Marc-André ter Stegen wraca do gry, ale Barcelona nie zamierza rezygnować z Wojciecha Szczęsnego. Padły wielkie słowa
W ostatnich dniach wiele mówi się o powrocie Marca-André ter Stegena do pełni formy i jego rychłym powrocie do gry. Niemiecki bramkarz przez dłuższy czas zmagał się z urazem, a jego miejsce w bramce Barcelony zajął Wojciech Szczęsny. Polak, który wcześniej rozważał sportową emeryturę, zdecydował się wrócić do futbolu właśnie po to, by pomóc katalońskiemu klubowi. Jak się okazało – był to strzał w dziesiątkę.
Szczęsny – niekwestionowany lider między słupkami Barcelony
Od momentu, gdy Hansi Flick dał mu szansę, Szczęsny nie tylko ją wykorzystał, ale wręcz przeszedł oczekiwania. Błyskawicznie udowodnił swoją wartość, wygryzając z pierwszego składu Inakiego Penę i stając się prawdziwym filarem zespołu. Barcelona z Polakiem w bramce pozostaje niepokonana już od 19 spotkań, co tylko potwierdza jego znakomitą dyspozycję.
Nic więc dziwnego, że pojawiły się spekulacje dotyczące tego, co stanie się, gdy ter Stegen w pełni wróci do zdrowia. Czy Hansi Flick zdecyduje się odstawić Szczęsnego na ławkę, by przywrócić do składu wieloletniego bramkarza Blaugrany?
Hiszpańskie media: Flick nie odsunie Szczęsnego od składu
Jak donosi ceniony dziennikarz Javier Miguel, Hansi Flick nie zamierza rezygnować z usług Wojciecha Szczęsnego – nawet wtedy, gdy ter Stegen będzie już gotowy do gry. Szczególnie dotyczy to ewentualnego finału Ligi Mistrzów, do którego Barcelona ma realne szanse awansować.
– Jeśli Barcelona dotrze do finału Ligi Mistrzów, ter Stegen nie zagra w Monachium. Głównie dlatego, że wymagałoby to wyrejestrowania Szczęsnego z europejskich rozgrywek, co byłoby nie tylko niegrzeczne, ale i niesprawiedliwe wobec Polaka. To przecież on w dużej mierze przyczynił się do tego sukcesu – zaznaczył Miguel. – Poza tym, aby zagrać w tak ważnym meczu, trzeba być w 100% gotowym, a ter Stegen wciąż wraca do formy – dodał dziennikarz.
Ter Stegen szczerze o Szczęsnym. Wielkie uznanie dla Polaka
Marc-André ter Stegen, mimo że powoli przygotowuje się do powrotu na boisko, nie ma w sobie ani odrobiny zawiści wobec swojego konkurenta. Wręcz przeciwnie – w rozmowie z “Mundo Deportivo” wyraził ogromny szacunek i podziw dla Wojciecha Szczęsnego.
– Szczęsny gra bardzo dobrze. Ma ogromną osobowość, widać jego doświadczenie. I to nie tylko jako bramkarz. Jako człowiek również bardzo wspiera chłopaków każdego dnia – powiedział ter Stegen. – Od samego początku bardzo dobrze się z nimi dogadywał, nawet zanim podpisał kontrakt z Barceloną. Wojciech daje nam dużo spokoju ducha i mamy nadzieję, że tak pozostanie – dodał.
Te słowa jasno pokazują, że w Barcelonie panuje nie tylko duch rywalizacji, ale przede wszystkim szacunek i koleżeństwo. Ter Stegen, mimo że zapewne chciałby jak najszybciej wrócić między słupki, doskonale rozumie, jak ważną rolę odgrywa obecnie Szczęsny i nie zamierza podważać jego pozycji w zespole.
Szczęsny – nowy bohater Camp Nou
Dla Wojciecha Szczęsnego ten sezon może okazać się jednym z najważniejszych w karierze. Po latach gry w Juventusie, reprezentowaniu Polski i zbliżaniu się do sportowego rozbratu, jego decyzja o powrocie do gry w Barcelonie okazała się kluczowa nie tylko dla niego samego, ale i dla całego klubu. Kibice już pokochali jego pewność siebie, doświadczenie oraz spokój, jaki wnosi do gry drużyny.
Jeśli forma Polaka się utrzyma, a Barcelona z nim w składzie będzie kontynuować zwycięską passę, możemy być świadkami jednego z najbardziej niespodziewanych, ale zarazem najpiękniejszych powrotów do wielkiego futbolu w ostatnich latach.