“Barcelono, potwór jest na wolności”! Wojciech Szczęsny ma się czego obawiać
Hiszpańskie media ostrzegają Barcelonę przed losowaniem Ligi Mistrzów Hiszpańskie media już teraz przewidują trudności, jakie mogą czekać FC Barcelonę w 1/8 finału Ligi Mistrzów, mimo że losowanie par dopiero przed nami. Dziennikarze szczególnie zwracają uwagę na ewentualnego rywala Dumy Katalonii – Paris Saint-Germain, które w imponującym stylu rozbiło Brest 7:0. „Barcelono, potwór jest na wolności”…
Hiszpańskie media ostrzegają Barcelonę przed losowaniem Ligi Mistrzów
Hiszpańskie media już teraz przewidują trudności, jakie mogą czekać FC Barcelonę w 1/8 finału Ligi Mistrzów, mimo że losowanie par dopiero przed nami. Dziennikarze szczególnie zwracają uwagę na ewentualnego rywala Dumy Katalonii – Paris Saint-Germain, które w imponującym stylu rozbiło Brest 7:0. „Barcelono, potwór jest na wolności” – piszą dziennikarze madryckiego dziennika „AS”, podkreślając potęgę paryskiego zespołu.
Barcelona czeka na losowanie – PSG lub Benfica jako rywal
Losowanie 1/8 finału Ligi Mistrzów odbędzie się 21 lutego, ale już teraz wiadomo, że FC Barcelona trafi na jednego z dwóch potencjalnych przeciwników – Paris Saint-Germain lub Benficę Lizbona. Drużyna Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego czeka na ostateczny werdykt, a hiszpańskie media już analizują możliwe scenariusze.
Największy niepokój wśród kibiców Barcelony budzi możliwość zmierzenia się z PSG. Drużyna Luisa Enrique pokazała w ostatnim meczu ligowym prawdziwą dominację, rozbijając Brest aż 7:0. Był to pokaz siły, który jasno daje do zrozumienia, że paryżanie są w świetnej formie i mogą być groźnym rywalem dla każdego zespołu w Europie.
„PSG upokorzyło Brest 7:0 i przypieczętowało swój awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierzy się z Barceloną lub Liverpoolem. (…) PSG to istny potwór, a Liverpool i Barcelona muszą być czujni, ponieważ ich starcie zapowiada się niezwykle emocjonująco” – czytamy na łamach „AS”.
Benfica – niedoceniany, ale niebezpieczny rywal
Jeśli Barcelona nie trafi na PSG, zmierzy się z Benficą, a to również nie będzie łatwe wyzwanie. Portugalski zespół prezentuje w tej edycji Ligi Mistrzów znakomity poziom. „Lizbona wykazała świetny poziom w tej edycji Ligi Mistrzów, z solidnym atakiem i dobrze zorganizowaną obroną” – zauważa portal Sport.es.
Co więcej, choć Barcelona pokonała już Benficę w fazie grupowej tego sezonu, zwycięstwo to wcale nie przyszło łatwo. W pamiętnym meczu na Estádio da Luz to właśnie Blaugrana wyszła zwycięsko po dramatycznym starciu zakończonym wynikiem 5:4. Gola na wagę trzech punktów zdobył wówczas Raphinha w doliczonym czasie gry.
PSG – czarny koń rozgrywek
Jeśli los zdecyduje, że Barcelona zmierzy się z PSG, czeka nas starcie pełne napięcia. Szczególnie interesująco zapowiada się to spotkanie dla Ousmane’a Dembélé oraz Luisa Enrique, którzy w przeszłości byli związani z Barceloną, a teraz reprezentują barwy paryskiego giganta.
Hiszpański Eurosport podkreśla, że „Paryskie zwycięstwo wystarczy, by wystraszyć Barcelonę”. PSG jest jednym z zespołów, które mogą realnie myśleć o triumfie w tych rozgrywkach, a ich ofensywna siła może stanowić ogromne zagrożenie dla obrony Barcelony.
Czy Barcelona uniknie starcia z „potworem” z Paryża? Czy Benfica ponownie pokaże, że potrafi być groźnym przeciwnikiem? Ostateczna odpowiedź zapadnie już 21 lutego, gdy poznamy pary 1/8 finału Ligi Mistrzów.