Ależ słowa, Iga Świątek wprost wypaliła do Sabalenki i spółki. Nie mogła sobie darować
“Królowa jest tylko jedna” – takie słowa wykrzyczał na trybunach w Cancun jeden z fanów tuż przed ostatnią wymianą finałowego pojedynku Igi Świątek z Jessicą Pegulą w turnieju WTA Finals. Polka nie dała szans swojej rywalce, pokazując kompletną dominację. Ostatecznie zwyciężyła 6:1, 6:0 i po niecałej godzinie gry mogła wznieść ręce do góry w geście…