Collins wyrzucona z Australian Open. Koszmar Amerykanki zaczął się tuż przed meczem
Danielle Collins na cenzurowanym: Kontrowersje wśród fanów i porażka na Australian Open Danielle Collins, amerykańska tenisistka, w ostatnim czasie nie cieszy się najlepszą opinią wśród fanów tenisa. Seria kontrowersji z jej udziałem rozpoczęła się po emocjonującym meczu ćwierćfinałowym z Igą Świątek podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Collins została wówczas skrytykowana za swoje zachowanie w trakcie…
Danielle Collins na cenzurowanym: Kontrowersje wśród fanów i porażka na Australian Open
Danielle Collins, amerykańska tenisistka, w ostatnim czasie nie cieszy się najlepszą opinią wśród fanów tenisa. Seria kontrowersji z jej udziałem rozpoczęła się po emocjonującym meczu ćwierćfinałowym z Igą Świątek podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Collins została wówczas skrytykowana za swoje zachowanie w trakcie i tuż po zakończeniu spotkania. Kilka dni temu ponownie znalazła się w ogniu krytyki, tym razem ze strony australijskich kibiców. Amerykanka nie zaskarbiła sobie ich sympatii po zwycięstwie nad reprezentantką gospodarzy, Destanne Aiavą, podczas którego wykonywała gesty uważane za prowokacyjne.
Pojedynek na Rod Laver Arena i nieprzychylność publiczności
W sobotę organizatorzy Australian Open wyznaczyli mecz Danielle Collins z Madison Keys na prestiżowym korcie Rod Laver Arena, umieszczając go w wieczornej sesji. Spotkanie miało rozpocząć się około godziny 11:30 czasu polskiego, zaraz po pojedynku Jannika Sinnera z Marcosem Gironem. Gdy Collins pojawiła się na korcie, australijska publiczność od razu dała o sobie znać, witając ją głośnym buczeniem, które miało wyraźnie zdeprymować tenisistkę jeszcze przed pierwszą piłką.
Nieprzychylność trybun nie ograniczała się jedynie do momentu wejścia zawodniczki. W trakcie meczu publiczność wyraźnie wspierała Madison Keys, a radość po błędach Collins była głośno manifestowana. Amerykanka miała trudny początek spotkania, tracąc swoje podanie już w pierwszym gemie. Keys szybko wyszła na prowadzenie 2:0, a choć Collins miała szansę na przełamanie powrotne, nie zdołała jej wykorzystać. Obie zawodniczki popełniały wiele błędów, co odbiło się na jakości widowiska. Ostatecznie pierwszy set zakończył się triumfem Keys 6:4.
Drugi set: Wzloty, upadki i kontuzja Collins
Druga partia rozpoczęła się obiecująco dla Danielle Collins. Po utrzymaniu swojego serwisu Amerykanka przełamała rywalkę, głównie dzięki podwójnym błędom serwisowym popełnionym przez Keys w kluczowych momentach. Przy stanie 3:0 wydawało się, że Collins ma szansę odwrócić losy meczu. Jednak w kolejnych gemach inicjatywę przejęła młodsza z Amerykanek. Keys najpierw odrobiła stratę przełamania, a potem sama wyszła na prowadzenie, korzystając z błędów Collins, w tym podwójnego błędu serwisowego przy break poincie.
Podczas siódmego gema starsza z Amerykanek poprosiła o przerwę medyczną, skarżąc się na ból w lewym kolanie. Po krótkiej interwencji fizjoterapeuty wróciła do gry, ale nie była w stanie nawiązać równorzędnej walki. Madison Keys utrzymała swój serwis i zakończyła seta wynikiem 6:4. W całym meczu triumfowała 6:4, 6:4, awansując tym samym do czwartej rundy turnieju, gdzie zmierzy się z Jeleną Rybakiną. Reprezentantka Kazachstanu, choć zmagała się z problemami zdrowotnymi, pokonała Dajanę Jastremską w dwóch setach.
Kontrowersyjny koniec i reakcja publiczności
Gdy Danielle Collins opuszczała kort Rod Laver Arena, publiczność jeszcze raz dała upust swojej niechęci, żegnając ją głośnym buczeniem. Sama zawodniczka w wywiadzie po meczu zdradziła, że zmagała się z problemami zdrowotnymi, w tym z trzygodzinnymi drgawkami ciała. Jednak to nie wystarczyło, by uspokoić krytyków jej zachowania. Collins, która w 2022 roku dotarła do finału Australian Open, z pewnością nie będzie wspominać tegorocznego turnieju w Melbourne z sentymentem.