Collins jest niemożliwa. Pochwaliła się światu chamstwem wobec Świątek
Reprezentacja Polski przegrała finał United Cup 2025 z USA, a przyczyniła się do tego m.in. porażka Igi Świątek z Coco Gauff 4:6, 4:6. Jednak po całej polsko-amerykańskiej rywalizacji równie głośno co o wyniku, było o zachowaniu Danielle Collins. Zawodniczka ze Stanów Zjednoczonych po raz kolejny dała pokaz braku szacunku wobec Igi Świątek i to już…
Reprezentacja Polski przegrała finał United Cup 2025 z USA, a przyczyniła się do tego m.in. porażka Igi Świątek z Coco Gauff 4:6, 4:6. Jednak po całej polsko-amerykańskiej rywalizacji równie głośno co o wyniku, było o zachowaniu Danielle Collins. Zawodniczka ze Stanów Zjednoczonych po raz kolejny dała pokaz braku szacunku wobec Igi Świątek i to już podczas przywitania. Teraz sama tenisistka postanowiła się do tego odnieść. Jak? Cóż… Amerykanka raczej niczego nie żałuje.
Finały United Cup nie są jak na razie mocną stroną reprezentacji Polski. Po ubiegłorocznej porażce z Niemcami, w tym roku marzeń o tytule pozbawili nas Amerykanie. Przy czym nasi zachodni sąsiedzi potrzebowali ku temu meczu w mikście. Z USA po zabawie było już po meczach singlowych. Porażki Igi Świątek z Coco Gauff (4:6, 4:6) i Huberta Hurkacza z Taylorem Fritzem (4:6, 7:5, 6:7(4)) mocno zabolały, sprawiając, że marzenia o triumfie trzeba odłożyć na co najmniej rok.
Zobacz wideo Julia Szeremeta komentuje wyniki plebiscytu na najlepszego sportowca Polski
Gauff znalazła sposób na Świątek. Ale to nie o niej było najgłośniej
Szczególnie rozczarowująca była porażka Świątek. Polka po raz pierwszy w karierze przegrała z Gauff drugi raz z rzędu (poprzednio podczas WTA Finals w Rijadzie). W podobnym zresztą stylu – bardziej przez swoje błędy, niż jakąś wybitną grę Amerykanki. Jednak to jest początek sezonu, nierówna forma może się zdarzyć. Między innymi dlatego równie głośno było o innym zdarzeniu z udziałem Polki. Takim, które zdarzyło się jeszcze podczas przywitania obu reprezentacji.
Sprawczynią całego zamieszania była Danielle Collins. Amerykanka jest w otwartym konflikcie ze Świątek, a przynajmniej tak to wygląda z jej perspektywy. Podczas ich starcia na igrzyskach w Paryżu, iskrzyło już na korcie. A gdy Collins skreczowała z powodu urazu mięśni brzucha, miała po meczu pretensje do Igi, a po wszystkim nazwała Polkę nieszczerą. Jej niechęć do Świątek objawiła się po raz kolejny, tym razem w Australii.
Collins nadal ma uraz do Świątek. Mocny
Podczas przywitania Danielle bardzo niechętnie podała Idze rękę, robiąc przy okazji minę, którą większość obserwatorów uznała za lekceważącą. Na Amerykankę posypały się gromy, a ów krytyka najwyraźniej zwróciła jej uwagę. Collins opublikowała bowiem relację na Instagramie odnoszącą się do zdarzenia. Przeprosiła? Jakoś wytłumaczyła skąd coś takiego? Nic bardziej mylnego.
Collins nie żałuje tego, co zrobiła. Wydaje się wręcz dumna
Amerykanka zażartowała z całej sytuacji, dopisując “nie wiem, czy to zauważyliście, ale… nowy rok, stara ja”. Dorzuciła jeszcze w tle piosenkę o tytule “Be Real”, czyli “Bądź Prawdziwy”. Później dodała jeszcze jedno stories z tą sytuacją, pisząc “czasami po prostu muszę śmiać się sama z siebie”.
