Danielle Collins wyrzucona z Indian Wells!
Danielle Collins nie ma najlepszych wspomnień z dotychczasowych rywalizacji w Indian Wells. Dużo lepiej idzie jej w Miami, gdzie w tym roku będzie bronić tytułu. Najlepszy wynik Collins w Indian Wells to czwarta runda. Wiadomo już, że w tym sezonie Collins nie poprawi tego wyniku. W trzeciej rundzie na jej drodze stanęła Elina Switolina. –…
Danielle Collins nie ma najlepszych wspomnień z dotychczasowych rywalizacji w Indian Wells. Dużo lepiej idzie jej w Miami, gdzie w tym roku będzie bronić tytułu. Najlepszy wynik Collins w Indian Wells to czwarta runda. Wiadomo już, że w tym sezonie Collins nie poprawi tego wyniku. W trzeciej rundzie na jej drodze stanęła Elina Switolina. – Znałam jej grę od podszewki – mówiła Ukrainka.
Gdzie pojawia się Danielle Collins, tam są też kontrowersje. W trakcie meczu z Australijką Destanee Aiavą w drugiej rundzie Australian Open tenisistka krzyczała “zamknij się” do kibiców, a gdy schodziła z kortu po wygranym meczu, to klepnęła się w pośladek. – Jedną z najlepszych rzeczy w byciu profesjonalnym sportowcem jest to, że ludzie, którzy mnie nie lubią i ludzie, którzy mnie nienawidzą, tak naprawdę płacą moje rachunki – opowiadała Collins.
Ostatnio do sprzedaży trafił specjalny t-shirt z linii odzieżowej Collins z nadrukiem “graj w tenisa, realizuj czek, powtórz”. – Dla was wszystkich rzut gadżetów. Graj w tenisa, realizuj czek, powtórz. Część dochodu trafi do Fundusz Równości Kobiet – przekazała Collins podczas nagrania.
“Żaden gracz nie wygrywa wojny z kibicami. Jeśli upierasz się na gryzienie ręki, która cię karmi, to wypadałoby zadowolić się palcem, a nie całą dłonią. Mówiła o wakacjach w egzotycznych kurortach, wbijała szpilę i sama wyśmiewała. To było niesmaczne i kompletnie pozbawione wyczucia” – pisał portal tennis.com o zachowaniu Collins.
“Ewidentny brak sympatii, prowokacje i niepochlebne wypowiedzi Amerykanki o Świątek czynią z niej w Polsce idealną antagonistkę. Kimś takim jeszcze niedawno była Aryna Sabalenka, a wcześniej np. Sven Hannawald czy Marit Bjoergen. Niechęć do Collins jest zrozumiała. Nie mam zamiaru usprawiedliwiać lub racjonalizować jej zachowań, jednakże bez tego typu postaci tenis – i cały sport – byłby nudny” – napisał Filip Modrzejewski ze Sport.pl.
Collins odpadła z turnieju. “Znałam jej grę od podszewki”
Rywalką Collins w trzeciej rundzie Indian Wells była Ukrainka Elina Switolina, której najlepszym wynikiem w tym turnieju był półfinał z 2019 r. Historia bezpośrednich pojedynków wskazywała na Collins z bilansem 2-0. Amerykanka wygrywała ze Switoliną w 2020 r. w Brisbane i w 2023 r. w Montrealu.
Collins została przełamana w piątym gemie pierwszego seta. Kluczowy okazał się szósty gem, w którym Switolina obroniła trzy break pointy i zdołała utrzymać własne podanie. Później Collins została przełamana po raz drugi, a Switolina wygrała seta 6:2, wykorzystując trzeciego setbola.
W drugim secie sytuacja Collins wyglądała bardzo słabo. Amerykanka przegrywała 0:4 ze stratą dwóch przełamań, a poza tym nie wykorzystała swojej okazji do przełamania. Później Collins odrobiła stratę przełamania, obroniła pierwszą piłkę meczową i było 4:5, ale nie doszło do trzeciego seta. Switolina wygrała 6:2, 6:4 i awansowała do czwartej rundy Indian Wells, gdzie zagra z Jessiką Pegulą.
– Znałam grę Collins od podszewki i były pewne aspekty, które musiałam udoskonalić, by przeciwstawić się jej stylowi gry. Jest agresywną zawodniczką na korcie. Na szczęście miałam trochę czasu, by przyspieszyć swoją grę i byłam zdeterminowana, by dopasować się do jej tempa – przekazała Switolina po meczu.