Barcelona ma problem z Lewandowskim. “Drażliwa kwestia”
– Przedłużymy kontrakt z Robertem, gdy osiągnie pułap rozegranych spotkań w tym sezonie. To klauzula zawarta w jego umowie – tak Joan Laporta, prezes Barcelony, wypowiedział się na temat przyszłości Roberta Lewandowskiego. Kontrakt Polaka jest ważny do czerwca 2026 roku, a kataloński “Sport” pisze wprost, że to jedna z ważniejszych kwestii do wyjaśnienia przez Barcelonę…
– Przedłużymy kontrakt z Robertem, gdy osiągnie pułap rozegranych spotkań w tym sezonie. To klauzula zawarta w jego umowie – tak Joan Laporta, prezes Barcelony, wypowiedział się na temat przyszłości Roberta Lewandowskiego. Kontrakt Polaka jest ważny do czerwca 2026 roku, a kataloński “Sport” pisze wprost, że to jedna z ważniejszych kwestii do wyjaśnienia przez Barcelonę na początku przyszłego roku.
23 gole i dwie asysty w 24 meczach – to bilans Roberta Lewandowskiego w sezonie 24/25 w barwach FC Barcelony. Ostatnio można jednak mówić o kryzysie w zespole Hansiego Flicka, ponieważ od 10 listopada Barcelona wygrała tylko jeden mecz w lidze hiszpańskiej (5:1 z Mallorką). “Lewandowski w czterech ostatnich meczach strzelił tylko jednego gola. Barcelona odczuwa jego spadek formy i również przeżywa swój najgorszy moment w sezonie” – przekazało Radio 3 Cadena Patagonia. Mimo tego spadku Robert pozostaje liderem klasyfikacji strzelców Primera Division.
Mimo słabszej formy sytuacja Barcelony w lidze hiszpańskiej nie jest aż taka zła. Aktualnie zajmuje trzecie miejsce z 38 punktami i traci trzy do prowadzącego Atletico Madryt. W ostatnim meczu w 2024 r. Barcelona przegrała 1:2 z Atletico, a decydującą bramkę zdobył Alexander Sorloth. W ankiecie opublikowanej przez dziennik “Mundo Deportivo” Flick otrzymał średnią ocenę 7,95 (w skali 1-10). “Aż 38 proc. kibiców przyznało trenerowi ósemkę, a nieco ponad 5 proc. notę marzeń – dziesiątkę” – pisaliśmy na Sport.pl.
Hiszpańskie media regularnie publikują informacje transferowe, z których wynika, że wkrótce Barcelona może zastąpić Lewandowskiego. Jednym z kandydatów do tego miana jest Viktor Gyokeres ze Sportingu CP. A jak hiszpańskie media piszą o przyszłości Lewandowskiego?
Co dalej z Lewandowskim w Barcelonie? “Delikatna, drażliwa kwestia”
Kataloński dziennik “Sport” pisze o dziesięciu sprawach, którymi musi zająć się Barcelona w pierwszych miesiącach przyszłego roku. Jedną z nich jest temat kontraktu Lewandowskiego, ważnego do czerwca 2026 r. W umowie jest jednak zapisana opcja przedłużenia o dodatkowy sezon. “W drugiej połowie sezonu trzeba będzie zająć się delikatną, drażliwą kwestią. Chodzi o opcjonalny rok Lewandowskiego, który jest realizowany z pewnymi celami sportowymi. One z pewnością zostaną spełnione” – czytamy w artykule.
“Pewne cele sportowe” to zagranie 55 proc. spotkań w trakcie całego sezonu 24/25. “Sport” dodaje, że obie strony muszą się wspólnie zastanowić, czy pobyt Lewandowskiego nie zostanie skrócony za jakąś rekompensatą. “Zobaczymy, jak zakończy się sezon, ale pierwsze kilka miesięcy było więcej niż niezwykłe” – napisali hiszpańscy dziennikarze. – Przedłużymy kontrakt z Robertem, gdy osiągnie pułap rozegranych spotkań w tym sezonie. To klauzula zawarta w jego umowie – ujawnił prezes Joan Laporta.
