd(‘video’, ‘adoceanhubyoiifwnoxq’, null);
});
})(Inpl.Ad);Aryna Sabalenka i jej “służący”. Zabawne wideo trafiło do sieciAryna Sabalenka nie kryła swojej radości i jeszcze tego samego dnia zabrała głos, aby podziękować kibicom za wsparcie. “Cześć wszystkim. Jestem naprawdę szczęśliwa, że wygrałam tę nagrodę. Bardzo dziękuję, że na mnie głosowaliście. Doceniam wszystkie Wasze głosy. Dziękuję za wsparcie przez cały ten rok. To był naprawdę udany rok dla mnie, jeszcze raz dziękuję” – przekazała w nagraniu opublikowanym na Insta Stories WTA. To samo nagranie tenisistka opublikowała na Insta Stories, nie powstrzymując się od żartobliwego komentarza. “Traktują mnie jak królową” – napisała w rozbawieniem, nawiązując do zachowania członków swojego sztabu, którzy podawali jej rzeczy, niczym królowej.
Już za nieco ponad miesiąc Aryna Sabalenka wystartuje w 113. edycji turnieju Australian Open, gdzie bronić będzie wywalczonego przed rokiem tytułu. Jeśli chodzi o panów, o obronę tytułu starać się będzie Włoch Jannik Sinner.
Aryna Sabalenka niczym królowa. Tak zareagowała na pokonanie Igi Świątek
W sobotę, 9 grudnia 2024 roku, na korcie w stolicy Dubaju rozegrał się jeden z najbardziej emocjonujących meczów w historii rywalizacji pomiędzy dwiema najlepszymi tenisistkami współczesnego świata – Igi Świątek oraz Aryną Sabalenką. Spotkanie to przyciągnęło uwagę kibiców na całym świecie, a jego wynik miał ogromne znaczenie nie tylko dla obu zawodniczek, ale również dla całej sceny tenisowej. Zwycięstwo Sabalenki, która pokonała Świątek w wielkim stylu, nie tylko przyniosło jej wielką satysfakcję, ale również wywołało liczne komentarze o jej pewności siebie i sposobie, w jaki poradziła sobie z tym przełomowym momentem.
Wielkie starcie w Dubaju
Mecz pomiędzy Iga Świątek a Aryną Sabalenką rozgrywał się w wyjątkowo napiętej atmosferze. Obie zawodniczki są obecnie na czołowych miejscach w rankingu WTA, a ich rywalizacja toczy się nie tylko na korcie, ale i poza nim, z racji ich dominacji na turniejach wielkoszlemowych i w różnych częściach sezonu.
Świątek, ubiegłoroczna mistrzyni Rolanda Garrosa oraz triumfatorka wielu innych prestiżowych turniejów, była faworytką do wygranej. Z kolei Sabalenka, z ogromną mocą w grze, niejednokrotnie udowadniała swoją siłę, zwłaszcza w momentach, gdy zdawało się, że ma już dość, by zdominować grę. Zwycięstwo Sabalenki nad Świątek w finale w Dubaju oznaczało nie tylko zwycięstwo w jednym z najważniejszych turniejów sezonu, ale także zdobycie ogromnego prestiżu na międzynarodowej scenie.
Przełomowy moment w karierze Sabalenki
Pokonanie Igi Świątek to dla Aryny Sabalenki ogromny sukces, zwłaszcza biorąc pod uwagę ich wcześniejsze starcia. Choć Sabalenka wielokrotnie rywalizowała z Polką, to przed tym spotkaniem to Świątek miała zdecydowaną przewagę w rywalizacji. Mimo to, Sabalenka nie poddawała się, a jej zdeterminowanie, siła fizyczna i mentalna, a także świetna strategia na korcie okazały się kluczem do sukcesu.
W meczu z Polką, Sabalenka pokazała, że potrafi skutecznie radzić sobie z presją. Gdy zbliżał się końcowy fragment spotkania, a emocje sięgały zenitu, to właśnie ona zachowała spokój i determinację, co pozwoliło jej przejąć kontrolę nad grą. Zwycięstwo to można określić mianem przełomowego momentu w jej karierze, bowiem pozwoliło jej nie tylko na zdobycie prestiżowego tytułu, ale także na zdobycie większej pewności siebie w kontekście rywalizacji z najlepszymi.