Jakby tego było mało, Collins zmieniła sobie zdjęcie profilowe na Instagramie będące od teraz właśnie miną, którą zrobiła podczas przywitania z Igą. Jeśli ktoś zatem liczył na jakąś refleksję czy pokajanie się Amerykanki, to niech policzy jeszcze raz. Można się tylko zastanawiać, co ona wymyśli, gdy los skojarzy ją i Polkę podczas jakiegoś turnieju.
Kolejne starcie na linii Collins–Świątek. Konflikt, który przyciąga uwagę
United Cup 2025 przyniósł polskim kibicom kolejną dawkę emocji, choć niestety zakończonych rozczarowaniem. Polska reprezentacja, która w zeszłym roku musiała uznać wyższość Niemców w finale, w tym sezonie musiała mierzyć się z drużyną USA. Mimo ambitnej walki, wynik finałowego starcia był dla Polaków bolesny. Przegrane mecze singlowe Igi Świątek z Coco Gauff oraz Huberta Hurkacza z Taylorem Fritzem zamknęły nam drogę do triumfu. Jednak równie dużo, jeśli nie więcej, mówiło się o kontrowersyjnym zachowaniu Danielle Collins wobec Świątek, które zdaje się być kolejnym rozdziałem narastającego konfliktu między tymi zawodniczkami.
Nieudany finał Polaków
Porażki finałowe stają się powoli bolesnym elementem historii polskiego udziału w United Cup. Rok temu, po wyrównanym starciu z Niemcami, Polacy przegrali dopiero w meczu mikstowym. Tym razem jednak o wyniku przesądziły mecze singlowe. Iga Świątek, liderka polskiej reprezentacji, musiała uznać wyższość Coco Gauff, przegrywając 4:6, 4:6. Z kolei Hubert Hurkacz stoczył wyrównany pojedynek z Taylorem Fritzem, ale ostatecznie przegrał w trzech setach 4:6, 7:5, 6:7(4). Obie porażki zamknęły nam możliwość walki o tytuł.
Słabsza forma Świątek
Pojedynek Igi Świątek z Coco Gauff budził ogromne oczekiwania, zwłaszcza po wcześniejszych dominacjach Polki w tej rywalizacji. Tym razem jednak młoda Amerykanka ponownie znalazła sposób na liderkę światowego rankingu, powtarzając swój sukces z WTA Finals w Rijadzie. Co więcej, oba mecze przebiegały w podobnym stylu – Świątek zmagała się z własnymi błędami, które okazały się decydujące. Być może początek sezonu i brak rytmu meczowego odegrały tutaj swoją rolę, ale jedno jest pewne – Coco Gauff zaczyna stanowić dla Polki coraz trudniejszego przeciwnika.
Danielle Collins: brak szacunku czy po prostu “bycie sobą”?
Choć sportowa rywalizacja na korcie była intensywna, najgłośniej komentowanym wydarzeniem finału okazało się zachowanie Danielle Collins. Konflikt pomiędzy Amerykanką a Igą Świątek zdaje się sięgać Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, gdzie już wówczas dochodziło do napięć między zawodniczkami. Po tamtym meczu Collins, która musiała skreczować z powodu urazu, oskarżyła Polkę o brak szczerości. Od tamtej pory ich relacje pozostają napięte.
Podczas ceremonii przywitania obu drużyn w Australii, Danielle Collins ponownie dała o sobie znać. Zawodniczka USA podała Idze rękę w sposób, który wielu obserwatorów uznało za lekceważący, a jej mina szybko stała się tematem rozmów w mediach społecznościowych. Nagrania z tego momentu obiegły internet, wywołując falę krytyki wobec Amerykanki.
Reakcja Collins na krytykę
W odpowiedzi na zamieszanie, Danielle Collins zdecydowała się opublikować na Instagramie relację, która zdaje się tylko podkreślać jej brak skruchy. Amerykanka zażartowała z całej sytuacji, pisząc: „Nie wiem, czy to zauważyliście, ale… nowy rok, stara ja”. W tle dodała piosenkę „Be Real” („Bądź Prawdziwy”), sugerując, że jej zachowanie to po prostu wyraz autentyczności. Co więcej, Collins postan