Cały świat trąbi o meczu Świątek w Roland Garros. Tak nazwał ją “L’Equipe”
Iga Świątek pewnie rozpoczęła Roland Garros. Światowe media pod wrażeniem jej gry i nastawienia Iga Świątek z powodzeniem zainaugurowała tegoroczne zmagania na kortach Rolanda Garrosa, pokonując Rebeccę Sramkovą 6:3, 6:3. Mimo że nie ustrzegła się błędów, jej występ został bardzo pozytywnie oceniony zarówno przez kibiców, jak i przez media. Szczególną uwagę zwrócono na spokój i…
Iga Świątek pewnie rozpoczęła Roland Garros. Światowe media pod wrażeniem jej gry i nastawienia
Iga Świątek z powodzeniem zainaugurowała tegoroczne zmagania na kortach Rolanda Garrosa, pokonując Rebeccę Sramkovą 6:3, 6:3. Mimo że nie ustrzegła się błędów, jej występ został bardzo pozytywnie oceniony zarówno przez kibiców, jak i przez media. Szczególną uwagę zwrócono na spokój i pewność siebie Polki w decydujących momentach, a także na istotny aspekt mentalny, który może jej pomóc w kolejnych rundach turnieju.
Jeszcze przed rozpoczęciem paryskiego turnieju eksperci i dziennikarze podkreślali, że choć Świątek trzykrotnie triumfowała wcześniej w Roland Garros, tym razem nie jest faworytką numer jeden. Wszystko za sprawą nierównej formy w ostatnich tygodniach. Sama zawodniczka zapowiadała jednak, że jest gotowa udowodnić, iż chwilowy kryzys ma już za sobą. Mecz pierwszej rundy był dobrym krokiem w tym kierunku. Słowaczka postawiła 23-letniej Polce trudne warunki, ale to właśnie Świątek lepiej radziła sobie pod presją i zachowała zimną krew w kluczowych fragmentach meczu.
Zachwyt zagranicznych mediów: „Świątek odzyskuje uśmiech”
Po zwycięstwie nad Sramkovą wiele zagranicznych redakcji nie kryło uznania dla gry liderki światowego rankingu. „The Athletic” zwrócił uwagę na szybki przebieg spotkania: „Zgodnie z oczekiwaniami, kibice zgromadzeni na Court Philippe-Chatrier oglądali Świątek przez zaledwie 84 minuty”. Podkreślono również jej znakomitą passę na kortach w Paryżu — Polka nie przegrała tu od czterech lat.
Hiszpański portal puntodebreak.com pisał natomiast o wyraźnej poprawie nastroju zawodniczki: „Świątek odzyskuje uśmiech po pewnym triumfie nad Słowaczką. Mimo że do turnieju przystąpiła z wieloma znakami zapytania, wygrana w pierwszym meczu może pozytywnie wpłynąć na jej morale i pewność siebie”.
Francuski Eurosport zaznaczył, że mimo wcześniejszych obaw, Polka zaprezentowała się bardzo solidnie: „Iga Świątek nie zadrżała w swoim pierwszym meczu w Roland Garros. Czterokrotna triumfatorka odpowiedziała pewnym występem na wcześniejsze wątpliwości”. Jednocześnie dodano, że choć zwycięstwo przyszło w dwóch setach, nie było ono wcale oczywiste i łatwe.
Podobne wnioski płynęły z tekstu w “L’Équipe”, gdzie podkreślono, że Sramkova prezentowała dość kompletny tenis, z dobrym backhandem i skutecznymi dropszotami. „Świątek potrzebowała czasu, by narzucić swój rytm i pokazać siłę fizyczną” – napisali dziennikarze.
Świątek pisze historię w Paryżu
Rosyjski Championat.com krótko podsumował mecz: „Świątek pewnie awansowała do drugiej rundy. Pomimo trudnego początku, rozpoczęła turniej bardzo udanie”. Rumuński Eurosport dodał: „Iga Świątek napisała historię w Paryżu i odniosła spokojne zwycięstwo na początek. Tylko pięć zawodniczek w erze Open może pochwalić się lepszym bilansem (24-1) w pierwszych rundach Wielkich Szlemów po 25 występach – są to Billie Jean King, Chris Evert, Evonne Goolagong, Monica Seles i Serena Williams, które wygrały wszystkie swoje mecze otwarcia (25-0)”.
W drugiej rundzie Polka zmierzy się z Emmą Raducanu. Spotkanie najprawdopodobniej zostanie rozegrane w środę 28 maja, a jego dokładna godzina nie jest jeszcze znana. Relację na żywo będzie można śledzić na stronie głównej Sport.pl oraz w aplikacji Sport.pl LIVE.