Co za słowa o Szczęsnym! “Niech pali karton papierosów dziennie”
Wojciech Szczęsny zachwyca w Barcelonie. Jego forma zamyka usta krytykom Wojciech Szczęsny stał się bohaterem meczu w Lizbonie, broniąc jak natchniony i udowadniając, że jego transfer do FC Barcelona był strzałem w dziesiątkę. Jeszcze kilka miesięcy temu wielu kibiców oraz ekspertów miało wątpliwości co do jego formy i przydatności dla katalońskiego klubu. Głównym argumentem sceptyków…
Wojciech Szczęsny zachwyca w Barcelonie. Jego forma zamyka usta krytykom
Wojciech Szczęsny stał się bohaterem meczu w Lizbonie, broniąc jak natchniony i udowadniając, że jego transfer do FC Barcelona był strzałem w dziesiątkę. Jeszcze kilka miesięcy temu wielu kibiców oraz ekspertów miało wątpliwości co do jego formy i przydatności dla katalońskiego klubu. Głównym argumentem sceptyków był nie tylko wiek bramkarza, ale także jego styl życia, w tym dobrze znane zamiłowanie do papierosów. Dziś, gdy Polak udowadnia swoją wartość na boisku, nawet dawni krytycy muszą przyznać, że jest kluczowym ogniwem zespołu Xaviego Hernándeza.
Z niedowierzania do zachwytu – droga Szczęsnego do uznania
Kiedy Wojciech Szczęsny podpisał kontrakt z FC Barcelona, reakcje w Hiszpanii były mieszane. Klub poszukiwał solidnego bramkarza po odejściu Marca-André ter Stegena, a wybór padł na doświadczonego reprezentanta Polski. Jednak w mediach często podnoszono kwestie jego trybu życia i rzekomej niesubordynacji, nawiązując do jego nałogu tytoniowego, który według wielu ekspertów mógł wpływać negatywnie na jego kondycję fizyczną.
Nie brakowało też głosów, że Szczęsny najlepsze lata ma już za sobą i Barcelona powinna postawić na młodszego zawodnika. Tymczasem Polak szybko udowodnił, że wciąż znajduje się w światowej czołówce i może dać drużynie wiele pewności siebie między słupkami. Występ w meczu przeciwko Benfice w Lizbonie był jednym z tych, które sprawiają, że piłkarz zdobywa szacunek nawet najbardziej wymagających kibiców.
Nolito: “Niech pali karton papierosów dziennie, jeśli tak gra”
Jednym z najbardziej entuzjastycznych głosów na temat Szczęsnego był Nolito – były piłkarz FC Barcelona, Manchesteru City i Celty Vigo. Hiszpan nie ukrywał podziwu dla postawy polskiego bramkarza i w żartobliwym tonie odniósł się do wcześniejszych zarzutów o jego styl życia.
— W Lizbonie wybronił dwie lub trzy sytuacje, które mogły zmienić losy meczu. Ja miałem kolegów z drużyny, którzy palili więcej, a potem przychodził mecz i robili, co chcieli. Jeśli Szczęsny tak gra, to niech pali karton papierosów dziennie — powiedział Nolito w rozmowie z dziennikarzami.
Jego słowa szybko obiegły hiszpańskie media, stając się symbolem transformacji opinii na temat polskiego bramkarza. To, co jeszcze niedawno było powodem do krytyki, dzisiaj przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie, gdy na boisku Szczęsny prezentuje formę, której mogą mu pozazdrościć młodsi koledzy.
Pedri: “Nagroda MVP należy się Szczęsnemu”
Mimo że Wojciech Szczęsny był jednym z najlepszych zawodników meczu przeciwko Benfice, UEFA postanowiła przyznać tytuł MVP Pedriemu. Hiszpański pomocnik jednak sam przyznał, że to Polak bardziej zasłużył na to wyróżnienie.
— Obronił absolutnie wszystko. To, co zrobił w tym meczu, było niesamowite. Dlatego uważam, że nagroda powinna należeć do niego — powiedział Pedri w rozmowie z hiszpańskimi mediami.
Sam Szczęsny również odniósł się do tej sytuacji w rozmowie z dziennikarzem Canal+:
— Zapytałem go, w jaki sport dzisiaj grałem, bo to nie jest moje — zażartował bramkarz.
Takie gesty tylko potwierdzają, że Polak nie tylko świetnie radzi sobie na boisku, ale również zdobywa sympatię i uznanie wśród kolegów z drużyny.
Kiedy rewanżowy mecz Barcelona – Benfica?
Rewanżowe spotkanie pomiędzy FC Barcelona a Benficą Lizbona odbędzie się we wtorek, 11 marca, o godzinie 18:45. Biorąc pod uwagę obecną formę Wojciecha Szczęsnego, kibice Barcelony mogą z optymizmem patrzeć na ten mecz. Jeśli Polak znów zaprezentuje się na tak wysokim poziomie, Barcelona będzie miała duże szanse na zwycięstwo i zapewnienie sobie awansu do kolejnej fazy rozgrywek.
Bez względu na wynik rewanżu jedno jest pewne – Wojciech Szczęsny już teraz udowodnił swoją wartość i zamknął usta wszystkim, którzy wątpili w jego możliwości.