Boniek kontra Probierz! Wrze po losowaniu el. MŚ. “Drogi Trenerze…”

Finlandia, Litwa, Malta oraz przegrany rywalizacji Holandia – Hiszpania – tak wygląda zestawienie “polskiej” grupy w eliminacjach do mundialu 2026. Selekcjoner Michał Probierz zachowuje spokój i wierzy, że uda się awansować. Jak się okazuje, wypowiadając się po losowaniu, podpadł byłemu prezesowi PZPN Zbigniewowi Bońkowi.

Reprezentacja Polski miała sporo szczęścia podczas losowania eliminacji mistrzostw świata. Nikt nie ma złudzeń, że powinniśmy zająć drugie miejsce i powalczyć o mundial w barażach. Jeśli zajęlibyśmy niższą lokatę, byłaby to ogromna porażka polskiej piłki.

Boniek skrytykował Probierza. “Jak Trener tego nie rozróżnia, to trochę mnie to martwi”
Michał Probierz przyznał, że nie ma dla niego znaczenia, z kim przyjdzie nam zagrać – Holandią czy Hiszpanią. – Trzeba spokojnie podejść, by wygrać tę grupę – oznajmił po losowaniu.

Inne zdanie ma za to Zbigniew Boniek, który wbił szpilkę w szkoleniowca. “Ale dla nas ma, drogi trenerze… Granie z Hiszpanią to coś innego niż granie przeciwko Holandii. Jak trener tego nie rozróżnia, to trochę mnie to martwi” – napisał na X. Nie można wykluczyć, że Boniek świadomie chciał skrytykować trenera, który poniekąd nie zgodził się z jego ostatnią wypowiedzią.

– Michał ma problemy z organizacją gry defensywnej. To widać w liczbach. Od 1966 roku do dzisiaj nie było w historii reprezentacji Polski trenera i drużyny, który traciłby więcej bramek na mecz (…). Żeby grać dobrze w obronie, to musi być stabilizacja. Ale Michał jej nie lubi. On jest trochę hazardzistą – mówił Boniek. I na odpowiedź nie musiał długo czekać. – Nie zgodzę się w wieloma ekspertami, że nie robimy progresu. Robimy bardzo dużo, dlatego wierzę, że te eliminacje będą wygrane – skwitował w piątek Probierz.

Boniek kontra Probierz! Wrze po losowaniu eliminacji MŚ. “Drogi Trenerze…”

Po losowaniu eliminacji Mistrzostw Świata, które odbyło się kilka dni temu, atmosfera w polskim futbolu stała się bardzo gorąca. Kiedy wszystkie drużyny zostały podzielone na grupy, nie tylko kibice, ale również osoby związane z piłką nożną w Polsce zaczęły komentować wyniki losowania. Jednak to, co wydarzyło się pomiędzy dwoma wybitnymi postaciami polskiego futbolu, Zbigniewem Bońkiem i Michałem Probierzem, przyciągnęło szczególną uwagę mediów oraz fanów. Konflikt, który wybuchł po losowaniu, od razu stał się tematem numer jeden w polskim sporcie. „Drogi Trenerze…” – zaczęły się wypowiedzi, które szybko przerodziły się w ostrą wymianę zdań.

Kontekst losowania eliminacji MŚ

W wyniku losowania eliminacji Mistrzostw Świata 2026, które odbędą się wspólnie w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku, Polska znalazła się w dość trudnej grupie. Poza naszymi rodakami w grupie znalazły się drużyny, które w ostatnich latach utrzymują bardzo wysoką formę, jak Niemcy, Belgia czy Walia. Na papierze rywale wydają się być wymagającymi przeciwnikami, ale to nie same wyniki losowania były najważniejsze dla wielu komentatorów. O wiele więcej emocji wzbudziły słowa Zbigniewa Bońka, byłego prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN) oraz jednego z najważniejszych działaczy w polskim futbolu.

Zbigniew Boniek – “Drogi Trenerze”

Zbigniew Boniek, legendarny piłkarz, który przez wiele lat był związany z reprezentacją Polski, zarówno jako zawodnik, jak i działacz, szybko skomentował wyniki losowania. W wypowiedzi, którą zamieścił w mediach społecznościowych, Boniek nie krył swojego rozczarowania. Co więcej, w jego słowach kryło się również ostre uderzenie w obecnego trenera reprezentacji, Michała Probierza.

