Podczas finału turnieju ATP w Halle, który odbył się na trawiastych kortach w Niemczech, doszło do niezwykle emocjonującego starcia. W finale zmierzyli się dwaj znani tenisisi – kazachski Alexander Bublik oraz Rosjanin Daniił Miedwiediew. Choć wcześniejsze spotkania między tymi zawodnikami zakończyły się wynikiem 0-7 na korzyść Miedwiediewa, finalny mecz okazał się przełomowy dla Bublika, który ostatecznie przełamał dotychczasowy bilans.
Mecz rozpoczął się bardzo dynamicznie. Już w pierwszym gemie Bublik potrafił obronić sytuację, która mogła być na niekorzyść – obronił break pointa. Zaledwie kilka gemów później udało mu się uzyskać własne przełamanie, co umożliwiło mu wygranie pierwszego setu wynikiem 6:3. Charakteryzowały go krótkie, intensywne wymiany, w których gemy serwisowe kończyły się niemal natychmiastowo. Zauważalną przewagą Bublika były liczne zagrań kończących, których miał aż o 12 więcej niż Miedwiediew, oraz mniejsza liczba niewymuszonych błędów, bo jedynie 8.
Drugi set przyniósł znacznie bardziej wyrównaną rywalizację. Już w trzecim gemie, pomimo starań Bublika, Miedwiediew zdołał obronić dwa break pointy. W kolejnych gemach rywalizacja była bardzo zacięta – Bublik miał jeszcze okazję do przełamania, jednak nie wykorzystał szansy. Przełomowym momentem okazał się dziesiąty gem, w którym mimo groźby przełamania, Bublik utrzymał swój serwis. Set musiał ostatecznie zostać rozstrzygnięty w tie-breaku. W początkowej fazie tie-breaka Miedwiediew prowadził 4:1, wykorzystując przewagę mini-breaka, jednak potem Bublik zdołał przełamać bieg zdarzeń, wygrywając sześć kolejnych wymian i kończąc tie-break wynikiem 7:4, co przyniosło mu zwycięstwo.
Chwila triumfu Bublika była szczególnie poruszająca – tuż po ostatniej piłce, kiedy to Miedwiediew nie zdołał skutecznie oddać returnu, Bublik opadł na kolana i wybuchł płaczem. Słowa wsparcia pojawiły się na oficjalnym profilu ATP na portalu X, który napisał: “To jest Twój moment Bublik, ciesz się nim”. Był to już drugi triumf Bublika na turnieju w Halle – w 2023 roku wygrał bowiem finał z Rosjaninem Andriejem Rublowem, pokonując go wynikiem 6:3, 3:6, 6:3.
Osiągnięcie to stanowi efekt doskonałej gry, która w drodze do finału przyniosła mu kolejne imponujące zwycięstwa. W międzyczasie Bublik pokonał między innymi Jannika Sinnera (wynik 3:6, 6:3, 6:4), Tomasza Machaca (7:6, 6:3) oraz Karena Chaczanowa (4:6, 7:6, 6:4). Wcześniej ten sam zawodnik dotarł do ćwierćfinału wielkoszlemowego turnieju Roland Garros, gdzie niestety odpadł po przegranej z Sinnerem – wydarzenie, które sam Bublik komentował na Instagramie, podkreślając, że “prawie go miał”.
Po meczu, w emocjonalnym wywiadzie, Miedwiediew odwołał się do rywala, sugerując, by ten kontynuował walkę z takimi graczami jak Carlos Alcaraz czy Jannik Sinner na nadchodzącym Wimbledonie. Dla Miedwiediewa ostatni rok był okresem trudnych zmagań – wspomniał o momentach, kiedy rozważał zakończenie kariery, gdyż nie czuł już radości z gry.
Obecnie przed Bublikiem kolejne wyzwanie – turniej ATP w Eastbourne, gdzie jego pierwszym rywalem będzie Argentyńczyk Francisco Comesana. Triumf w Halle daje mu ogromną motywację do dalszych sukcesów, a dotychczasowe osiągnięcia pokazują, że jest on gotowy zmierzyć się z najlepszymi zawodnikami świata.