Czekała 27 miesięcy! W nagrodę skok Polki w rankingu WTA
Maja Chwalińska zakończyła swoją przygodę z turniejem WTA 250 w Meridzie na etapie drugiej rundy, ale mimo porażki polska tenisistka odnotuje awans w rankingu WTA. Zawodniczka, która wróciła do gry na tym poziomie po długiej przerwie, zmierzyła się z Meksykanką Renatą Zarazua i przegrała 6:2, 2:6, 1:6. Zgodnie z prognozami Chwalińska awansuje o ponad 10…
Maja Chwalińska zakończyła swoją przygodę z turniejem WTA 250 w Meridzie na etapie drugiej rundy, ale mimo porażki polska tenisistka odnotuje awans w rankingu WTA. Zawodniczka, która wróciła do gry na tym poziomie po długiej przerwie, zmierzyła się z Meksykanką Renatą Zarazua i przegrała 6:2, 2:6, 1:6. Zgodnie z prognozami Chwalińska awansuje o ponad 10 miejsc w światowym rankingu.
Turniej w Meksyku rozpoczął się dla Polki od wygranej z Kanadyjką Rebeccą Marino. Chwalińska pokonała przeciwniczkę 4:6, 6:4, 6:3, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w głównej drabince turnieju WTA od 27 miesięcy. Było to przełomowe spotkanie, które dało Chwalińskiej dodatkową pewność siebie, jednak kolejna runda postawiła przed nią trudniejsze wyzwanie.
W drugiej rundzie polska tenisistka zmierzyła się z faworytką gospodarzy i jedynką turnieju, Renatą Zarazua. Ku zaskoczeniu wielu obserwatorów Chwalińska pewnie wygrała pierwszego seta 6:2, pokazując doskonałą formę i determinację. Niestety w kolejnych partiach inicjatywę przejęła Meksykanka, która nie dała Polce większych szans, wygrywając pozostałe sety 6:2, 6:1. Dzięki tej wygranej Zarazua awansowała do ćwierćfinału turnieju, gdzie zmierzy się z Turczynką Zeynep Sonmez.
Mimo że Chwalińska zakończyła już udział w rywalizacji singlowej, jej obecność na turnieju w Meksyku nie dobiegła końca. Polka występuje jeszcze w grze podwójnej i w piątek, 1 listopada, wraz z partnerką – Chorwatką Antonią Ruzić, rozegra mecz drugiej rundy debla. Ich przeciwniczkami będzie duet Quinn Gleason/Ingrid Gamarra Martins. Spotkanie odbędzie się o godz. 23.00 czasu polskiego.
Choć występ w singlu zakończył się na drugiej rundzie, zdobyte punkty wystarczą, aby Polka awansowała w rankingu WTA. Przed turniejem w Meridzie Chwalińska zajmowała 175. miejsce, a w aktualizowanym na bieżąco rankingu plasuje się na 164. pozycji. Awans ten może się jeszcze zmienić w zależności od wyników innych zawodniczek, jednak prawdopodobne jest, że Chwalińska odnotuje skok w rankingu, który zostanie oficjalnie zaktualizowany w najbliższy poniedziałek.
Turniej w Meridzie był dla polskiej zawodniczki ważnym krokiem w jej powrocie do formy i potwierdzeniem, że pomimo długiej przerwy nadal może rywalizować na wysokim poziomie.