Czegoś takiego nie było od 116 tygodni. Dramat wielkiej rywalki Świątek

Jelena Rybakina poza czołową “10” rankingu WTA – koniec imponującej serii Kazaszki

Jelena Rybakina spadła z czołowej dziesiątki rankingu WTA. Dla 25-letniej tenisistki oznacza to zakończenie trwającej ponad dwa lata passy obecności w elitarnym gronie najlepszych zawodniczek świata. Jej nieobecność w tegorocznym turnieju WTA 500 w Stuttgarcie, gdzie w 2024 roku triumfowała, przyczyniła się do utraty cennych punktów rankingowych.

Obecnie Rybakina ma na swoim koncie 3308 punktów i spadła z 10. na 11. miejsce w światowym zestawieniu. Została wyprzedzona przez Amerykankę Emmę Navarro. To pierwszy raz od 30 stycznia 2023 roku, gdy nie znajduje się w TOP 10 WTA – jej nieprzerwana obecność w ścisłej czołówce trwała 116 tygodni.

Tymczasem na szczycie rankingu umacnia się Aryna Sabalenka. Białorusinka, która dotarła do finału w Stuttgarcie, gdzie przegrała z Jeleną Ostapenko, ma już 10768 punktów. Wyprzedza drugą Igę Świątek o blisko 3400 „oczek”, a trzecią Jessicę Pegulę aż o ponad 4500.

Rybakina zamierza rozpocząć sezon na kortach ziemnych od prestiżowego turnieju WTA 1000 w Madrycie, który odbędzie się w dniach 22 kwietnia – 3 maja. Jej pierwszą rywalką będzie zwyciężczyni meczu pomiędzy McCartney Kessler (USA) a Biancą Andreescu (Kanada).

Choć początek sezonu 2025 nie jest dla Rybakiny szczególnie udany, jej dorobek z ostatnich dwóch lat budzi podziw. Kazaszka urodzona w Moskwie wygrała Wimbledon w 2022 roku, dotarła do finału Australian Open w 2023, a także triumfowała w dwóch turniejach rangi WTA 1000 – w Indian Wells i Rzymie (oba w 2023 roku). Dodatkowo w sezonie 2024 zwyciężyła w trzech turniejach WTA 500 – w Brisbane, Abu Zabi oraz Stuttgarcie. W 2025 roku jej najlepsze wyniki to półfinał w Dubaju oraz ćwierćfinał w Dosze.