Czego dotyczą pozostałe sprawy, o których pisze “Sport”? Głównie chodzi o sytuacje kontraktowe wielu zawodników. Barcelona powinna się bez problemu dogadać z Pedrim, Gavim czy Gerardem Martinem. Do tego nie jest jeszcze wyjaśniona sprawa kilku piłkarzy z drużyn młodzieżowych, którzy mogliby awansować do drużyny rezerw. Kontraktu z Barceloną nie przedłuży 18-letni Aron Yaakobishvili. Najtrudniej klubowi będzie się dogadać, zdaniem “Sportu”, z Frenkiem de Jongiem i Ronaldem Araujo.
Barcelona wróci do gry 4 stycznia, gdy zagra na wyjeździe z czwartoligowym UD Barbastro w Pucharze Króla. To powinien być też debiut Wojciecha Szczęsnego w Barcelonie. Spotkanie Barbastro – Barcelona rozpocznie się o godz. 19:00. Relacja tekstowa na żywo w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Barcelona ma problem z Lewandowskim. “Drażliwa kwestia”
Robert Lewandowski to jedno z największych nazwisk w futbolu współczesnym. Przez lata swojej kariery, zarówno na poziomie klubowym, jak i reprezentacyjnym, wyrobił sobie markę nie tylko świetnego napastnika, ale także lidera i zawodnika o nieprzeciętnych umiejętnościach. Jego przejście do FC Barcelony w 2022 roku wywołało ogromne zainteresowanie i nadzieje na poprawę wyników drużyny. Mimo tego, że Lewandowski w pierwszym sezonie na Camp Nou zdobył tytuł najlepszego strzelca La Ligi, a jego obecność w zespole była zauważalna, w klubie pojawiły się również pewne kontrowersje i problemy, które nie zawsze były publicznie omawiane. Jednym z takich problemów jest rosnąca „drażliwość” w relacjach pomiędzy Lewandowskim a władzami klubu.
Pierwsze miesiące w Barcelonie
Transfer Lewandowskiego z Bayernu Monachium do Barcelony był jednym z najgłośniejszych ruchów transferowych w 2022 roku. Polak, który przez lata dominował w niemieckiej lidze, chciał spróbować swoich sił w La Lidze, a Barcelona, zmagająca się z problemami finansowymi i sportowymi, miała nadzieję, że Lewandowski będzie tym zawodnikiem, który pomoże jej wrócić na szczyt. Na boisku Lewandowski od razu pokazał swoją wartość. Jego gole były regularne, a styl gry – na tyle efektywny, że kibice szybko zaakceptowali go jako kluczowego gracza.
Jednak sukcesy na boisku nie zawsze idą w parze z harmonijnymi relacjami poza nim, a w przypadku Barcelony i Lewandowskiego pojawiły się pewne nieporozumienia. To, co na początku wydawało się idealnym dopasowaniem, z czasem zaczęło ujawniać problemy, które zrodziły pewne napięcia.
Problemy z zarządem
Jednym z głównych powodów, dla których Lewandowski stał się tematem “drażliwej kwestii” w Barcelonie, jest jego stosunek do władz klubu. Polak, który jest zawodnikiem o wysokiej ambicji i aspiracjach, nie zawsze zgadzał się z decyzjami podejmowanymi przez zarząd. Pierwszym sygnałem napięcia była kwestia finansów klubu. Barcelona, zmagała się z ogromnymi długami, co utrudniało przeprowadzenie transferów oraz utrzymanie wysokiej jakości zawodników.
Lewandowski, który ma świadomość swojej wartości, mógł poczuć się zawiedziony brakiem wsparcia finansowego, którego oczekiwał. Wiele razy w mediach pojawiały się spekulacje na temat jego niezadowolenia z braku odpowiednich transferów w letnich oknach. Mimo że w Barcelonie zagrali tacy zawodnicy jak Raphinha czy Jules Koundé, Lewandowski liczył na wzmocnienia, które miały pomóc mu w walce o najwyższe cele, zarówno w La Lidze, jak i w Lidze Mistrzów.