„Drogi Trenerze, po raz kolejny muszę wyrazić swoje niezadowolenie z kierunku, w jakim podąża nasza drużyna narodowa” – zaczął Boniek, wskazując na problemy, które z jego perspektywy dotykały kadrę Polski pod wodzą Probierza. „Nasz los w eliminacjach Mistrzostw Świata nie jest łatwy, ale przecież piłka nożna to sport, który rządzi się swoimi prawami. Zamiast narzekać, trzeba stawić czoła wyzwaniu i wykorzystać wszystkie dostępne zasoby. Musimy być lepsi, bo inaczej nie mamy szans na awans” – podkreślił Boniek. Jednak to nie same słowa o losowaniu były najgłośniejsze, lecz przytyk w kierunku trenera Michała Probierza.

Michał Probierz – odpowiedź na krytykę

Reakcja Michała Probierza na słowa Bońka była natychmiastowa i nie mniej ostra. Trener reprezentacji Polski nie zamierzał pozostawić tych uwag bez odpowiedzi. W jednym z wywiadów udzielonych zaraz po publicznej wymianie zdań, Probierz odniósł się do słów Bońka, zwracając uwagę na fakt, że to on, jako trener, ponosi odpowiedzialność za wyniki drużyny, a nie osoby z zewnątrz, które próbują wtrącać się w proces przygotowań do wielkiego turnieju. „Rozumiem, że każdy ma swoje zdanie, ale jeśli ktoś decyduje się na publiczną krytykę, to powinien również przedstawić swoje pomysły na poprawę sytuacji. Jeśli ktoś chce być krytykiem, to musi być również gotów na to, aby wziąć odpowiedzialność za swoje słowa” – powiedział Probierz, wyraźnie zniecierpliwiony sytuacją.

To stwierdzenie Michała Probierza wywołało kolejne reakcje w polskim futbolu. Boniek, który od lat jest uważany za jednego z najwybitniejszych działaczy w polskim sporcie, nie pozostawił tego bez odpowiedzi. „Drogi Trenerze, wystarczy spojrzeć na wyniki, które osiągnęliśmy w ostatnich latach. Piłka nożna to nie tylko kwestia taktyki, ale również wizji, zarządzania i odpowiedzialności. Z tego, co widzę, te elementy pozostawiają wiele do życzenia” – odpowiedział Boniek, nie przebierając w słowach.

Różnice w podejściu do futbolu

Spór Bońka i Probierza dotyczy nie tylko kwestii samych eliminacji Mistrzostw Świata, ale również podejścia do futbolu. Boniek, który przez lata był związany z włoską Serie A oraz reprezentacją Polski, od zawsze stawiał na intensywny rozwój młodych zawodników i dążenie do gry ofensywnej. Z kolei Michał Probierz, chociaż uważany za jednego z najbardziej utalentowanych polskich trenerów młodego pokolenia, często stawia na pragmatyzm i solidność defensywną. To różne podejścia do piłki nożnej – jedno nastawione na atak, drugie na stabilność obrony – które odzwierciedlają sposób, w jaki obaj postrzegają reprezentację Polski.

Boniek, jako były piłkarz, który grał u boku najlepszych w Europie, wie, jak ważne jest posiadanie w drużynie zawodników, którzy są w stanie wprowadzić dynamikę do gry. „Kiedy patrzę na naszą kadrę, nie widzę tej siły, która mogłaby zagrozić czołowym drużynom. Zawsze wierzyłem w ofensywny futbol, w grę, która daje radość i przynosi sukcesy. Niestety, obecna drużyna nie realizuje tej wizji” – powiedział Boniek w jednym z wywiadów.

Z kolei Michał Probierz od zawsze podkreślał, że jego filozofia to dążenie do skuteczności i wyważenia w grze, a wyniki są najważniejsze. „Piłka nożna to gra drużynowa. Czasem trzeba postawić na wyważoną grę, aby osiągnąć sukces. Zrozumienie tego jest kluczowe” – stwierdził Probierz.

Publiczna wymiana zdań i wpływ na polski futbol

Ostra wymiana zdań pomiędzy Zbigniewem Bońkiem a Michałem Probierzem z pewnością wywołała kontrowersje w polskim futbolu. Dla wielu kibiców jest to kolejny rozdział w historii polskiej piłki nożnej, gdzie zderzają się różne wizje i podejścia. Część fanów staje po stronie Bońka, widząc w nim postać, która miała kluczowy wpływ na rozwój polskiego futbolu w ostatnich latach. Inni, z kolei, uważają Michała Probierza za trenera, który ma potencjał, by odbudować drużynę narodową i poprowadzić ją ku sukcesom.

Choć wymiana zdań pomiędzy tymi dwoma postaciami wywołała kontrowersje, to niewątpliwie przypomniała wszystkim, jak pasjonującą i burzliwą grą jest piłka nożna w Polsce. Czas pokaże, kto z tej konfrontacji wyjdzie zwycięsko. Na pewno jednak jedno jest pewne – zarówno Zbigniew Boniek, jak i Michał Probierz, to postacie, które na zawsze zapiszą się w historii polskiego futbolu.