Skip to content

Breaking News

For all the latest news!!

Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy
Menu

Collins do dziennikarza Interii: Oto prawda o moich relacjach z Igą Świątek

Posted on July 6, 2025

Danielle Collins szczerze o relacjach z Igą Świątek. „Nie każdy musi się dogadywać”

Tego, co wydarzyło się po meczu Igi Świątek z Danielle Collins, nawet się nie spodziewałem. Wszystko potoczyło się zupełnie niespodziewanie. Do niewielkiej salki konferencyjnej w medialnym pawilonie weszła amerykańska tenisistka, ja, jedna z koordynatorek ds. mediów… i nikt więcej. W ten sposób trafiła mi się rzadka okazja – mogłem porozmawiać z Collins sam na sam. To ciekawe, zwłaszcza że wielu kibiców dopatruje się w jej relacjach z Igą Świątek napięć, a nawet toksycznej atmosfery.

Świątek bezlitosna dla Collins

Danielle Collins miała być dla Igi Świątek wymagającym testem w trzeciej rundzie Wimbledonu. Tymczasem zamiast zaciętego pojedynku, oglądaliśmy mecz jednej dominacji. Na korcie centralnym to Polka rozdawała karty. Choć nie grała perfekcyjnie, trudno oczekiwać, że na tym poziomie – przeciwko solidnej rywalce – pokaże tenis w idealnym wydaniu. Najważniejsze było to, że Iga dobrze zrealizowała założenia taktyczne i potwierdziła, że jej forma na trawie rośnie.

Dla Collins porażka 2:6, 3:6 była bolesna, szczególnie że wcześniej prezentowała się naprawdę solidnie. Jednak obowiązki medialne trzeba było spełnić – Amerykanka miała pojawić się na konferencji prasowej o 18:30 w pokoju numer 4. Na miejscu czekałem nie tylko ja, ale też kilku dziennikarzy ze Stanów. Mijały kolejne minuty, Collins nie przychodziła, a zniecierpliwienie rosło. W końcu część dziennikarzy udała się na kolejną konferencję, ja natomiast mogłem jeszcze chwilę poczekać – spotkanie z Igą zaplanowano dopiero na 19:00.

I w końcu się udało. Collins dotarła na miejsce i – zupełnie nieoczekiwanie – zostałem z nią sam w salce. Tak zaczęła się kilkuminutowa rozmowa z finalistką Australian Open 2022.

Collins: Iga grała znakomicie

Pierwsze pytanie było proste: co czuje po tak trudnym meczu?

– Przede wszystkim uważam, że Iga zagrała naprawdę dobrze, zwłaszcza jeśli chodzi o serwis. Jej gra była bardzo równa – za każdym razem serwowała prawie 120 mil na godzinę. Do tego świetnie returnowała i lepiej poruszała się po korcie. Miała lepsze czucie i potrafiła wypychać piłkę z narożników – mówiła Collins. – Ja też miałam kilka swoich momentów, ale ona te trzy elementy robiła po prostu lepiej. Dzięki temu to ona mogła dyktować tempo gry.

Zapytałem ją, dlaczego nie próbowała wprowadzić zmian w swojej grze. Odpowiedź była szczera:

– Czułam, że są chwile, kiedy mogłam przejąć kontrolę, ale potem popełniałam błędy. Gdy tak się dzieje, zaczynasz wątpić w siebie. Ale i tak wolę ufać swojej grze – lubię mocne uderzenia, bo wierzę, że z czasem pozwalają budować skuteczność.

Zaznaczyła jednak, że na trawie gra z dużą siłą jest wyjątkowo trudna. – Może mogłam spróbować zagrać bardziej defensywnie, ale to bardzo ciężkie przeciwko takiej rywalce jak Iga. Ona wszystko czuje, wszystko jej wychodzi. Kiedy byłam zepchnięta za bardzo, dwa razy się przewróciłam. Starałam się więc tego unikać – wyjaśniła.

„Nie wszyscy jesteśmy sobie przeznaczeni”

Na koniec zapytałem o to, co interesuje wielu fanów: jak naprawdę wyglądają jej relacje z Igą Świątek? Czy rzeczywiście coś jest między nimi „nie tak”?

– Wiesz… nie uważam, że wszyscy musimy być sobie przeznaczeni, żeby się ze sobą dogadywać. Iga to świetna zawodniczka, ja jestem jej rywalką, a na końcu dnia po prostu konkurujemy ze sobą. I tyle – odpowiedziała krótko.

Po chwili dodała jeszcze:

– Są rzeczy, których… no wiesz, nie chcę rozwijać. Ja po prostu wolę wszystko załatwiać wprost, z daną osobą. Nie lubię gierek, nie obgaduję ludzi za plecami. Jeśli jest problem, rozmawiam o nim bezpośrednio – zakończyła.

Danielle Collins pokazała, że niezależnie od tego, co się mówi, nie zamierza prowadzić medialnej wojny z Igą Świątek. Rywalizacja na korcie – tak. Ale prywatne konflikty? Tych, przynajmniej według niej, nie ma. Choć… pewne niedopowiedzenia pozostają.

Related

Leave a Reply Cancel reply

You must be logged in to post a comment.

Recent Posts

  • Koniec oczekiwania. Znamy drużynę marzeń Ligi Narodów, FIVB doceniło Polaków
  • Oto powód nocnej porażki Igi Świątek. 2/9! Było widać jak na dłoni
  • Oto co poleciało z boksu Igi Świątek, gdy przegrywała. Trener zareagował dosadnie
  • Duda wręcza ordery działaczom PZPN. Kibice przecierają oczy
  • Andrzej Duda stanowczo przed końcem prezydentury. “Weta były potrzebne”

Recent Comments

No comments to show.
©2025 Breaking News | Design: Newspaperly WordPress Theme
Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy