Barcelona zdecydowała ws. Szczęsnego i ter Stegena. “Nie ma sensu”

Przyszłość Wojciecha Szczęsnego w FC Barcelonie: Co oznacza powrót ter Stegena?

Od momentu swojego debiutu w barwach FC Barcelony Wojciech Szczęsny spisuje się znakomicie. Polski bramkarz, sprowadzony w październiku zeszłego roku w ramach transferu medycznego, w imponującym stylu zastąpił kontuzjowanego Marca-André ter Stegena. Dzięki jego znakomitej formie drużyna wciąż pozostaje niepokonana, a jego interwencje wielokrotnie ratowały „Blaugranę” przed utratą punktów.

Jednakże, mimo jego świetnych występów, w klubie zaczęto zastanawiać się, jak będzie wyglądała hierarchia bramkarzy po powrocie ter Stegena do pełni zdrowia. Niemiecki golkiper przeszedł operację kolana po urazie, którego doznał we wrześniowym meczu z Villarrealem. Początkowe prognozy zakładały, że jego rehabilitacja potrwa niemal cały sezon, jednak rzeczywistość okazała się inna – rekonwalescencja przebiega szybciej, niż oczekiwano.

Ter Stegen wraca szybciej, niż zakładano

Hiszpańskie media informują, że ter Stegen może być gotowy do gry już w przyszłym miesiącu, czyli znacznie wcześniej, niż pierwotnie przewidywano. Dziennik Sport donosi, że niemiecki bramkarz jest na dobrej drodze, by w kwietniu wrócić do pełnego treningu z drużyną.

— Pomysł, że będzie on dostępny już w kwietniu, zaczyna nabierać realnych kształtów. Choć to wciąż drobnostka, to nikt nie może wykluczyć szansy, że zagra w ćwierćfinale Ligi Mistrzów — pisze hiszpański dziennik.

Według informacji zawartych w piątkowym artykule, Barcelona planuje, by za około trzy tygodnie ter Stegen rozpoczął normalne treningi na pełnym obciążeniu. Plan zakłada, że już na początku lub w połowie kwietnia Niemiec będzie w stanie ćwiczyć na takich samych warunkach, jak reszta drużyny.

Co oznacza powrót ter Stegena dla Szczęsnego?

Mimo pozytywnych wieści na temat zdrowia Niemca, hiszpańskie media uspokajają kibiców Szczęsnego – polski bramkarz nie powinien obawiać się utraty miejsca w składzie, przynajmniej na razie. W artykule Sportu podkreślono, że Barcelona nie zamierza podejmować pochopnych decyzji, a proces rehabilitacji ter Stegena będzie ściśle monitorowany.

— Jak już wspomnieliśmy, należy śledzić każdy etap jego powrotu do zdrowia i unikać pośpiechu. Nie ma sensu podejmować ryzyka, zwłaszcza biorąc pod uwagę formę Szczęsnego — informuje hiszpański dziennik.

Co więcej, Sport wyraźnie zaznacza, że Szczęsny stał się „nietykalnym” elementem zespołu. W każdym meczu udowadnia swoją wartość, dlatego nawet po powrocie ter Stegena Niemiec nie może liczyć na natychmiastowe odzyskanie miejsca w bramce. W tym sezonie może otrzymać szansę jedynie w niektórych meczach ligowych, ale jego występy w Lidze Mistrzów są mało prawdopodobne.

— UEFA pozwala na ponowną rejestrację ter Stegena, ale pod warunkiem, że zostanie ona dokonana kosztem innego zawodnika. Szczęsny, będący w doskonałej formie i mający ugruntowaną pozycję w podstawowym składzie, nie powinien ustępować miejsca Niemcowi, który przez długi czas pozostawał poza grą i będzie potrzebował czasu na odzyskanie rytmu meczowego — wyjaśnia Sport.

Szczęsny faworytem do końca sezonu

Biorąc pod uwagę obecne informacje, wszystko wskazuje na to, że do końca sezonu 2024/2025 to właśnie Wojciech Szczęsny pozostanie numerem jeden w bramce FC Barcelony. Jego fantastyczna forma sprawia, że trenerzy nie mają powodów do zmian, zwłaszcza że drużyna z nim między słupkami jeszcze nie przegrała.

Jednak przyszłość po zakończeniu sezonu może być bardziej skomplikowana. Kontrakt ter Stegena obowiązuje do 2028 roku, a Barcelona nie zwykła trzymać dwóch bramkarzy o tak wysokim statusie. Możliwe, że latem klub podejmie decyzję dotyczącą przyszłości zarówno Szczęsnego, jak i Niemca.

Na razie jednak to Polak cieszy się pełnym zaufaniem sztabu szkoleniowego i kibiców. Jego dotychczasowe występy sprawiają, że niezależnie od zdrowia ter Stegena, to on pozostaje kluczową postacią w walce Barcelony o trofea w tym sezonie.