Skip to content

Breaking News

For all the latest news!!

Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy
Menu

Danielle Collins miała już dość Igi Świątek. Polka odpowiedziała zdecydowanie

Posted on July 6, 2025

Danielle Collins miała już dość Igi Świątek. Polka odpowiedziała zdecydowanie
Iga Świątek i Danielle Collins
Iga Świątek i Danielle Collins (Foto: Visionhaus / Getty Images)

Chyba nikt nie przewidywał, że Danielle Collins będzie zachowywać się w taki sposób. Amerykanka, która zazwyczaj reaguje bardzo emocjonalnie na wydarzenia na korcie, nie uciekając od niesportowych zagrań czy ostrych komentarzy pod adresem rywalki, tym razem… miała po prostu dość grania z Igą Świątek. Polka odpowiedziała jej na korcie tym, co jest u niej najlepsze — najwspanialszą wersją swojego tenisa, przez którą rywalka nie miała prawa myśleć o awansie. W grze raszynianki zgadzało się wszystko. Oto dzięki czemu awansowała do czwartej rundy Wimbledonu.

Korespondencja z Londynu

O nieuprzejmym komentarzu Danielle Collins do Igi Świątek po meczu w ćwierćfinale igrzysk olimpijskich w Paryżu mówił cały świat. Wtedy Amerykanka zarzuciła Polce, że ta jest “fałszywa”. Co ciekawe, to Collins wygrała ich jedyny mecz od tamtego czasu, na mączce w Rzymie. Świątek musiała wyciągnąć cenną lekcję z tego spotkania i to było widać już podczas Wimbledonu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Tym razem nasza reprezentantka nie dała się wciągnąć w żadne brudne gierki rywalki. Collins szukała impulsu we wsparciu z trybun, opóźniając wznowienie gry, teatralnie reagując na kolejne przegrane wymiany. A Iga Świątek odpowiedziała… stoickim spokojem. Była absolutnie niewzruszona zachowaniem swojej przeciwniczki i szła za ciosem, okładając Amerykankę kolejnymi winnerami. Na koniec Collins miała już dość, widać było po niej zrezygnowanie i utratę wiary w zwycięstwo.
Danielle Collins miała tego dość. Chciała zapaść się pod ziemię

To musi cieszyć, bo przecież Amerykanka w dwóch pierwszych rundach Wimbledonu prezentowała się niezwykle imponująco. Wygrała oba mecze bez straty seta, nie tracąc w żadnej z partii więcej niż czterech gemów. Wyglądała na gotową na to, by sprawić wielką niespodziankę. Tymczasem w decydujących chwilach Collins zwyczajnie nie była w stanie zareagować na to, co robiła jej przeciwniczka.

Wiele mówiła scena po zakończeniu spotkania, gdy panie spotkały się przy siatce. Doszło do tradycyjnego, aczkolwiek dość chłodnego podania ręki. Przy tłumie kibiców wiwatujących na cześć Igi Świątek Danielle Collins nie przypominała samej siebie. Miała serdecznie dość gry z Polką i wyglądało to tak, jakby chciała zapaść się pod ziemię. Była totalnie rozbita przez fantastyczną grę przeciwniczki.

Zobacz także: Iga Świątek nie zostawiła złudzeń. I to komu! Kapitalny mecz Polki

W istocie Amerykanka nie mogła wiele zrobić, bo nawet oglądana z trybun Świątek prezentowała się wprost olśniewająco. Kapitalnie prezentował się serwis, dzięki któremu zdobywała wiele łatwych punktów. Aż 18 z 47 serwisów Polki nie wróciło na jej stronę, czyli dokładnie 38 proc. To statystyka, która może wyłącznie cieszyć polskich fanów, zwłaszcza w obliczu tego, że Świątek długo nie kojarzyła się z dobrym podaniem.

Od pewnego czasu jest jednak inaczej, a w tym duża zasługa Wima Fissette’a, który doprowadził do zmian w stylu gry swojej podopiecznej. Najbardziej widoczne są właśnie na kortach trawiastych, w tym na korcie centralnym Wimbledonu, który długo nie leżał Świątek. Teraz wygląda w końcu na to, że jest inaczej.
W grze Igi Świątek zgadzało się wszystko. Tak rozbiła Danielle Collins

Ale serwis to nie jedyny aspekt, jaki należy pochwalić. Świątek grała cierpliwie, zupełnie inaczej, niż w pierwszym secie z Caty McNally. Wykorzystywała swoje szanse, budując sobie wcześniej pozycję do najlepszego możliwego uderzenia. Doskonała była też w defensywie, broniąc każdego z trzech break pointów.

Zobacz również: Iga Świątek pokazała nową twarz. Danielle Collins rozbita. I te słowa na koniec

Trybuny mogły tylko wiwatować po serii kapitalnych punktów Świątek, co dodatkowo podcinało skrzydła jej rywalce. Collins potrafi czerpać energię od kibiców, lecz w sobotę nawet próby zwrócenia na siebie uwagi przy powolnym podnoszeniu się z kortu były w istocie bezcelowe. Amerykanka była zupełnie pogubiona, popełniając aż 25 niewymuszonych błędów. Dla porównania Polka zanotowała jedynie 10 takich zagrań.

Przy takich liczbach Świątek i lekcji, jaką błyskawicznie wyciągnęła po meczu z Caty McNally, trudno nie czuć optymizmu. Każdy kolejny mecz w Wimbledonie będzie jednak dużo trudniejszy. Teraz na drodze naszej tenisistki stanie Clara Tauson, kolejna zawodniczka uderzająca płasko, która dopiero co była w stanie wyeliminować z turnieju Jelenę Rybakinę. Ten mecz obejrzymy już w poniedziałek, a jeśli Polka powtórzy dyspozycję ze starcia w trzeciej rundzie, Dunka będzie w potężnych tarapatach.

Related

Leave a Reply Cancel reply

You must be logged in to post a comment.

Recent Posts

  • Cała Polska zobaczyła, co stało się w Poznaniu. Lech już jest w elicie
  • Funeraliile fostului președinte: Ion Iliescu, ultimul drum
  • Kaczyński nazwał dziennikarza “chamem”. Będą konsekwencje
  • Mistrz świata się nie certoli. Oto co powiedział o Nawrockim
  • Wybierają ucieczkę z Polski. Gorzkie słowa o sytuacji w kraju. “Nie ma”

Recent Comments

No comments to show.
©2025 Breaking News | Design: Newspaperly WordPress Theme
Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy