Belinda Bencić po porażce z Igą Świątek: „Zagrała na innym poziomie. Niczego nie żałuję”
– Dziś Iga zagrała na innym poziomie. Była znakomita i nie pozwoliła mi ani przez chwilę wejść dobrze w mecz – przyznała Belinda Bencić po przegranym półfinale Wimbledonu. Szwajcarka nie miała żadnych argumentów w starciu z Igą Świątek i uległa 2:6, 0:6 w zaledwie 71 minut. O powodach tak jednostronnego wyniku opowiedziała na konferencji prasowej.
Z kolei Iga Świątek promieniała szczęściem po awansie do pierwszego w karierze finału Wimbledonu. – Nigdy nawet nie marzyłam, że zagram o tytuł w Londynie. Jestem bardzo podekscytowana i dumna z siebie – powiedziała po zwycięstwie nad Bencić. Dzięki tej wygranej Polka stanie przed szansą na zdobycie swojego szóstego wielkoszlemowego trofeum. W sobotnim finale zmierzy się z Amandą Anisimovą.
„Musiałabym zagrać najlepszy tenis życia”
Choć wynik meczu był jednostronny, Bencić nie miała do siebie większych pretensji. – Dałam z siebie wszystko. Jestem bardzo dumna z tego turnieju i niczego dziś nie żałuję. Ostatecznie Iga była za dobra, a ja po prostu nie nadążałam. Na pewno będę mieć czas, by przeanalizować ten mecz, ale już teraz czuję się zmotywowana przed kolejnymi występami – zaznaczyła.
Szwajcarka nie szczędziła Polce komplementów. – Szczerze mówiąc, nie jestem pewna, co mogłam zrobić lepiej. Iga była w znakomitej formie. Obejrzę mecz jeszcze raz z moim zespołem i przeanalizujemy, co mogłam zmienić, ale prawdopodobnie jedynym sposobem na jej pokonanie byłoby zagranie najlepszego tenisa w życiu i ryzykowanie przy każdym uderzeniu. Grała szybko, celnie i świetnie serwowała. Nie dała mi żadnej przestrzeni na moją grę – oceniła.
Bencić: „Osiągnęłam swój cel”
Mimo dotkliwej porażki, Bencić pozytywnie oceniła swój występ w całym turnieju. – Psychicznie czułam się bardzo dobrze. Nie grałam wybitnie w każdym meczu, ale potrafiłam wygrywać, nawet jeśli nie prezentowałam najwyższego poziomu. To buduje pewność siebie. Moim celem był powrót do pierwszej dwudziestki rankingu i udało mi się go zrealizować – podsumowała.
Finał Wimbledonu pomiędzy Igą Świątek a Amandą Anisimovą odbędzie się w sobotę, 12 lipca. Początek meczu zaplanowano na godzinę 17:00. Relację na żywo będzie można śledzić na stronie Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.