“Chciałam ją przeprosić”. Sceny po meczu Świątek – Badosa

Iga Świątek w ćwierćfinale Billie Jean King Cup! Zdradziła kulisy rozmowy z Paulą Badosą

Iga Świątek po zaciętym meczu pokonała Paulę Badosę i zapewniła reprezentacji Polski awans do ćwierćfinału Billie Jean King Cup Finals. Spotkanie, które odbyło się w Maladze, dostarczyło widzom wielu emocji. Po zakończonym pojedynku obie zawodniczki spotkały się przy siatce, serdecznie się przytuliły i chwilę porozmawiały. Polka zdradziła później, o czym rozmawiały, oraz wyraziła nadzieję na przyszłe spotkanie z Hiszpanką w finale turnieju wielkoszlemowego.

Polska lepsza od Hiszpanii – Świątek kluczową zawodniczką

Mecz pomiędzy liderkami obu reprezentacji był prawdziwą tenisową ucztą. Iga Świątek rozpoczęła pewnie, wygrywając pierwszego seta 6:3. Druga partia była jednak znacznie bardziej zacięta. Paula Badosa, mimo początkowej straty 0:3, zdołała odrobić wynik, a pełna kibiców hala w Maladze zaczęła wierzyć w odwrócenie losów meczu. Hiszpanka triumfowała w drugim secie po tie-breaku, wygrywając 7:6.

Decydujący set to jednak popis liderki światowego rankingu. Iga Świątek nie dała szans rywalce, pewnie zwyciężając 6:1 i kończąc spotkanie po 2 godzinach i 37 minutach gry. Dzięki temu zwycięstwu reprezentacja Polski pokonała Hiszpanię 2:0 i zapewniła sobie miejsce w ćwierćfinale. Kolejnymi rywalkami Polek będą Czeszki, a w przypadku wygranej – zwyciężczynie meczu Włochy – Japonia.

Gest fair play i rozmowa przy siatce

Po zakończonym meczu kamery uchwyciły piękny moment – Iga Świątek i Paula Badosa przytuliły się przy siatce, dziękując sobie za wspólną walkę. Profil The Tennis Letter na platformie X skomentował to wydarzenie słowami:
„Iga Świątek i Paula Badosa obejmują się przy siatce po meczu na Billie Jean King Cup. Po 2 godzinach i 37 minutach… na końcu jest sama miłość.”

Wielu kibiców zastanawiało się, o czym mogły rozmawiać obie zawodniczki. Odpowiedź przyszła szybko – tuż po zakończeniu spotkania Świątek została zapytana o kulisy ich rozmowy.

– To było coś, co chciałam zachować między nami. Przeprosiłam ją za sytuację, która miała miejsce w trakcie meczu. Paula była jednak w porządku, a ja pewnie trochę za bardzo się tym przejęłam. Powiedziałam jej też, że cieszę się, że wróciła na korty i zaprezentowała tak świetny poziom gry. Na koniec dodałam, że mam nadzieję, iż w przyszłości spotkamy się w finale Wielkiego Szlema – przyznała liderka światowego rankingu.

Badosa na drodze powrotu do formy

Paula Badosa, choć przez pewien czas zajmowała 2. miejsce w rankingu WTA (w kwietniu 2022 roku), nigdy nie zagrała w finale turnieju wielkoszlemowego. Hiszpanka zmagała się w ostatnich miesiącach z kontuzjami i przerwą od tenisa. Jej występ przeciwko Świątek był jednak sygnałem, że wraca do swojej najwyższej formy.

Ćwierćfinał przed Polkami

Reprezentacja Polski z Igą Świątek na czele udowodniła, że jest jedną z faworytek turnieju Billie Jean King Cup. Mecz z Czeszkami zapowiada się na wymagające wyzwanie, ale postawa Świątek w meczu z Badosą daje nadzieję na dalsze sukcesy. Kibice w Polsce trzymają kciuki, by liderka rankingu WTA poprowadziła naszą drużynę do historycznego triumfu.