Danielle Collins znowu szokuje. Skandalistka nie żartowała, naprawdę to zrobiła
O Danielle Collins stało się głośno podczas ubiegłorocznego turnieju olimpijskiego w Paryżu, kiedy to po meczu z Igą Świątek, w którym skreczowała z powodu urazu, Amerykanka zarzuciła Polce, że ta jest fałszywa i nieszczera. Kilka miesięcy później Collins otwarcie zademonstrowała niechęć wobec tenisistki z Raszyna podczas United Cup, odwracając wzrok podczas przywitania z 23-latką. “Nie…
O Danielle Collins stało się głośno podczas ubiegłorocznego turnieju olimpijskiego w Paryżu, kiedy to po meczu z Igą Świątek, w którym skreczowała z powodu urazu, Amerykanka zarzuciła Polce, że ta jest fałszywa i nieszczera.
Kilka miesięcy później Collins otwarcie zademonstrowała niechęć wobec tenisistki z Raszyna podczas United Cup, odwracając wzrok podczas przywitania z 23-latką. “Nie wiem, czy zauważyliście, ale… nowy rok, ta sama ja” – szydziła później w mediach społecznościowych.
Danielle Collins szokowała podczas Australian Open
Finalistka Australian Open z 2022 roku ponownie zszokowała środowisko tenisowe podczas tegorocznego turnieju w Melbourne. Po wygranej z Australijką Destanee Aiavą w drugiej rundzie kierowała ironiczne gesty w kierunku kibiców, którzy wspierali swoją rodaczkę i nawet klepnęła się w pośladki, by zademonstrować, jak podchodzi do faktu, że fani kibicowali jej rywalce.
“Podczas meczu myślałam, że skoro już tu jestem, to równie dobrze mogę przyjąć duży czek. Coco (Vandeweghe, amerykańska tenisistka – przyp. red.) i ja uwielbiamy pięciogwiazdkowe wakacje, część tego przeznaczymy na to, więc dziękuję wszystkim za wsparcie” – prowokowała podczas wywiadu udzielonego na korcie.
Jedną z najlepszych rzeczy w byciu profesjonalnym sportowcem jest to, że ludzie, którzy mnie nie lubią i ludzie, którzy mnie nienawidzą, tak naprawdę płacą moje rachunki. Każda osoba, która kupiła bilet, żeby tu przyjść i mnie zaczepiać lub robić to, co oni, niech wie, że wszystko idzie na fundusz Danielle Collins
~ mówiła z kolei podczas konferencji prasowej.
Danielle Collins wybrała się na pięciogwiazdkowe wakacje
Słowa Collins, która najwyraźniej zamierzała wbić “szpilę” w kibiców i przypomnieć im, że dzięki występom w Melbourne zarobi krocie, nie przeszły bez echa, a na zawodniczkę spadła fala krytyki.
Afera zapewne szybko by ucichła, gdyby nie sama Amerykanka, która znowu postanowiła zszokować. I na Instagramie zamieściła nagranie z urlopu, obwieszczając w opisie, że wybrała się na Bahamy na… pięciogwiazdkowe wakacje, co można odebrać jako przytyk w stronę fanów tenisa, którzy podczas Australian Open okazywali jej niechęć.
Iga Świątek: To był prawdopodobnie najgorszy czas w moim życiu.