Blisko trzygodzinny bój w Dubaju! Sensacyjny finał stał się faktem

Trzygodzinny bój w Dubaju! Clara Tauson w finale po niezwykłym widowisku

W niezwykle emocjonującym półfinale turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Dubaju 22-letnia Dunka Clara Tauson (38. WTA) pokonała Karolinę Muchovą (17. WTA) po blisko trzygodzinnym meczu, który zakończył się wynikiem 6:4, 6:7(4), 6:3. Mecz ten stał na niezwykle wysokim poziomie i obfitował w zwroty akcji, a ostatecznie to Tauson zagwarantowała sobie miejsce w wielkim finale, w którym zmierzy się z 17-letnią Mirrą Andriejewą (14. WTA).

—

Dunka zaskakuje cały świat – kolejne pokonane rywalki

Awans Tauson do finału to ogromna niespodzianka, zwłaszcza że Dunka po drodze do decydującego meczu eliminowała kolejne wyżej notowane rywalki. Wcześniej w turnieju pokonała Elinę Switolinę (24. WTA), Lindę Noskovą (35. WTA), a w ćwierćfinale sprawiła największą sensację, eliminując liderkę rankingu WTA – Arynę Sabalenkę. To właśnie zwycięstwo nad Białorusinką dało jej ogromny impuls do dalszej walki i pokazało, że jest w stanie rywalizować z najlepszymi.

Tymczasem Muchova na drodze do półfinału nie mierzyła się z rywalkami wyżej klasyfikowanymi w rankingu, co mogło mieć wpływ na jej dyspozycję w starciu z rewelacyjnie grającą Dunka.

—

Pierwszy set: kluczowy dziewiąty gem

Pierwsza partia rozpoczęła się bardzo wyrównanie, a kluczowy dla jej losów okazał się dziewiąty gem. Przy stanie 4:4 Czeszka przełamała rywalkę, jednak po chwili popełniła aż cztery kolejne błędy z forhendu, z czego trzy były niewymuszone. Dunka wykorzystała ten moment słabości rywalki, błyskawicznie wygrywając swój serwis i kończąc seta wynikiem 6:4.

Statystyki tej partii pokazywały minimalną przewagę Tauson. Młoda Dunka miała tylko jednego winnera więcej niż Muchova (11-10), ale jednocześnie popełniła mniej niewymuszonych błędów (9-11). To jednak zdecydowana dominacja w punktach po pierwszym serwisie przesądziła o jej zwycięstwie – Dunka wygrała 87% akcji po pierwszym podaniu, podczas gdy Muchova zaledwie 47%.

Co więcej, Tauson do tej pory w sezonie wygrała wszystkie 11 meczów, w których triumfowała w pierwszym secie – co mogło zapowiadać jej końcowy sukces.

—

Drugi set: wyrównana walka i tie-break na korzyść Muchovej

Druga odsłona meczu była jeszcze bardziej wyrównana. Obie tenisistki pewnie utrzymywały swoje podanie, a w całym secie pojawiła się tylko jedna okazja na przełamanie po każdej stronie – żadna jednak nie została wykorzystana.

Muchova prezentowała się świetnie pod względem statystycznym – do tego momentu miała 20 winnerów i tylko trzy niewymuszone błędy. Jak zauważył komentator Canal+Sport, Bartosz Ignacik, Czeszka grała na poziomie, który zasługiwał na to, by doprowadzić do trzeciego seta.

W tie-breaku również długo trwała wyrównana walka. Przy stanie 4:4 Muchova popisała się asem serwisowym, a po chwili Dunka wyrzuciła piłkę na aut z bekhendu. To dało Czeszce dwie piłki setowe, z których już pierwszą wykorzystała – ponownie po błędzie Tauson z bekhendu.

Podsumowując tę partię – Muchova miała więcej winnerów (22-16) i zdecydowanie mniej niewymuszonych błędów (4-14), co pozwoliło jej wyrównać stan meczu.

—

Trzeci set: decydujące przełamania

Już na początku decydującej partii Muchova miała dwie szanse na przełamanie. Jednak przy pierwszej Tauson obroniła się winnerem z bekhendu, a przy drugiej zaserwowała świetnie, nie dając rywalce szans.

Czeszka dopięła swego w trzecim gemie. Przy stanie 30:30 Tauson popełniła bardzo prosty błąd z forhendu, wyrzucając piłkę daleko poza kort. Chwilę później Muchova zagrała przepięknego winnera z forhendu w sam narożnik kortu i objęła prowadzenie.

Jednak Dunka natychmiast odpowiedziała – już w następnym gemie przełamała Muchovą, doprowadzając do remisu 2:2. To był moment, w którym Tauson wyraźnie przejęła kontrolę nad grą.

Przy stanie 4:3, 30:30 Muchova popełniła niewymuszony błąd z forhendu, a po chwili Dunka popisała się jednym z najlepszych returnów w całym spotkaniu, zdobywając kluczowe przełamanie.

Serwując po zwycięstwo, Tauson miała dwie piłki meczowe. Pierwszą zmarnowała, źle wykonując skrót, ale przy drugiej Czeszka wyrzuciła piłkę z bekhendu za linię końcową, kończąc trwający 2 godziny i 54 minuty pojedynek.

—

Tauson w wielkim finale – czas na starcie z Mirrą Andriejewą

Dla 22-letniej Dunki będzie to piąty finał WTA w karierze i drugi w tym roku. Do tej pory wygrała trzy takie spotkania i na pewno będzie chciała dodać kolejne trofeum do swojej kolekcji.

Jej rywalką będzie 17-letnia rewelacja turnieju – Mirra Andriejewa (14. WTA), która w swoim półfinale pokonała Jelenę Rybakinę (7. WTA) 6:4, 4:6, 6:3. Młoda Rosjanka w tym sezonie prezentuje się znakomicie i z pewnością finał w Dubaju zapowiada się na kolejne wielkie widowisko.

—

Półfinał turnieju WTA 1000 w Dubaju

Karolina Muchova – Clara Tauson 4:6, 7:6 (7:4), 3:6

Kto wygra w wielkim finale? Czy Tauson sięgnie po czwarte trofeum w karierze, czy może 17-letnia Andriejewa zdobędzie swój pierwszy wielki tytuł? Przekonamy się już wkrótce!