Czterej muszkieterowie zdobyli pierwszy medal MŚ dla polskiego short tracku w sztafecie męskiej
Siedemnasty marca: Data sukcesów polskiego short tracku Siedemnasty marca to data wyjątkowa w historii polskiego łyżwiarstwa szybkiego na krótkim torze. To właśnie tego dnia Polacy zdobywali medale mistrzostw świata – najpierw srebrny Natalia Maliszewska w 2018 roku w Montrealu, a w 2024 roku męska sztafeta sięgnęła po brąz w Rotterdamie. Ten sukces pokazuje, jak dynamicznie…
Siedemnasty marca: Data sukcesów polskiego short tracku
Siedemnasty marca to data wyjątkowa w historii polskiego łyżwiarstwa szybkiego na krótkim torze. To właśnie tego dnia Polacy zdobywali medale mistrzostw świata – najpierw srebrny Natalia Maliszewska w 2018 roku w Montrealu, a w 2024 roku męska sztafeta sięgnęła po brąz w Rotterdamie. Ten sukces pokazuje, jak dynamicznie rozwija się polski short track i jak duży potencjał drzemie w tej dyscyplinie.
Droga do brązowego medalu
Męska sztafeta w składzie Łukasz Kuczyński, Michał Niewiński, Diane Sellier i Felix Pigeon przez cały sezon udowadniała, że jest w świetnej formie. Na arenach międzynarodowych osiągali wysokie miejsca zarówno w Pucharze Świata, jak i mistrzostwach Europy. Kluczową rolę w sukcesach odgrywali szczególnie Kuczyński i Niewiński, którzy od lat są jednymi z czołowych zawodników polskiej reprezentacji. Sellier i Pigeon, choć reprezentują inne doświadczenia i style jazdy, doskonale uzupełnili zespół, tworząc mieszankę talentu, determinacji i różnorodności.
– Każdy z nas ma inną osobowość i styl, ale razem tworzymy drużynę, która osiąga sukcesy – mówił Michał Niewiński w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.
Białystok: Kolebka polskiego short tracku
Zarówno Łukasz Kuczyński, jak i Michał Niewiński pochodzą z Białegostoku – miasta, które jest stolicą polskiego short tracku. To właśnie tutaj swoje kariery rozpoczynały również siostry Maliszewskie: Natalia i Patrycja. Dzięki konsekwentnej pracy miejscowych trenerów oraz wsparciu Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego (PZŁS), Białystok rokrocznie szkoli kolejnych wybitnych zawodników.
Kuczyński, najstarszy członek kadry, w 2024 roku obchodził 25. urodziny. Jego talent, poparty siłą i wytrzymałością, sprawił, że już wcześniej stawał na podium Pucharu Świata, zdobywając brązowe medale w Dordrechcie, Dreźnie i Gdańsku. Niewiński z kolei uchodzi za wschodzącą gwiazdę short tracku. W 2023 roku na mistrzostwach świata juniorów triumfował na 500 m, ustanowił rekord świata na 1500 m i zdobył brąz na dystansie 1000 m.
Diane Sellier: Francuz zakochany w Polsce
Sellier, choć urodzony w Paryżu, od lat związany jest z Polską. Jego mama pochodzi z Wybrzeża Kości Słoniowej, a on sam trafił do naszej kadry dzięki francuskiemu trenerowi Gregory’emu Durandowi. W 2021 roku Sellier rozpoczął treningi z polską reprezentacją jako sparingpartner, a wkrótce stał się pełnoprawnym członkiem zespołu. Choć nie posiada jeszcze polskiego obywatelstwa, Międzynarodowa Unia Łyżwiarska (ISU) umożliwiła mu starty w biało-czerwonych barwach. Diane podkreśla, że uwielbia Gdańsk, w którym mieszka i startuje w barwach miejscowego klubu Stoczniowiec. Prywatnie uczy się języka polskiego, a pomaga mu w tym narzeczona – Kamila Stormowska, również zawodniczka short tracku.
Felix Pigeon: Miłośnik polskiej kultury
Felix Pigeon, Kanadyjczyk od dwóch lat związany z polską reprezentacją, również stara się o polskie obywatelstwo. Bez niego nie będzie mógł reprezentować Polski na igrzyskach olimpijskich w Mediolanie w 2026 roku. – Czuję się tutaj jak w domu. Fascynuje mnie polska kultura i historia – zapewnia Pigeon, który jest jednym z filarów drużyny.
Polska sztafeta: Drużyna z przyszłością
Polska sztafeta udowodniła swoją klasę już podczas mistrzostw Europy w Gdańsku, gdzie w 2023 roku zdobyła brązowy medal. W tym sezonie na tym samym obiekcie powtórzyła sukces, tym razem z Pigeonem w składzie. – Naszym marzeniem i celem jest medal olimpijski – zapowiada Kuczyński.
Eksperci o sukcesie sztafety
Aida Bella, brązowa medalistka mistrzostw Europy z 2013 roku, podkreśla, jak ważne dla polskiego short tracku są sukcesy sztafety. – To nie tylko dowód na rozwój dyscypliny, ale także inspiracja dla młodszych pokoleń. Ci zawodnicy pokazują, że warto inwestować w short track – mówi Bella.
Polska sztafeta mężczyzn to drużyna pełna młodych talentów, które mają przed sobą ogromny potencjał. Ich sukces w Rotterdamie to nie tylko historyczny moment, ale także zapowiedź jeszcze większych osiągnięć w przyszłości.