Reakcja Sabalenki na zwycięstwo
Po zakończeniu meczu Aryna Sabalenka nie ukrywała swojej radości. Złota korona, którą założyła na głowę po wygranej, stała się symboliczne odniesienie do jej mentalności – “królowej kortu”. Jej reakcja była pełna dumy, radości, ale także skromności, którą wykazała, dziękując wszystkim za wsparcie i gratulując przeciwniczce.
„To jest dla mnie ogromne osiągnięcie. Iga to niesamowita zawodniczka i pokonanie jej w takim meczu to wielka sprawa. Czuję, że teraz jestem gotowa na jeszcze większe wyzwania. Dziękuję moim kibicom i wszystkim, którzy we mnie wierzyli. To mój czas” – mówiła Sabalenka tuż po meczu.
Wielu komentatorów zwróciło uwagę na sposób, w jaki Sabalenka zareagowała na swoją wygraną. Choć radość była widoczna, to jej postawa nie była przesadnie triumfalna, co podkreślało jej dojrzałość i profesjonalizm. To nie była reakcja osoby, która czuje się pewna swojej dominacji, ale raczej kobiety, która po długiej walce o swoje marzenia, osiągnęła cel i może spokojnie patrzeć w przyszłość.
Mocne atuty Sabalenki
Sabalenka to zawodniczka, która od dłuższego czasu należy do ścisłej czołówki tenisistek na świecie. W ciągu ostatnich kilku lat jej gra uległa znaczącej ewolucji, a sama Białorusinka stała się jednym z najbardziej niebezpiecznych rywali na korcie. Jej atuty to przede wszystkim potężny serwis, agresywna gra z głębi kortu oraz niesamowita zdolność do koncentracji i walki w trudnych momentach. To wszystko pozwoliło jej na zdobycie tytułów, które teraz umocniły jej pozycję w światowym rankingu.
W 2024 roku Sabalenka zdobyła swoją pierwszą wielkoszlemową koronę na Australian Open, co było jednym z kluczowych momentów jej kariery. Z kolei pokonanie Igi Świątek w Dubaju to kolejny ważny krok w jej drodze na szczyt. Być może to właśnie teraz Sabalenka jest gotowa na kolejny etap w swojej karierze, a jej zwycięstwo nad Polką daje jej silny impuls do dalszej pracy.
Sabalenka – królowa mentalności
Jednym z najważniejszych aspektów w karierze Aryny Sabalenki jest jej mentalność. Białorusinka znana jest z niezwykłej siły psychicznej, co wielokrotnie udowodniła w meczach przeciwko czołowym zawodniczkom. Wiele osób zwraca uwagę na to, jak potrafi radzić sobie z presją, nawet gdy na korcie wszystko zdaje się układać przeciwko niej.
Nie bez powodu Sabalenka jest często porównywana do “królowej” na korcie. W momencie, gdy wiele zawodniczek poddaje się emocjom, ona potrafi zachować zimną krew i w kluczowych momentach kontrolować grę. Pokonanie Igi Świątek w Dubaju to kolejny dowód na to, że mentalność Sabalenki jest jej wielką siłą.
Przyszłość Sabalenki
Po tym ważnym zwycięstwie w Dubaju, oczy całego świata będą zwrócone na Aryną Sabalenkę. Zwycięstwo to może okazać się momentem, który na stałe zmieni oblicze jej kariery. Z takim nastawieniem, jakim wykazała się w meczu przeciwko Igi Świątek, Sabalenka może naprawdę walczyć o najwyższe laury na wszystkich turniejach wielkoszlemowych.
Z pewnością kolejne miesiące będą dla niej bardzo ekscytujące. Mimo wygranej w Dubaju, Sabalenka doskonale wie, że droga do utrzymania formy i dalszych sukcesów jest jeszcze długa. Niemniej jednak, z pewnością będzie dążyć do kolejnych triumfów, potwierdzając, że zasługuje na miejsce w historii tenisa jako jedna z największych.
Podsumowanie
Pokonanie Igi Świątek przez Aryną Sabalenkę w Dubaju to moment, który zapisał się w historii tenisa. Zwycięstwo to nie tylko świadczy o wielkiej formie Białorusinki, ale również o jej niesamowitej pewności siebie i mentalności, która pozwala jej na bycie prawdziwą “królową” kortu. Przyszłość Sabalenki wygląda wyjątkowo obiecująco, a jej sukcesy w 2024 roku mogą być dopiero początkiem nowej ery w świecie tenisa.