Co za wieści dla Igi Świątek. Włosi już działają. Oferta na ponad pół miliarda euro

Czy Włochy stworzą piąty turniej Wielkiego Szlema? Świetne wieści dla Igi Świątek

Światowy tenis od wielu lat opiera się na ściśle określonej hierarchii turniejów, w której cztery imprezy Wielkiego Szlema stanowią absolutny szczyt prestiżu i rywalizacji. Sezon rozpoczyna się od Australian Open w styczniu, następnie w maju i czerwcu odbywa się Roland Garros, po którym w lipcu przychodzi czas na Wimbledon, a całość zwieńcza wrześniowe US Open. Każdy z tych turniejów ma swoją unikalną historię, tradycję i charakterystyczną nawierzchnię, co sprawia, że zdobycie tytułu na każdej z nich jest marzeniem wszystkich tenisistów.

Jednakże, jak wynika z najnowszych doniesień, ta odwieczna równowaga może zostać zachwiana. Włoska Federacja Tenisowa postanowiła bowiem podjąć kroki, które mogłyby doprowadzić do powstania piątego turnieju Wielkiego Szlema! Według prestiżowego włoskiego dziennika La Stampa, Włosi złożyli już oficjalną ofertę w tej sprawie, opiewającą na oszałamiającą kwotę 576 milionów euro. Jeśli pomysł ten zyska akceptację odpowiednich organów, mogłoby to oznaczać prawdziwą rewolucję w świecie tenisa – i być może spełnienie marzeń wielu zawodników, w tym Igi Świątek.

—

Iga Świątek – błyskawiczna kariera i dominacja na kortach ziemnych

Choć Iga Świątek jest obecna w zawodowym tenisie stosunkowo krótko, jej osiągnięcia są imponujące i stawiają ją w gronie najwybitniejszych tenisistek w historii. Polka wkroczyła na profesjonalne korty w październiku 2016 roku, a od tego czasu jej kariera rozwijała się w zawrotnym tempie. W ciągu kilku lat udało jej się osiągnąć sukcesy, o jakich większość zawodniczek mogłaby jedynie pomarzyć.

Najważniejsze osiągnięcia Świątek:

Pięć tytułów Wielkiego Szlema – z czego większość zdobyła na ulubionej nawierzchni ziemnej,

Wiele prestiżowych turniejów WTA, w tym rangi 1000,

Medal igrzysk olimpijskich,

Ponad 100 tygodni na pozycji liderki rankingu WTA – a to dopiero początek jej kariery!

Nie ma wątpliwości, że jej największą siłą jest gra na kortach ziemnych, gdzie zyskała już przydomek “królowej mączki”. To właśnie na tej nawierzchni dominuje niepodzielnie, co widać po jej sukcesach na Roland Garros oraz w prestiżowych turniejach rangi WTA 1000 w Rzymie i Madrycie.

—

Włosi chcą zrewolucjonizować tenis i stworzyć nowy Wielki Szlem

Od dekad światowy tenis pozostaje wierny swoim tradycjom. Istnieją cztery turnieje Wielkiego Szlema, a żaden nowy nie został dodany od czasu pierwszej edycji Australian Open w 1905 roku. Włosi jednak mają ambitny plan, który mógłby ten układ zmienić.

Według informacji podanych przez La Stampa, Włoska Federacja Tenisa złożyła oficjalną propozycję organizatorom turnieju WTA/ATP 1000 w Madrycie, by stworzyć nową imprezę rangi Wielkiego Szlema. Aby zrealizować ten plan, Włosi są gotowi przeznaczyć aż 576 milionów euro, co pozwoliłoby im nie tylko rozbudować infrastrukturę, ale także wygospodarować dwa tygodnie w kalendarzu tenisowym, co jest kluczowe dla turniejów tej rangi.

Obecnie turniej w Rzymie trwa zaledwie siedem dni, a jego przekształcenie w Wielkiego Szlema wymagałoby znacznej przebudowy organizacyjnej i logistycznej. Włosi jednak są zdeterminowani, by przekonać do swojego pomysłu świat tenisowy.

—

Co by to oznaczało dla Igi Świątek?

Jeśli projekt Włoskiej Federacji Tenisowej dojdzie do skutku, byłoby to fantastyczną wiadomością dla Igi Świątek. Polka od lat świetnie czuje się na kortach ziemnych, a ewentualny nowy Wielki Szlem najprawdopodobniej odbywałby się właśnie na tej nawierzchni.

Dlaczego byłoby to korzystne dla Świątek?

Jest aktualną mistrzynią turniejów WTA 1000 w Rzymie i Madrycie,

Uwielbia grę na mączce, gdzie jej styl gry jest niemal perfekcyjny,

Nowy Wielki Szlem dałby jej więcej szans na wielkoszlemowe triumfy, co zwiększyłoby jej dorobek i umocniło status legendy.

Obecnie jednak wszystko zależy od tego, czy organizatorzy turniejów wielkoszlemowych zgodzą się na taką zmianę. Każdy z czterech Wielkich Szlemów musiałby wyrazić zgodę, a dodatkowo konieczne byłyby przebudowa infrastruktury, dostosowanie harmonogramu ATP i WTA oraz akceptacja władz światowego tenisa. Proces ten mógłby potrwać kilka lat, ale jeśli się powiedzie, mógłby całkowicie zmienić oblicze tenisa.

—

Czy piąty Wielki Szlem stanie się rzeczywistością?

Pomysł stworzenia piątego Wielkiego Szlema jest niezwykle ambitny i budzi ogromne emocje w tenisowym świecie. Tradycjonaliści mogą być sceptyczni, ale jeśli projekt zostanie zrealizowany, może otworzyć nowy rozdział w historii tenisa.

Nie ma wątpliwości, że wprowadzenie tak prestiżowego turnieju we Włoszech byłoby nie tylko ogromnym krokiem naprzód dla samego kraju, ale również dla zawodników takich jak Iga Świątek, którzy na kortach ziemnych czują się jak ryba w wodzie.

Na ten moment wszystko zależy od odpowiedzi organizatorów turnieju w Madrycie oraz zgody tenisowych władz, ale jedno jest pewne – jeśli Włosi dopną swego, tenisowy kalendarz może ulec jednej z największych zmian w historii tego sportu!