Skip to content

Breaking News

For all the latest news!!

Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy
Menu

Co za mecz Polski w Lidze Narodów. Było już 0:2. Sceny w ostatnim secie

Posted on June 30, 2025

Polacy przegrali hit z Brazylią! Szalpuk błyszczał, ale to nie wystarczyło

– Jak on to zrobił?! – wykrzyknął komentator po jednej z wielu efektownych akcji Artura Szalpuka. Przyjmujący reprezentacji Polski był jedną z jaśniejszych postaci meczu z Brazylią, ale nawet jego popisy, desperackie decyzje Nikoli Grbicia i dwie szanse na doprowadzenie do tie-breaka nie wystarczyły. Biało-Czerwoni w ostatnim meczu turnieju Ligi Narodów w Hoffman Estates przegrali z Canarinhos 1:3 (21:25, 21:25, 25:21, 26:28) i stracili pozycję lidera w tabeli.

Wojna o szczyt tabeli

Spotkanie zapowiadało się jako starcie gigantów. W ostatnich dniach to właśnie Polacy i Brazylijczycy naprzemiennie przewodzili klasyfikacji generalnej Ligi Narodów. Biało-Czerwoni stracili prowadzenie w czwartek, ale odzyskali je w sobotę – na niespełna dobę. W niedzielę to Brazylia, napędzana świetną grą Darlana Souzy, udowodniła swoją klasę, wygrywając z Polakami na przedmieściach Chicago.

Choć Polacy walczyli do końca, nie udało im się odwrócić losów meczu. To kolejne widowiskowe starcie dwóch siatkarskich potęg – od lat mecze Polski z Brazylią elektryzują kibiców. Tym razem także nie zabrakło emocji, choć po dwóch setach mogło się wydawać, że czeka nas szybki i jednostronny pojedynek.

Rezerwowy skład i trudne realia

Polska przystąpiła do tego turnieju w bardzo eksperymentalnym składzie, co było widoczne już w przegranym meczu z Włochami. Rywale przyjechali w niemal najsilniejszym zestawieniu, a Polakom nie można było odmówić ambicji, ale brakowało doświadczenia. Z Włochami udało się urwać punkt (2:3), ale niedosyt pozostał – podobnie jak w meczu z Brazylią, gdzie także były okazje, by doprowadzić do piątego seta.

Mimo efektownego zwycięstwa 3:0 nad USA dzień wcześniej, trzeba pamiętać, że Amerykanie wystawili mocno rezerwowy skład. Tymczasem Brazylijczycy dzień wcześniej pokonali Włochów 3:2 – i w niedzielę pokazali, że był to wynik jak najbardziej zasłużony.

Darlan show, Szalpuk nie wystarczył

Zespół legendarnego trenera Bernardo Rezende od początku narzucił swoje warunki. Silna zagrywka sprawiała ogromne problemy naszym przyjmującym, a rozgrywający Marcin Komenda często musiał ratować się improwizacją. Brazylia szybko zbudowała przewagę (z 6:3 na 11:6), a bohaterem został Darlan Souza – już po 14 akcjach miał na koncie 5 punktów.

Po polskiej stronie wyróżniał się Artur Szalpuk, który od początku sezonu prezentuje wysoką formę. Kiedy tylko była szansa, piłka kierowana była właśnie do niego – i nie zawodził. W pamięć zapadła zwłaszcza kapitalna akcja przy stanie 10:12, gdy libero Mateusz Czunkiewicz zaskoczył wszystkich wystawą tyłem, a “Szalupa” pewnie skończył. Niestety – jego pojedyncze błyski nie mogły przesądzić o losach spotkania.

Próby zmian i nadzieja w trzecim secie

Drugi set wyglądał niemal identycznie – znów rywale prowadzili grę, a trener Grbić musiał dwukrotnie prosić o czas, próbując zatrzymać brazylijski marsz. W końcówce przebudził się Jakub Nowak – najpierw blokiem, potem skutecznym atakiem – ale to Darlan po raz kolejny postawił kropkę nad „i”.

Przełom nastąpił dopiero w trzeciej partii. Polacy od początku zaczęli agresywnie, a mecz nabrał rumieńców. Trener Grbić zdecydował się na odważny ruch – zastąpił słabo dysponowanego Kewina Sasaka Aleksandrem Śliwką na ataku. To rozwiązanie, stosowane już wcześniej awaryjnie, przyniosło pozytywny efekt. Wciąż świetnie spisywał się Nowak, który był jednym z najlepszych graczy tego fragmentu meczu.

Polacy wygrali trzecią odsłonę i długo utrzymywali prowadzenie w czwartej. Wydawało się, że doprowadzenie do tie-breaka to tylko kwestia czasu. Mieli dwie piłki setowe, a nawet obronili piłkę meczową. Jednak w decydującym momencie Kamil Semeniuk zaatakował w aut i to Brazylia mogła cieszyć się ze zwycięstwa.

Czas na ostatni turniej przed finałami

Teraz przed Polakami krótka przerwa – dwa i pół tygodnia bez gry. Ostatni turniej fazy interkontynentalnej rozegrają w dniach 16–20 lipca w dobrze znanej Ergo Arenie na pograniczu Gdańska i Sopotu. Tam powalczą nie tylko o jak najwyższą pozycję w tabeli, ale i o cenne przetarcie przed fazą finałową Ligi Narodów.

Related

Leave a Reply Cancel reply

You must be logged in to post a comment.

Recent Posts

  • Spadek! Tak wygląda tabela Ligi Narodów po porażce Polski z Kubą
  • Rory McIlroy’s little battle with serious heart condition
  • To zaboli! Tak wygląda ranking FIVB po meczu Polski z Kubą
  • Polacy prowadzili z Kubą 24:21. A potem totalna katastrofa
  • Ależ upadek czołowego tenisisty. Ekspert się nie certoli: Pokolenie przegrywów

Recent Comments

No comments to show.
©2025 Breaking News | Design: Newspaperly WordPress Theme
Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy