Collins jest niemożliwa. Pochwaliła się światu chamstwem wobec Świątek

Polska przegrywa finał United Cup 2025 z USA, ale większe emocje budzi zachowanie Danielle Collins

Reprezentacja Polski po raz kolejny musiała przełknąć gorycz porażki w finale United Cup. Tym razem przeszkodą na drodze do triumfu okazali się Amerykanie, którzy rozstrzygnęli rywalizację już w meczach singlowych. Szczególnie bolesne były przegrane Igi Świątek z Coco Gauff (4:6, 4:6) oraz Huberta Hurkacza z Taylorem Fritzem (4:6, 7:5, 6:7(4)). Choć wyniki sportowe zdominowały dyskusje, w cieniu tych wydarzeń znalazło się zdarzenie, które wywołało równie wiele emocji – kontrowersyjne zachowanie Danielle Collins wobec Igi Świątek.

Porażki Polaków w singlach zamknęły drogę do tytułu

Po ubiegłorocznej przegranej w finale z Niemcami, Polacy mieli nadzieję na odwrócenie losów i zdobycie trofeum. Niestety, tym razem Amerykanie nie pozostawili złudzeń, wygrywając oba kluczowe mecze singlowe. Szczególnie zawiodła Iga Świątek, która przegrała z Coco Gauff już drugi raz z rzędu – poprzednio uległa jej podczas WTA Finals w Rijadzie. Styl tej porażki był podobny – Świątek popełniała liczne błędy, co skrzętnie wykorzystała jej młodsza rywalka.

Danielle Collins i jej kontrowersyjne zachowanie

Pomimo sportowej rywalizacji to jednak Danielle Collins przyciągnęła najwięcej uwagi swoim zachowaniem wobec Igi Świątek. Relacje między obiema zawodniczkami są napięte od czasu igrzysk olimpijskich w Paryżu. Wówczas, po meczu, który Collins skreczowała z powodu urazu mięśni brzucha, Amerykanka oskarżyła Polkę o brak szczerości.

Podczas ceremonii powitania przed finałem w Australii, Collins po raz kolejny dała wyraz swojej niechęci. Amerykanka podała Świątek rękę w sposób ostentacyjnie niechętny, robiąc przy tym wyraz twarzy, który wielu obserwatorów uznało za lekceważący.

Reakcja Danielle Collins na krytykę

Zachowanie Collins spotkało się z ostrą krytyką w mediach społecznościowych oraz wśród kibiców. Amerykanka jednak nie tylko nie wyraziła skruchy, ale postanowiła zażartować z całej sytuacji. Na swoim Instagramie zamieściła relację, w której napisała: „Nie wiem, czy to zauważyliście, ale… nowy rok, stara ja”. W tle dodała piosenkę o tytule „Be Real” („Bądź Prawdziwy”).

To jednak nie wszystko. Collins opublikowała kolejne zdjęcie z tej sytuacji, dopisując: „Czasami po prostu muszę śmiać się sama z siebie”. Co więcej, zmieniła swoje zdjęcie profilowe na Instagramie na kadr z miną, którą zrobiła podczas powitania z Polką.

Brak skruchy i ciąg dalszy napiętych relacji

Wszystko wskazuje na to, że Collins nie zamierza ani przepraszać, ani tłumaczyć się ze swojego zachowania. Zamiast tego wydaje się wręcz dumna z kontrowersji, jakie wywołała. Kibice i eksperci spekulują, jak będą wyglądały kolejne starcia między nią a Świątek, jeśli los skojarzy je w jednym z przyszłych turniejów.

United Cup 2025 zakończył się dla Polski rozczarowaniem – zarówno sportowym, jak i wizerunkowym, gdyż incydent z udziałem Collins i Świątek zdominował medialne nagłówki. Dla polskiej drużyny pozostaje jednak nadzieja, że w przyszłym roku zdołają przełamać tę złą passę.