Aryna Sabalenka zdetronizowała Igę Świątek i zakończyła sezon 2024 jako numer 1 na świecie
**Aryna Sabalenka zdetronizowała Igę Świątek i zakończyła sezon 2024 jako numer 1 na świecie** Aryna Sabalenka ponownie znalazła się na szczycie światowego rankingu WTA, kończąc sezon 2024 jako numer 1, zdetronizując Igę Świątek. Białorusinka, trzykrotna mistrzyni turniejów wielkoszlemowych, przejęła prowadzenie po serii imponujących występów w drugiej połowie sezonu, wyprzedzając Polkę na finiszu tegorocznych rozgrywek. Choć…
**Aryna Sabalenka zdetronizowała Igę Świątek i zakończyła sezon 2024 jako numer 1 na świecie**
Aryna Sabalenka ponownie znalazła się na szczycie światowego rankingu WTA, kończąc sezon 2024 jako numer 1, zdetronizując Igę Świątek. Białorusinka, trzykrotna mistrzyni turniejów wielkoszlemowych, przejęła prowadzenie po serii imponujących występów w drugiej połowie sezonu, wyprzedzając Polkę na finiszu tegorocznych rozgrywek.
Choć obie zawodniczki przez cały rok rywalizowały o najwyższą pozycję w rankingu, to Sabalenka okazała się skuteczniejsza w ostatnich tygodniach, co ostatecznie zapewniło jej przewagę punktową. Kluczowe dla tego sukcesu były jej triumfy w turniejach WTA 1000 oraz zwycięstwo w US Open, gdzie Białorusinka pokazała niezwykłą formę, pokonując czołowe rywalki.
Swiatek, która przez większość sezonu utrzymywała się na pozycji liderki światowego rankingu, w końcowej fazie roku musiała oddać swoje miejsce. Choć Polka miała znakomity początek sezonu, zdobywając m.in. tytuły w Roland Garros i Indian Wells, problemy zdrowotne oraz mniejsza liczba rozegranych turniejów WTA 500 wpłynęły na jej pozycję w końcówce roku. Dodatkowo, zasady WTA, które nakładają obowiązek udziału w co najmniej sześciu turniejach rangi WTA 500, okazały się kluczowe w ostatecznym układzie punktów. Świątek zagrała tylko w dwóch takich turniejach, podczas gdy Sabalenka uczestniczyła w czterech, co skutkowało mniejszym odjęciem punktów u Białorusinki.
Sabalenka kończy sezon 2024 z przewagą punktową nad Świątek, co zapewniło jej po raz drugi w karierze miano najlepszej zawodniczki świata. Jej sukcesy w tym roku to dowód na wytrwałość i konsekwentny rozwój, który sprawił, że stała się jedną z najbardziej dominujących postaci w kobiecym tenisie.
Dla Igi Świątek, która w 2023 roku również zakończyła sezon jako liderka, strata tytułu numer 1 jest momentem refleksji, ale jednocześnie motywacją do dalszej pracy. Polka już zapowiedziała, że powróci silniejsza w kolejnym sezonie, celując w odzyskanie miejsca na szczycie.
Rok 2024 zapisał się w historii WTA jako sezon pełen niespodzianek, ale także rywalizacji na najwyższym poziomie. Zarówno Sabalenka, jak i Świątek, nie raz pokazały, że są w stanie rywalizować na równi, a ich rywalizacja o miano najlepszej na świecie z pewnością będzie kontynuowana w kolejnych latach.