Chwilę temu niosła znicz olimpijski. Amandine Chazot nie żyje

Amandine Chazot – symbol determinacji i pasji – nie żyje. Świat paddleboardingu na stojąco w żałobie

Świat sportu wodnego i bretońska społeczność straciły jedną z najbardziej utalentowanych i inspirujących postaci. Amandine Chazot, dwukrotna wicemistrzyni świata w paddleboardingu na stojąco (SUP) oraz siedmiokrotna mistrzyni Francji, zmarła w wieku zaledwie 33 lat po długiej walce z chorobą nowotworową.

Życie związane z oceanem

Amandine Chazot była nie tylko wyjątkową sportsmenką, ale także osobą głęboko związaną z naturą, w szczególności z oceanem. Jak podkreślają media, w tym serwis Ouest-France, jej pasja do sportów wodnych wykraczała poza rywalizację na arenie międzynarodowej. Dla Chazot ocean był miejscem, które dawało jej siłę, poczucie harmonii i przestrzeń do medytacji. Sama podkreślała, że kontakt z wodą był dla niej formą jedności z naturą, co okazało się szczególnie istotne podczas jej zmagań z chorobą.

“Ocean to nie tylko miejsce rywalizacji. To moja medytacja, moja siła w walce z przeciwnościami losu” – mówiła w jednym z wywiadów w czerwcu 2023 roku.

Niezwykła kariera sportowa

Chazot była prawdziwą gwiazdą paddleboardingu na stojąco, dyscypliny, która wywodzi się z Hawajów, a dziś zdobywa coraz większą popularność na całym świecie. Jej największe osiągnięcia sportowe to:

Dwukrotne wicemistrzostwo świata – w 2017 i 2019 roku,

Siedem tytułów mistrzyni Francji,

Wielokrotne triumfy na zawodach krajowych i międzynarodowych.

Chazot była także jedną z twarzy promocji paddleboardingu we Francji i poza jej granicami. Współpracowała z klubem sportowym Pagaies oraz innymi organizacjami propagującymi sporty wodne w Bretanii.

Symbol siły i zaangażowania

Oprócz sportowej kariery Amandine Chazot pełniła również odpowiedzialną rolę w społeczeństwie jako lekarka. Umiejętność łączenia wymagających treningów z medycyną była dowodem jej niezwykłej determinacji i wszechstronności.

W 2024 roku, na kilka miesięcy przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu, Amandine miała zaszczyt nieść oficjalny znicz olimpijski. Dla wielu osób była symbolem siły i odwagi – zarówno na wodzie, jak i poza nią.

Wzruszenie i żal po odejściu Amandine

Wiadomość o śmierci Amandine wywołała ogromne poruszenie. Media społecznościowe zalały wspomnienia, podziękowania i wyrazy współczucia. Miasto Pont-l’Abbé, gdzie mieszkała, oraz klub Pagaies wyraziły wdzięczność za jej wkład w rozwój paddleboardingu i za inspirowanie młodszych pokoleń.

“Straciliśmy wyjątkową sportsmenkę i inspirację dla całej naszej społeczności” – napisała Bretońska Liga Surfingu.

Amandine Chazot pozostawiła po sobie nie tylko sportowe dziedzictwo, ale także pamięć o człowieku pełnym pasji, siły i życzliwości. Jej życie, choć krótkie, było dowodem na to, jak wiele można osiągnąć, gdy łączy się miłość do natury z niezłomnym duchem walki.

Paddleboarding na stojąco – sport, który łączy

Paddleboarding na stojąco (SUP) to dyscyplina wywodząca się z Hawajów, w której zawodnicy stoją na specjalnych deskach i napędzają się, używając wiosła. To sport wymagający równowagi, siły i precyzji, a jednocześnie oferujący niezrównane poczucie bliskości z naturą.

Amandine Chazot była jedną z największych ambasadorek tego sportu, zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym. Jej osiągnięcia i osobowość będą jeszcze długo inspirować kolejne pokolenia zawodników SUP.

Żegnaj, Amandine. Twoja pasja i determinacja pozostaną w naszych sercach na zawsze.