Wyzwania sportowe i drużynowe
Lewandowski, mimo swojego doświadczenia i profesjonalizmu, musiał zmierzyć się z kilkoma trudnościami w Barcelonie. Przede wszystkim, klub przechodził przez fazę przebudowy, która oznaczała eksperymenty taktyczne i zmiany w strukturze drużyny. W pierwszym sezonie Polak miał zgranie z kolegami z drużyny, jednak brak stabilności w grze Barcelony oraz zmiany w ustawieniu taktycznym, były dla niego wyzwaniem.
Choć Lewandowski potrafił w wielu meczach ratować zespół, jego rola w drużynie była czasami nieco zredukowana przez styl gry, który nie zawsze pasował do jego atutów. Jako napastnik, który jest przyzwyczajony do otrzymywania piłek w odpowiednich momentach, często odczuwał brak wsparcia od kreatywnych zawodników. Mimo to, niejednokrotnie podkreślał swoje zaangażowanie w drużynę i gotowość do współpracy z innymi graczami.
Konflikty z trenerem
Kolejnym ważnym aspektem, który może tłumaczyć napięcia w Barcelonie, były nieporozumienia na linii Lewandowski – trener. Xavi Hernández, który objął drużynę po długim okresie niestabilności, starał się wprowadzać nową filozofię gry w zespole. Choć nie da się ukryć, że jego wizja futbolu spotkała się z uznaniem wśród części piłkarzy, to dla Lewandowskiego mogła okazać się nieco trudna do przyjęcia.
Lewandowski jest piłkarzem, który przez lata przyzwyczaił się do wyraźnie określonej roli w zespole. W Bayernie Monachium jego rola była niekwestionowana, a atak drużyny w dużej mierze opierał się na jego osobie. W Barcelonie, mimo że był kluczowym graczem, nie zawsze czuł się tak komfortowo, zwłaszcza gdy drużyna starała się eksperymentować z różnymi ustawieniami i strategiami.
Pojawiały się także głosy, że Lewandowski nie zawsze potrafił dostosować się do stylu, który chciał narzucić Xavi. Problemy te mogły wynikać z różnic w podejściu do treningów, roli w drużynie, a także oczekiwań co do minut na boisku.
Spór o miejsce w zespole
Zawodnik, który w Bayernie Monachium był absolutnym liderem, w Barcelonie musiał mierzyć się z większą rywalizacją o miejsce w składzie. Choć niekwestionowana pozycja Lewandowskiego w zespole była widoczna, w drużynie pojawili się młodsze talenty, takie jak Vitor Roque, które miały ambicje, by walczyć o miejsce w ataku. To, w połączeniu z taktycznymi wymaganiami Xaviego, mogło wywołać frustrację u Lewandowskiego, który przyzwyczaił się do większej stabilności w swojej roli.
Komunikacja z fanami i media
Innym aspektem, który wzbudzał wątpliwości, była komunikacja Lewandowskiego z mediami i fanami. Lewandowski, choć jest osobą, która rzadko udziela kontrowersyjnych wypowiedzi, w Barcelonie zaczęła pojawiać się tendencja, by krytykować pewne decyzje lub podejmować nieco bardziej wyważone komentarze na temat przyszłości klubu. W kontekście dynamicznej sytuacji finansowej i sportowej Barcelony, takie wypowiedzi mogły być odczytywane jako sugestie niezadowolenia, co tylko pogłębiało napięcie.
Podsumowanie
Choć Robert Lewandowski z pewnością wniósł do Barcelony jakość na boisku, jego pierwsze sezony w klubie nie były wolne od trudności. Problemy z zarządem, zmiany w strukturze drużyny oraz różnice w wizji futbolu z trenerem Xavim, sprawiły, że pojawiły się pewne napięcia w relacjach z klubem. Choć wciąż pozostaje jednym z kluczowych zawodników, “drażliwość” w kontekście jego obecności w Barcelonie nie jest czymś, czego można zignorować. Sytuacja ta jest rezultatem połączenia osobistych ambicji Lewandowskiego z wyzwaniami, które stawia przed nim zespół, klub i nowa rzeczywistość Barcelony. Jak potoczą się jego dalsze losy na Camp Nou, zależy od wielu czynników, zarówno tych sportowych, jak i poza boiskowych.